Strona 2 z 9
: 21 lis 2012, 21:30
autor: Sebaloz/Lepsi.De
Kabaret Ewan wybralem dlatego, ze stamtad przyjedzaja dziewczyny, ktore tancza i rozbieraja sie na specjalnych pokazach na Silly Venture np Czarna ktora znaja wszyscy atarowcy. Cocomo jest po drodze do Ewana, ale uwazam ze nie jest to miejsce dla szanujacego sie komodorowca. Ten rok obfitowal w sex-skandale podczas komodorowskich party, zakonczmy go wiec spokojnie, zeby scena komodore byla z nas dumna
: 22 lis 2012, 20:40
autor: carrion
jak byście tak sobie odpuścili gadki o dupach, które (być może) zaliczycie to może byście zauważyli, że na stronie AOL
http://atarionline.pl/v01/index.php?ct= ... 1353601183
chłopaki od Atari po raz kolejny udowadniają że c64 i nasze party to wypierdki i lama.....
zazdroszczę im - coraz bardziej!
wy nie?
: 22 lis 2012, 21:41
autor: Sebaloz/Lepsi.De
carrion pisze:jak byście tak sobie odpuścili gadki o dupach, które (być może) zaliczycie
Nie ma mowy o zaliczaniu czegokolwiek, specjalnie wybralem lokale w ktorych dziewczyny tylko tancza i nawet nie sciagaja majtek. Taki jest oficjalny plan, ale jesli poniesie nas melanz to wszystko moze sie zdarzyc
Dzieki, nikt z nas nie ma tyle czasu, zeby siedziec na Atarowskich stronkach.
carrion pisze:chłopaki od Atari po raz kolejny udowadniają że c64 i nasze party to wypierdki i lama.....
Co Ci sie tak nie podoba ze wyrazasz sie w taki sposob? Na Silesii byles ostatnio 2 lata temu, a na Starym Pierniku nigdy nie byles.
carrion pisze:zazdroszczę im - coraz bardziej!
wy nie?
Atarowcy maja to na co zasluguja.
: 22 lis 2012, 21:59
autor: wackee
carrion pisze:chłopaki od Atari po raz kolejny udowadniają że c64 i nasze party to wypierdki i lama.....
Raczysz waćpan żartować?
W tym spocie mowa jest o dwóch atrakcjach - koncert i crazy compa. No fakt, cuda których nie uwidzisz na komodorowskich imprezach, i których wcale nie uczyliśmy (no dobra, mnie wtedy nie było
) atarowców na Twitterze
(elban, jakby co to prostuj).
: 22 lis 2012, 22:17
autor: carrion
@Wacek
Chodzi mi o to że Atarowcy robią imprezę z rozmachem a my .... w squatach... i aby nie było... just for record... nic nie mam do squatów. nie mój klimat ot co... ale
Atarowcy zadbali o TV i o wsparcie miasta Gdańska (szacun) wraz z znagrodami.... a jak pamiętam rok temu mieli transmisję video od Buschnella (jeśli dobrze kojarzę)....
tak się robi party jesli się chce zainteresować postronnych odwiedzających...
jeśli jednak nasze party mają mieć kształt Piernika albo Silesii na squacie to ok... nie mam więcej pytań, ale...
Napiszę jutro więcej jak mi ciśnienie opadnie po poście Sebaloza....
: 22 lis 2012, 22:31
autor: Sebaloz/Lepsi.De
Bylo kiedys takie party Abstract w Gliwicach, ktore odbywalo sie w ruinach teatru i nad partyzantami nie bylo dachu, ale nikt nie narzekal na zimno i deszcz. Teraz nie ma tam juz demosceny tylko festiwal multimedialny wspierany przez rozne dziwne gremia. Moze taka ma byc przyszlosc parties?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Festiwal_N ... -_Abstract
Festiwal Nauki i Multimediów Abstract - coroczna impreza organizowana w Gliwicach w Ruinach Teatru Miejskiego, początkowo (w latach 2001-2004) mająca charakter demoscenowego party, w roku 2005 przekształcona w festiwal o charakterze naukowym.
