c64scene.pl

wirtualne sample to skrot myslowy od kanalu wirtualnego na samplach

przeciez sa mozliwe takie sztuczki ze nie korzysta sie z sampli, a sluchaczowi wydaje sie ze sample zostaly uzyte.

albo na sample kompo mozna zrobic takie sample, ze bedzie sie wydawac ze to jest muzyka zrobiona na sidzie.

rzadko sie chyba robi zaki z leadem na samplach, a reszta z sida.

a jak po deadline beda jeszcze przesluchania i obrady komisji weryfikacyjnej to kompa zaczna sie tak jak na lcp gdzies w srodku nocy

Sebaloz/Lepsi.De pisze:wirtualne sample to skrot myslowy od kanalu wirtualnego na samplach

przeciez sa mozliwe takie sztuczki ze nie korzysta sie z sampli, a sluchaczowi wydaje sie ze sample zostaly uzyte.

albo na sample kompo mozna zrobic takie sample, ze bedzie sie wydawac ze to jest muzyka zrobiona na sidzie.

rzadko sie chyba robi zaki z leadem na samplach, a reszta z sida.

a jak po deadline beda jeszcze przesluchania i obrady komisji weryfikacyjnej to kompa zaczna sie tak jak na lcp gdzies w srodku nocy

no ale wirtualne kanały na samplach a dźwieki przypominające sample to mała różnica. no moduł na metodzie thcma pozwala na 4 wirtualne ścieżki sampli (uzywają 1 ścieżki realnej) i 2 zwykle sidowe.

Ciekawe, kiedy wreszcie wypuszczą konwerter...

Dla mnie nie ma problemu z dopuszczaniem kawalkow z samplami w tej samej kategorii co normalne sidy, oczywiscie jezeli nie sa to cale rzniete loopy.

@jammer: To sa tylko techniczne detale, czy jest to modulacja obwiedni, czy wypelnienia, czy fazy, to sa jednak "probki" zakodowane w inny sposob w kazdym z tych przypadkow EDIT: nie mowimy oczywiscie o dzwiekach przypominajacych sample

Osobiscie nie widze nic zlego i z checia poslucham jakis ciekawych fuzji sidowych syntez i sampli