Kupiłem na Silesii C64.. Ciemno było to nie widziałem że obudowa pęknięta. Ale mniejsza z tym, przełożę do innej. Natomiast na płycie głównej chyba żyły myszy pośród grzybów mniej lub bardziej przypruszonych kurzem.
Stąd pytanie: czym wyczyścić taki dość solidny brud z płyty, tak żeby jej nie uszkodzić ?
Z tego co pamiętam płyta C64 dość dobrze znosi wodę (w przeciwieństwie do klawiatury), natomiast pytanie brzmi: jakich środków chemicznych obecnie dostępnych można użyć do odmoczenia/zmycia tego ?
Dzięki. No cifem kiedyś myłem - obudowa idealnie się czyściła, ale na płycie głównej zostawiał osad :/ Jakkolwiek był to najlepszy wtedy dostępny środek. Czyli nic nowego ciekawego do takich zadań nie ma?
cifem to sobie można co najwyżej glace wypieścić na glanc.. bo nie rysuje
Używaj takich środków które nie zostawiają śladów. Ja mam IPA ale to drogi biznes, jak się nie boisz posądzeń o alkoholizm kup trochę dykty w sklepie spożywczym, teraz robią przezroczyste śmierdzące.
Dykta, jagodzianka na kościach, dynks,czyli denaturat.
Niebieski "Classic" najmniej śmierdzący jest.
W aptece można kupić jałowe waciki, nasączone 70% alkoholem izopropylowym, do odkażania miejsca wkłucia.
Do przetarcia płyty może będą dobre.
Alko. nie śmierdzi tak intensywnie.
Dzięki To pójdę powąchać do sklepu.
Ale z wacikami raczej nie przejdzie - raczej porządna szczotka na początek, takie to ujepaćkane w środku. W piwnicy chyba leżało. Jeszcze jakaś stara karteczka w środku pod klawiaturą się znalazła: "SID: NOT OK" Nie ma jak coś na party kupić
aaaaa.. to juz znam historie tego kompa, pierwszego dnia ktoś mi go dał i powiedział że sid jest uwalony, leżał na tv Daty,a później ktoś to zabrał i sprzedał tobie.
kisiel pisze:aaaaa.. to juz znam historie tego kompa, pierwszego dnia ktoś mi go dał i powiedział że sid jest uwalony, leżał na tv Daty,a później ktoś to zabrał i sprzedał tobie.
Kisiel - dałem Ci tego kompa jako dawcę do testów. (to było w sobotę, ten co leżał na stoliku to był inny c64)
Nes - nie masz go co czyścić bo tam nie tylko sid nie działa.
A to C64 to jego było w ogóle ? Zastanawiam się czy można wywalić do kosza (bo już mi się odechciało go czyścić ) czy jeszcze się jakiś inny właściciel znajdzie, bo widzę że to jakiś grubszy temat jest niż się spodziewałem Stilgar - jak to Twoja sztuka to mogę Ci ją podrzucić spowrotem bez kosztów, a jak nie to chyba kosz bez dalszego wnikania. Chciałem kupić sprawną sztukę (ogłoszenie: http://www.c64scene.pl/viewtopic.php?t=736 ), a nie potrzebuję trzeciej padaki do kompletu ani do naprawiania.
Od: jericho
Do: nes
Wysłany: Pią Paź 14, 2011 8:16 pm
Temat: zanabędę Cytuj wiadomość
masz już tego komcia? Jak nie to za flaszkę Ci przywiozę.
_________________
4xC64, 1xC128, 3x1541-II, SD2IEC