W latach 2001-2004 organizatorami spotkań byli Tomasz Domagała, Artur Trzęsiok oraz Maciej Gniła, którzy na bazie zdobytych doświadczeń założyli stowarzyszenie Akademia Edukacji Informatycznej. Od 2005 roku rolę organizatorów przejęły instytucje takie jak: Wydział Matematyczno-Fizyczny Politechniki Śląskiej, Polskie Towarzystwo Fizyczne oraz wspomniana Akademia Edukacji Informatycznej.
Koordynatorem konkursu Liga Szkolna była Jadwiga Kwol. Laureatem Konkursu Liga Szkolna Abstractu 2009 zostało Liceum Ogólnokształcące "Filomata" w Gliwicach. Drugie miejsce zdobyło I Liceum w Knurowie, natomiast 3 miejsce V Liceum Ogólnokształcące w Gliwicach.
: 22 lis 2012, 22:41
autor: bimber
Carrion, szkoda że nie byłeś na Silesii 5 w Będzinie. może napisałbyś coś innego i nie patrzył z zazdrością na atarowców.
fakt, nie była reklamowana w tv...
ps. jaki problem dać chłopakom max wsparcia przy kolejnej Silesii (tak żeby nie trzeba było robić jej w squacie)
: 22 lis 2012, 22:56
autor: wackee
carrion pisze:@Wacek
Chodzi mi o to że Atarowcy robią imprezę z rozmachem a my....
Carrion, ja Ciebie rozumiem (tzn. co chcesz powiedzieć), ale tak naprawdę powiedz mi - co z tego?
Co ma znaczenie, że jest spot w Radiu Eska a na party wszyscy siedzą i glapią się w kompy, czy to że nie ma spotu i rozmachu, ale za to masz szansę z kolegą z wrogiej grupy
zagrać w mikro tenisa stołowego, obejrzeć na scenie scenową familiadę prowadzoną przez elbana i upłakać się ze śmiechu?
Co by Ci zrobiło lepiej, połączenie przez Skype'a z jakimś "legendarnym" developerem gier czy czegośtam, czy możliwość godzinnej rozmowy o tzw. "życiu" z Dafem czy Longhairem?
Co ma dla Ciebie znaczenie - obecność "postronnych odwiedzających" z której nic nie wyniknie (no, może chwilowe zaciekawienie niecodziennym "hobby", a po powrocie do domu opowieść o "nieszkodliwych wariatach od komodorków"), czy może spotkanie ze starymi mordami, u których obejrzenie kilku dem na prześcieradle rozwieszonym na domku spowoduje, że jeden wypuści demo zrobione do szuflady w 1991, a drugi napali się i razem złożycie pierwsze poważne demo po 6 latach przerwy?
Zgadnij, które są moimi odpowiedziami.
Zacytuję jedną z moich ulubionych piosenek Ministry:
"Who am I trying to impress?
Who could care less??"
: 22 lis 2012, 23:04
autor: Sebaloz/Lepsi.De
Silesia party bylo reklamowane w radiu.
http://www.changeintegrated.com/projekt ... s-not-dead
Moze da sie zalatwic wsparcie Urzedu Miasta w Toruniu dla Starego Piernika i Urzedu Miasta w Bielsku Bialej dla Silesii? Mozna zainteresowac Radio Maryja i Telewizje Trwam. Kompa moglyby byc tematyczne np grafiki z kosciolami/krzyzami i muzyka sakralna z sida jak w Operation Proboszcz
http://noname.c64.org/csdb/release/?id=31361
Moglibysmy robic sobie jaja, a oni by to wrzucili na swoje strony albo do jakiejs galerii. Ostatnio Kenji zalatwil kilkanascie pendrivow na nagrody, a moze Ojciec Rydzyk dalby nam jakies wina mszalne ze swojej piwnicy
: 22 lis 2012, 23:15
autor: carrion
@Bimber
może się starzeję, ale po Silesii, na której byli zagraniczniacy (Veto, ZeroX,Krill, Yago.... etc) uznałem, że to party się skończyło. Bo nie mieliśmy nic do zaoferowania.
