c64scene.pl

Dowiedziałem się o śmierci Ramosa na AmiParty od Kisiela.

Wiem, że kłóciliśmy się na Silesii ale to było nie na serio i bardzo rano;)

Mariusz spoczywaj w pokoju
Szkoda tak młodego człowieka... a do tego komodorowca i scenowca z tak długim i bogatym stażem.

[*]

są już jakieś informacje o pogrzebie ?

Będzie info na profilu Muzeum Historii Komputerów i Informatyki na FB. Pogrzeb będzie we środę lub czwartek.

Kto wstępnie będzie ze sceny c64 na pogrzebie Ramosa?
Akurat będę w okolicach, muszę do Polski jechać w tym tygodniu po pewne papiery, pomyślałem że może pojadę pożegnać się z kolegą na ostatniej drodze.

Ja i Volcano będziemy na 100%, Supernoise najprawdopdobniej też.

Przelew wysłany

Udało mi się skontaktować z Isildurem : również się dołoży. Jest na wakacjach bez internetu,ale zaraz wraca i się odezwie.

Poszło.

Dostałem informację od Glovera. Pogrzeb jest w środę.

SUDi pisze:Kto wstępnie będzie ze sceny c64 na pogrzebie Ramosa?

Będę na 80%.

Przekazałem informację o pogrzebie na oba atarowskie fora - AtariOnline i Atari Area.

voy pisze:Przekazałem informację o pogrzebie na oba atarowskie fora - AtariOnline i Atari Area.

OK, dzięki.

Na 85% przyjadę. Zrzutkę przekażę na miejscu, bo ni mom nic na koncie polskim.

Niech spoczywa w pokoju...

Ode mnie również poszedł przelew.

Ehhh, Ramos trochę za wcześnie, ale co się stało to się nie odstanie.
Na zawsze będzie w Naszej pamięci.
Będę także na pogrzebie na 90% o ile uda mi się wyskoczyć z pracy.
Spoczywaj w pokoju Mariuszu.

Spoczywaj przyjacielu w spokoju.
Spotkałem Mariusza ostatnio w noc muzeów w Katowicach. Chwilkę powspominaliśmy i zapamiętam cie kolego takim jakim byłeś.

Dzisiaj się dowiedziałem od Cobry. Straszna wiadomość. Jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy o naszej nowej produkcji... Był pełen zapału jak nigdy.
Dzisiaj jest mój najsmutniejszy dzień w tym roku.

R.I.P. Ramos stary przyjacielu.


[przelew poszedł]

Witam Wszystkich na forum po raz pierwszy.
Chciałbym dodać kilka słów od siebie w tych smutnych dniach.
Od momentu kiedy wróciłem do kodowania na C64, Ramos był jedyną osobą, z którą miałem bieżący kontakt telefoniczny. Raz odwiedziłem go przy okazji w Sosnowcu aby go poznać. Oglądałem muzeum.
To co robił dla C64, robił z pasją jakiej ja nie miałem nawet za łepka. On był aktywny na scenie cały czas. Był liderem grupy, która wypuściła najwięcej produkcji na polskiej scenie C64. Jak rozmawiałem z nim zawsze wszystko wiedział, o ludziach, o wydarzeniach, o demach, grach... Chodząca encyklopedia.
Ciągle rzucał pomysłami jakie moglibyśmy zrealizować na C64.
Nigdy nie przypuszczałem, że to się może tak skończyć.
Ramos był jedną z największych postaci sceny C64 i tak będę o nim pamiętał.
Bartek (Don Kichote / Samar).

Z Ramosem widywałem się raz, a nawet kilka razy w tygodniu. Gdy dopadał mnie smutek lub miałem ciężkie dni, to zawsze starał się mnie rozweslić i pomagał zrozumieć i rozwiązać problemy. Był bardzo uczciwy i miał dobre serce. Zawsze będe o nim pamiętał.

Będę jutro w Sosnowcu na 100%