c64scene.pl

Kurde ale tych imprez sie narobilo w tym roku...Ja juz sie zapisalem, na 99% bede, jeszcze tylko musze sie zastanowic czy smigac autem czy poprostu sie tam przeleciec...Jacys chetni??:)

http://lcp.c64.org/

Ja także wybrałbym się na to party. Jeżeli jechałbyś autem przez Kopenhagę, odebrałbyś mnie z lotniska?

Co 20 min. z lotniska w Kopenhadze jedzie kolejka do Lundu. Koszt ok. 50 PLN jeżeli dobrze pamiętam. Jedzie się tym zakręconym mostem Øresundsbron. ;]

PFFFF. Ciebie? Moze jak czolgi skonczysz ;p

Jest dobre połączenie lotnisko w Kopenhadze <-> Malmoe:
http://www.cph.dk/CPH/UK/MAIN/Parking+and+Transport/By+Train/

Koszt podróży wydaje się zupełnie przyzwoity:
http://www.graahundbus.dk/index999.htm

...I mamy równie dobre połączenie Malmoe <-> Lund:
http://www.lu.se/o.o.i.s/11461

Ciekawa propozycja ! Gruby może śmigniemy razem na party ?

KILLER pisze:Ciekawa propozycja ! Gruby może śmigniemy razem na party ?

Zgoda. Podoba mi się ta koncepcja. Może ktoś jeszcze byłby zainteresowany?

Rodacy! Pamiętajcie, że alko w Szwecji jest b. drogie. Poza tym browar, który kupuje się w supermarketach/stacjach benzynowych i niektórych knajpach to 3% siuśki.
Mocniejszy alkohol kupuje się w państwowych sklepach Systembolaget (czasami 1 w mieście, w niedziele zamknięte).
Mówiąc inaczej - www - weź własną wódkę!

kotrobot pisze:Rodacy! Pamiętajcie, że alko w Szwecji jest b. drogie. Poza tym browar, który kupuje się w supermarketach/stacjach benzynowych i niektórych knajpach to 3% siuśki.
Mocniejszy alkohol kupuje się w państwowych sklepach Systembolaget (czasami 1 w mieście, w niedziele zamknięte).
Mówiąc inaczej - www - weź własną wódkę!

Siuśki, nie siuśki, ale Szwedzi drinkują na potęgę Na ich partiesach to z reguły jest kilka razy więcej pustych puszek po piwie na stołach, aniżeli partyzantów

V-12 pisze:Siuśki, nie siuśki, ale Szwedzi drinkują na potęgę Na ich partiesach to z reguły jest kilka razy więcej pustych puszek po piwie na stołach, aniżeli partyzantów

No właśnie dlatego, bo siuśki piją...
Do mego znajomego kiedyś przyjechał kumpel z Niemiec, hardy że ile to on nie wypije, normalnie i kilkanaście da rade, tych gebelskich...po czterech naszych mocnych pierdyknął pod stół i już tam został.

To tak jak Kak, z tym stołem
Tylko ze na słowacji bro niby 10, a tak naprawde 4 pro, wiec na forever trzeba bylo pic po dwa zeby wyszlo tyle co u nas

Sebaloz/Lepsi.De pisze:Tylko ze na słowacji bro niby 10, a tak naprawde 4 pro

Bo Czesi i Słowacy jako główną jednostkę podają na piwach zawartość ekstraktu (najpopularniejsze 10' i 12') a nie % alko czyli mocy kopnięcia. Ot, inna kultura picia...dosłownie...

Jakis czas temu Lech wprowadzil piwero 'Light', czyli wlasnie taka 10. Utrzymalo sie chyba kilka miesiecy, teraz w zadnym sklepie tego nie ma.

U nas to nie przejdzie. Ciemne piwo musi miec z 7-8% alkoholu, jasne 5,5%, inaczej sie nie sprzeda

elban pisze:Jakis czas temu Lech wprowadzil piwero 'Light', czyli wlasnie taka 10. Utrzymalo sie chyba kilka miesiecy, teraz w zadnym sklepie tego nie ma.

U nas to nie przejdzie. Ciemne piwo musi miec z 7-8% alkoholu, jasne 5,5%, inaczej sie nie sprzeda

Bo ogólna zasada jest, że ma sponiewierać

KILLER pisze:Ciekawa propozycja ! Gruby może śmigniemy razem na party ?

Śmigajcie śmigajcie. Do zobaczenia w Lund.

Nie zapomnijcie się zarejestrować http://lcp.c64.org/#signup

Z UK transfer autem to masakra, dwa razy dalej niz na X'a. Ale z Polski w zasadzie taka sama trasa. Nawet nieco krótsza.

booker pisze:Nie zapomnijcie się zarejestrować http://lcp.c64.org/#signup

Czy rejestracja jest obowiązkowa?

DJ Gruby/Oxyron pisze:

booker pisze:Nie zapomnijcie się zarejestrować http://lcp.c64.org/#signup

Czy rejestracja jest obowiązkowa?

Nie, ale daje organizatorom info ile luda chce się zwalić. Więc pomocne.

Sebaloz/Lepsi.De pisze:To tak jak Kak, z tym stołem
Tylko ze na słowacji bro niby 10, a tak naprawde 4 pro, wiec na forever trzeba bylo pic po dwa zeby wyszlo tyle co u nas

10% to było nie voltów, ale amperów. Voltów było 4.5%

Notabene, te bronki co Killer sponsorował w piatek były o wiele lepsze iż Zlaty Baziant a nawet polanie ich śliwowicą nie przyniosło fraktal compo.

ja nawet chwilami mialem opornosc rzedu 200 kOhm To ta sliwowica, niedobre to paskudztwo i tyle... wole juz te bazanty po ludzku siorpac...

leming pisze: To ta sliwowica, niedobre to paskudztwo i tyle... wole juz te bazanty po ludzku siorpac...

Mnie tam smakowała, chyba to Atarowcy popijali ?? Jednak browar rządzi !!