Co do organizacji party to o ile dobrze pamiętam na w wątkach próbowałem/proponowałem zainspirować was np zapraszając Jerri Elsworth albo osobę podobnego pokroju (Billl Hurd, Chuck Paddle.... ktokolwiek kto jeszcze żyje) żeby party miało rozmach i atrakcje... to wcale nie musi być mission imposible aby takie osoby zaprosić.... mieli by coś ciekawego do powiedzenia/pokazania, a przy okazji może udało by się z powrotem sciągnąć kolegów/koleżanki z zagranicy... (chociaż Niemcy albo Węgrzy)
oczywiście to wymaga zaangażowania w zaproszenie/przekonanie (tu oferuję pomoc) ale także uzbierania jakieś 5K PLN ++ aby ich tu ściągnąć/opłacić na jakieś 2-4 dni (z przelotem)
nie wiem jak u was, ale video z Nolanem Buschnelem albo wizyta "łysego z Kombi" (sorry nie wiem jak się on nazywa a nie chce mi się googlować) robią wrażenie na mnie do tej pory. i może to jest kwestia innego podejścia atarowców do takich imprez, ale mnie party Silessia albo Piernik już nie zachęcają do przyjechania, a atari, którego nie lubię i ich party zaczyna wyglądać interesująco (nawet nowy G2F wyszedł co mnie jeszcze bardzie kusi...).
Na breakpoint 2010 - nawet konkurs wiedzy demoscenowej + live połączenie z jakimiś (nie wiem kto to był) grafikami z hollywood był zajebisty... nasze SID karaoke to był dobry kierunek ale potrzebujemy więcej... może coś na kształt atari vs c= compo tak aby i atarowców wciągnąć w nasze eventy.... no nie wiem coś na kształt tematycznego gfx albo msx compo - coś jak "Znana-Gra-Tribute-Compo'... to są rzeczy, które przychodzą mi na szybko do głowy...
o takich eventach powinniśmy rozmawiać i promować rok wcześniej a nie o ciąganiu poloneza (po pijaku) albo o grach futbolowych między nerdami....
z całym szacunkiem do waszych zainteresowań.
@Sebastian
Nie wiem o czym piszesz i nie bardzo kumam związek z tematem.
co do poprzedniego posta...
to nie pierdol o braku czasu na czytanie forów Atari. Brzmisz niepoważnie.
proszę o rzeczową dyskusję.
: 22 lis 2012, 23:21
autor: carrion
Sebaloz/Lepsi.De pisze:Silesia party bylo reklamowane w radiu.
http://www.changeintegrated.com/projekt ... s-not-dead
Moze da sie zalatwic wsparcie Urzedu Miasta w Toruniu dla Starego Piernika i Urzedu Miasta w Bielsku Bialej dla Silesii? Mozna zainteresowac Radio Maryja i Telewizje Trwam. Kompa moglyby byc tematyczne np grafiki z kosciolami/krzyzami i muzyka sakralna z sida jak w Operation Proboszcz
http://noname.c64.org/csdb/release/?id=31361
Moglibysmy robic sobie jaja, a oni by to wrzucili na swoje strony albo do jakiejs galerii. Ostatnio Kenji zalatwil kilkanascie pendrivow na nagrody, a moze Ojciec Rydzyk dalby nam jakies wina mszalne ze swojej piwnicy
@Sebaloz
Oni nie są debilami - ty jesteś!
Nie wiem czemu cały czas naiwnie myślę, że rzeczowa dyskusja na scenie jest możliwa... (powinienem napisać sensowna dyskusja z tobą, ale zatroluję i napiszę trochę szerzej).
: 22 lis 2012, 23:43
autor: Sebaloz/Lepsi.De
carrion pisze:Nie wiem o czym piszesz i nie bardzo kumam związek z tematem.
