http://allegro.pl/item1166389735_commod ... rface.html
Co to?
Zwykły kaseciak -> c64?
COMMODORE CASSETTEN- INTERFACE
COMMODORE CASSETTEN- INTERFACE
Olo forum atakuje. Żadnej litości nie czuje.
Do komodki też takie układy były, tyle że trzeba rzecz jasna samemu włączać/wyłączać magnetofon (PLAY/RECORD-PLAY) przed RETURNEM po LOAD/SAVE. Ten przełącznik który widać włączał/wyłączał pewnie dodatkowy inwerter w torze odczytu przy kształtowaniu impulsów cyfrowych i trzeba było to sprawdzać metodą prób i błędów (czy się ładuje czy nie bez LOAD ERROR) w zależności od typu magnetofinu - po prostu SAVE był/mógł być w jednej pozycji przełącznika a LOAD mógł być/był w drugiej dla danego magneta uniwersalnego (magnet musiał być raczej dobrej klasy). W zasadzie teraz to chyba tylko bajer dla kolekcjonerów. Widać tam wtyczkę audio DIN IN/OUT. Gdzie teraz znaleźć magnet z wej/wyj w normie DIN. O ile pamiętam w normie CINCH sygnał musi być trochę mocniejszy, a więc sama wymiana wtyczki DIN na wtyki RCA może być niewystarczająca i być może trzeba by co nie co pogrzebać wewnątrz.
Jest jeszcze jedna możliwość. Być może to sampler do digitalizacji muzyczki na komcia (ale to chyba nazywałby się inaczej?). Mam gdzieś taki programik w zasobach (ale nigdy nie sprawdzałem). Zwykły magnetofon z muzyczką podłączało się do wej. LOAD komcia, odpalało program a zdigitalizowana muza zapisywała się do RAMa - 8-bit, jakość wiadoma, ale cuś takiego jest!
Jest jeszcze jedna możliwość. Być może to sampler do digitalizacji muzyczki na komcia (ale to chyba nazywałby się inaczej?). Mam gdzieś taki programik w zasobach (ale nigdy nie sprawdzałem). Zwykły magnetofon z muzyczką podłączało się do wej. LOAD komcia, odpalało program a zdigitalizowana muza zapisywała się do RAMa - 8-bit, jakość wiadoma, ale cuś takiego jest!
C64PLC