Dlaczego Carrion odszedł z Elysium ???
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3949
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Klopaz jest mega złośliwym szowinistycznym gnojem.
Jeżeli zauważy (kogoś kogo nie lubi) jakiś dający mu pole do popisu post w najmniejszym stopniu wykorzystuje to natychmiastowo z conajmniej sarkazmem.
Prosty przykład była dyskusja o zmianie formatu GCR żeby dekodować go w locie, włacza się kisiel i mówi, że potwierdza coś takiego robił w latach 90tych na realHW i to działa. Na to włącza się przygłup i wali do kisiela "my tu koleś rozmawiamy o programowaniu". Głupi kisiel się wycofał, bo ja bym odpisał gdyby mnie to tyczyło "czy zdajesz sobie sprawę przygłupie, że jeżeli to nie działa na realHW to ta dyskusja nie ma sensu ?".
Wpierdala się we wszystkie wątki i 95% jego postów nie wnosi do nich NIC - to zwykły trolling zjeba. Co wnosi do wątku o rottozoomerze jego bełkot że zrobił coś takiego w basicu i było bardzo wolne ? NIC Pierdoli, żeby się tylko pokazać. Oprócz tego jak klopazik jest przyparty do muru wtedy nie wytrzymują i wpierdalają się z obroną pozostałe szowinistyczne gnidy z kółeczka adoracji a nawet włączają się ci co wogóle nie piszą postów na forum. Na IRCu zacnie wspomaga go przygłup flunfus, a na forum betonowy łeb jego następca, który pieje z zachwytu nad wielkim tatusiem jak to by scena upadła bez niego.
Dziesiątki innych przykładów mogę sypnąć jak komuś się chciało czytać jego bełkot pod engine, to zauważył że się przypierdala o tłumaczenie do toolsa, które na jego skargę dawno zostało wznowione i przetłumaczone przez snerka, który mieszka w UK od lat i angielski zna - po prostu się przyjebywał dla samego przyjebania pamiętał że się o to przyjebał, a nie pamiętał że zostało zrobione tylko chciał się przyjebać. Dla zdeprecjonowania.
Czule dbający o stuff jak go nazwał jeden z szefów portalu faktycznie czule zadba o najgorsze gówno na poziomie pierwszoklasisty wystawiane przez głupich polaczków i ochoczo zamieści release, wtedy ma satysfakcję i pokazuje - zobaczcie na co stać przygłupów z polandii. Zaatakuje z furią wszystko co ma potencjał, co mogłoby być uznane za dobre czy nie daj boziu znaleźć się w top10. Cokolwiek nie zrobicie, jak coś pojawi się w top10 to zaczną się delikatne downvoty, nie perfidne jedynki, tylko kilkanaście obniżonych o 2-3 punkty do momentu, aż z top10 zleci. Po to są hidden votes żeby "sąd sądem, a racja musi być po naszej stronie". Nie mam cienia wątpliwości kim jest ta gnida i wtórujące mu przygłupy.
Kółeczko wzajemnej adoracji głosuje na swoje gównozis, które dopiero zleciało z top10 jak podniosłem to bezpośrednio pod tym szitem. Reszta mojego przypierdzielania się o błędne zliczanie średniej z vot była tylko naśladowaniem tego przygłupa "uczepić się byle czego".
Tak jak napisał kwachol pod B3 - ile osób głosuje na polskie dema, a ile na dema z "układu". Gdyby to nie polska, ale jakaś szwedzka grupa powracała po tylu latach z takim demem zostałoby one okrzyknięte OBJAWIENIEM.
Co do innych ludzi - potwierdzam w 100% BB zajebisty koleś, tłumaczyłem mu jak działają "tabelki rozszerzenia offsetu" w decruncherze, i wiele pisaliśmy i jakoś nigdy nie miał problemów z moim nieciekawym angielskim, wszystko był w stanie zrozumieć, nawet to że loader deterministyczny jest deterministyczny.
Taki mistrz od X okazał się zwykłym klakierkiem z układu, który wolał pogłaskać "dużego tatusia" i mieć zasługi na przyszłość pomimo jego oczywistego bełkotu. Ludzie tacy jak wlasność czy hammer nie są jakimiś pojebami, którzy nie potrafią ocenić sytuacji, tylko mają odwagę napisać o tym otwarcie.