Na przykladzie Abstract chcialem pokazac ze mozna bylo robic fajne party w ruinach, a party place w Gliwicach bylo w takim stanie jak squot w Czestochowie. No i tez ostrzezenie ze robiac party bardziej dla mediow, dla radia, dla telewizji, organizatorzy w pewnym momencie moga zauwazyc ze chuj z demoscena, nie jest ona potrzebna do zrobienie party i teraz bedzie festiwal multimedialny dla Politechniki i szkol licealnych. Organizator Silly Venture pracuje w mediach gdanskich, robiac miedzynarodowe party promuje tez przy okazji swoja osobe. My tez mamy swojego czlowieka w mediach Voyagera, ale on sie tak nie promuje, a nagrody zalatwia po cichu bez medialnej wrzawy. To sa dwa rozne style organizowania imprez, my na c64 wolimy ten drugi, jesli uwazasz inaczej to sam zrob c64 party w stylu Silly Venture.
: 23 lis 2012, 00:04
autor: wackee
Carrion,
Myślę że ta dyskusja jest dość rzeczowa. Za Sebę nie gwarantuję
ale z mojej strony - tak.
Rozmawiamy trochę o tym co się komu na party podoba i co komu powoduje drętwienie kuśki. Twoje pomysły na ściągnięcie mediów i "gwiazd z przeszłości" nie są dla mnie creme de la creme imprez na które jeżdżę. Jest jeden X i to jest święto. Dla mnie bez celu jest z tym konkurować. Fajnie że kiedyś tam byli na party w Polsce ludzie tacy jak wspomnianyprzezCiebi3grafikktóryczyt4toforoomprzezgugla - super! Jeżeli nie przyjechał więcej to jest jego wybór, widocznie nie spodobało mu się, i trudno. Spotkamy się i pogadamy na Xie. Ale to nie umniejszy mi przyjemności z następnej Silesii. Nie muszę sobie udowadniać "widocznie jest tu chujowo, jak nie ma ludzi z zagramanicy". Stop kompleksom, ważne jest czy to ja się dobrze bawię. To jest też kwestia ludzka. Zobacz, taki Conrad - przyjechał na squota i przyjedzie jeszcze z 10 razy. Bo on jest gość i wie co ważne
Obejrzyj sobie też co tam ciekawego na tych silywenczurach wychodzi. Dla mnie to jest trochę takie głaskanie się po jajkach i radocha bo w Esce powiedzieli słowo "Atari". No i co z tego? Takie rozdmuchiwanie balonu, w którym jest pusto. Nie ważne jakie było party i jakie wyszły produkcje, ale była Doda i miała logo atari na dupie
Not my cup of tea. Respect that, man.
Wyobraź sobie na najbliższym party demo Elyzjum konkurujące z demem Arise.
Piernik?
Breakpoint?
Silesia?
WHO THE FUCK CARES???
: 23 lis 2012, 00:13
autor: Sebaloz/Lepsi.De
wackee pisze:Twoje pomysły na ściągnięcie mediów i "gwiazd z przeszłości" nie są dla mnie creme de la creme imprez na które jeżdżę. Jest jeden X i to jest święto.
Rzadko sie zgadzam z Wackiem, ale dodam tylko ze na X mozna te gwiazdy z przeszlosci po prostu spotkac na zywo zamiast ogladac pozdrowienia na bigscreenie. Co wiecej te osoby z przeszlosci wracaja na scene. Jeroen Tel z ktorym pilem na X2012, wstapil teraz do Oxyronu.
: 23 lis 2012, 00:16
autor: wackee
Sebaloz/Lepsi.De pisze:Jeroen Tel [...] wstapil teraz do Oxyronu.