Jako ostatni przykład kółeczka wzajemnej adoracji poszukajcie sobie wątku w "stylu szukam dekompresora żeby go zintegrować z loaderem" - zgłosił się Johan a wtedy uzyskał odpowiedź "nie nie - do moich celów wystarczy ...". Dopiero jak polaczek pokazał światu jak działa joynax i jaki ma potencjał (czytaj uegi udowodnił ponad wszelką wątpliwość) nagle spadło bielmo ze ślepiów bo skoro bingo miał zbliżone wyniki, to "bliższa ciału koszula jak sukmana". Z premedytacją obsofciłem joynaxa, żeby pokazać jak działa to kółeczko i jak widać wnioski wyciągnięto... joynax był obdoyony przez kilka lat, aż tu nagle wszyscy go kochają... I nagle joynax okazał się wart implementacji, tak wówczas olany... Zastanawiające ? Trzeba dalszych dowodów ?
Poczytajcie sobie demagogiczny bełkot dużego tatusia pod B3 i logikę jego oponenta.
Jeżeli zauważy (kogoś kogo nie lubi) jakiś dający mu pole do popisu post w najmniejszym stopniu wykorzystuje to natychmiastowo z conajmniej sarkazmem.
Prosty przykład była dyskusja o zmianie formatu GCR żeby dekodować go w locie, włacza się kisiel i mówi, że potwierdza coś takiego robił w latach 90tych na realHW i to działa. Na to włącza się przygłup i wali do kisiela "my tu koleś rozmawiamy o programowaniu". Głupi kisiel się wycofał, bo ja bym odpisał gdyby mnie to tyczyło "czy zdajesz sobie sprawę przygłupie, że jeżeli to nie działa na realHW to ta dyskusja nie ma sensu ?".
Wpierdala się we wszystkie wątki i 95% jego postów nie wnosi do nich NIC - to zwykły trolling zjeba. Co wnosi do wątku o rottozoomerze jego bełkot że zrobił coś takiego w basicu i było bardzo wolne ? NIC Pierdoli, żeby się tylko pokazać. Oprócz tego jak klopazik jest przyparty do muru wtedy nie wytrzymują i wpierdalają się z obroną pozostałe szowinistyczne gnidy z kółeczka adoracji a nawet włączają się ci co wogóle nie piszą postów na forum. Na IRCu zacnie wspomaga go przygłup flunfus, a na forum betonowy łeb jego następca, który pieje z zachwytu nad wielkim tatusiem jak to by scena upadła bez niego.
Dziesiątki innych przykładów mogę sypnąć jak komuś się chciało czytać jego bełkot pod engine, to zauważył że się przypierdala o tłumaczenie do toolsa, które na jego skargę dawno zostało wznowione i przetłumaczone przez snerka, który mieszka w UK od lat i angielski zna - po prostu się przyjebywał dla samego przyjebania pamiętał że się o to przyjebał, a nie pamiętał że zostało zrobione tylko chciał się przyjebać. Dla zdeprecjonowania.
Czule dbający o stuff jak go nazwał jeden z szefów portalu faktycznie czule zadba o najgorsze gówno na poziomie pierwszoklasisty wystawiane przez głupich polaczków i ochoczo zamieści release, wtedy ma satysfakcję i pokazuje - zobaczcie na co stać przygłupów z polandii. Zaatakuje z furią wszystko co ma potencjał, co mogłoby być uznane za dobre czy nie daj boziu znaleźć się w top10. Cokolwiek nie zrobicie, jak coś pojawi się w top10 to zaczną się delikatne downvoty, nie perfidne jedynki, tylko kilkanaście obniżonych o 2-3 punkty do momentu, aż z top10 zleci. Po to są hidden votes żeby "sąd sądem, a racja musi być po naszej stronie". Nie mam cienia wątpliwości kim jest ta gnida i wtórujące mu przygłupy.
Kółeczko wzajemnej adoracji głosuje na swoje gównozis, które dopiero zleciało z top10 jak podniosłem to bezpośrednio pod tym szitem. Reszta mojego przypierdzielania się o błędne zliczanie średniej z vot była tylko naśladowaniem tego przygłupa "uczepić się byle czego".
Tak jak napisał kwachol pod B3 - ile osób głosuje na polskie dema, a ile na dema z "układu". Gdyby to nie polska, ale jakaś szwedzka grupa powracała po tylu latach z takim demem zostałoby one okrzyknięte OBJAWIENIEM.
Co do innych ludzi - potwierdzam w 100% BB zajebisty koleś, tłumaczyłem mu jak działają "tabelki rozszerzenia offsetu" w decruncherze, i wiele pisaliśmy i jakoś nigdy nie miał problemów z moim nieciekawym angielskim, wszystko był w stanie zrozumieć, nawet to że loader deterministyczny jest deterministyczny.
Taki mistrz od X okazał się zwykłym klakierkiem z układu, który wolał pogłaskać "dużego tatusia" i mieć zasługi na przyszłość pomimo jego oczywistego bełkotu. Ludzie tacy jak wlasność czy hammer nie są jakimiś pojebami, którzy nie potrafią ocenić sytuacji, tylko mają odwagę napisać o tym otwarcie.
Jako ostatni przykład kółeczka wzajemnej adoracji poszukajcie sobie wątku w "stylu szukam dekompresora żeby go zintegrować z loaderem" - zgłosił się Johan a wtedy uzyskał odpowiedź "nie nie - do moich celów wystarczy ...". Dopiero jak polaczek pokazał światu jak działa joynax i jaki ma potencjał (czytaj uegi udowodnił ponad wszelką wątpliwość) nagle spadło bielmo ze ślepiów bo skoro bingo miał zbliżone wyniki, to "bliższa ciału koszula jak sukmana". Z premedytacją obsofciłem joynaxa, żeby pokazać jak działa to kółeczko i jak widać wnioski wyciągnięto... joynax był obdoyony przez kilka lat, aż tu nagle wszyscy go kochają... I nagle joynax okazał się wart implementacji, tak wówczas olany... Zastanawiające ? Trzeba dalszych dowodów ?
Poczytajcie sobie demagogiczny bełkot dużego tatusia pod B3 i logikę jego oponenta.
Moje zdanie jest takie, że Mr. Wegi bliżej mu Arise, niż Elysium. Problem w tym, że ja więcej piję, niż mam cokolwiek do powiedzenia w Arise... :/isildur pisze:Heh, mój wpis to była taka mała prowokacja Tak po prawdzie jedyną osobą, która potwierdziła w realu cokolwiek na temat Wegiego był Brush.tsl pisze:Isildur, nie twierdzę, że Wegi to chUop bez jajec. Nie widziałem / nie sprawdzałem! ;]isildur pisze:Wegi to chłop z jajcami, jakby przeszedł do ESM to dałby znać komuś w Samarze, a nic takiego się nie stało.
Czy Carrion odszedł z ESM? Nic oficjalnie nie wiadomo na ten temat.
W każdym bądź razie memberstatus na CSDB chyba coś znaczy i daje do myślenia... http://csdb.dk/group/?id=197
I wierz mi, że to nie było zmienione w ciągu ostatnich paru dni... Kto za tymi aktualizacjami w memberstatusie na csdb stoi? Strzelam - Brush? ...a może Cresh? !!!
Jak dla mnie wszystko to jest OFICJALNIE. Isildurze - life is brutal!
Na csdb konto Wegiego jest zamknięte od niesławnej afery z buraczanym Groepazem. Wegi chciał, żeby było usunięte, ale ktoś tam się nie zgodził.
TSL co do Twojego "life is brutal", to wierz mi, że znam trochę Wegiego i wiem, że nie wypiął by się na kumpli ot tak, a puenty jak na razie nie ma, dopóki Wegi się nie wypowie na swój temat.
Heh, no chyba, że masz rację i life is naprawdę fucking brutal and full of shit
btw. wcale nic nie sugeruję... zawsze tak twierdziłem. zwieRzam sie tera właśnie. ..... ;]
KO-MO-DOR ! SIX-TY-FOUR !
YEAAAAAHHH !!!
YEAAAAAHHH !!!