Od kilku dni myślę nad tym i nadal tego nie kumam. Gdzie PRI, gdzie Fanta, a gdzie Jeroen. Z całym szacunkiem dla Oxy i dla JT
: 23 lis 2012, 00:22
autor: Sebaloz/Lepsi.De
wackee pisze:Od kilku dni myślę nad tym i nadal tego nie kumam. Gdzie PRI, gdzie Fanta, a gdzie Jeroen. Z całym szacunkiem dla Oxy i dla JT
Dajmy szanse Jeroenowi. Z calym szacunkiem, ale jak Cactus wstepowal do Oxyronu to tez byla wrzawa. Niestety Cactus zmarnowal swoja szanse. Ciekawe jak bedzie z Jeroenem
: 23 lis 2012, 00:24
autor: wackee
Hehehe, nie, no raczej chodzi mi o to że to jest jakoś stylistycznie jak pięść do oka. To tak jakby Drax wstąpił do Wrath Designs, albo jakbym ja wstąpił do Crestu
: 23 lis 2012, 00:31
autor: Sebaloz/Lepsi.De
wackee pisze:Hehehe, nie, no raczej chodzi mi o to że to jest jakoś stylistycznie jak pięść do oka. To tak jakby Drax wstąpił do Wrath Designs, albo jakbym ja wstąpił do Crestu
To moze zamiencie sie z Carrionem grupami na kilka miesiecy tak do Piernika. Carrion jako szef Arise bedzie musial przyjechac na Piernika, a ty wreszcie zrobisz demo z Brushem o czym tak snisz po nocach
: 23 lis 2012, 00:34
autor: wackee
Sebaloz/Lepsi.De pisze:To moze zamiencie sie z Carrionem grupami na kilka miesiecy tak do Piernika.
Z takimi pomysłami to Ty może lepiej weź zimną kąpiel. Z tosterem do towarzystwa najlepiej
: 23 lis 2012, 02:00
autor: elban
ja mam w dupie ten rozmach.
w ogole mi nie zalezy na migawce w tv, reklamie w radiu czy innych bzdurach. pierdole ten caly lans i zawsze cieszylem sie, ze mam na scenie takich kolegow, ktorzy robia swoje dla wlasnej satysfakcji i ewentualnego szacunku w malym srodowisku scenowym.
zeby nie bylo, doceniam prace goscia od SV. To, ze organizuje potrafi zapewnic rozrywke za marne pieniadze, welcome drinka i kanapki (znam z opowiesci). cala reszte (koncerty, tv, bleble) uwazam za rzecz zbedna.
tak jak zawsze szanowalem Blighta (w skrocie) za bigos jego ciotki, a nie za wywiad do lokalnej tv, ktory mielismy wszyscy tak w dupie do tego stopnia, ze wreszcie dal go Volcano (wtedy, nazwijmy to - wyszczekany newcomer).
scena to zawsze byli dla mnie ludzie - moze mam to szczescie, ze do dzis wielu moich dobrych kolegow to (ex) scenowcy, ktorych najbardziej cenie za to jakimi sa ludzmi. Nie potrzebuje lansu do tego, zeby zloic z nimi 5-10-15 browarow. wrecz mi ten caly lans w tym przeszkadza.
Moja teoria jest taka, ze Niemcy, ktorzy przyjezdzali na polskie party dawali rade nie dlatego, ze im zapewnialismy specjalne atrakcje, tylko dlatego, ze byli przez nas (nie jezdziles wtedy Carrion, to nie pamietasz) traktowani jak jakas dawno niewidziana rodzina z RFNu.
A teraz lekka szpila - kto nie chce - znajdzie powod - kto chce - znajdzie sposob. Co Ty Carrion zrobiles zeby Silesia 6 miala wiecej do zaoferowania komukolwiek?
ps. rece precz od Piernika. Lans na Pierniku to mozesz sobie zafundowac na taczce - jak ktos Cie dla Twojego lansu raczy przewiezc. I tak pozostanie do jego ostatniej edycji. Jezeli dema na przescieradle w naszym towarzystwie to za malo - nie przyjezdzaj - w takim razie nikt na tej imprezie nie bedzie za Toba (i kimkolwiek innym) tesknil - taki jej urok.