Strona 1 z 2
Dwa Commodory
: 12 lut 2024, 20:37
autor: kamiledi15
Witam,
jakieś pół roku temu zostałem posiadaczem C64C. Wybrałem ten model z powodu ceny - po prostu był tańszy od chlebaka. Model od pasjonata, podobno w stanie fabrycznym, z oryginalnym zasilaczem - po serwisie, więc podobno powinien długo podziałać. Do tego magnetofon, joystick i zestaw kaset. Działa super, ale jednak w głowie zagnieździła mi się myśl - chcę chlebak. Zwalczałem tą myśl, ale wracała uparcie i nieustępliwie. Więc w końcu uległem - wygrałem licytację i zdobyłem chlebak za 406 zł, w bardzo ładnym stanie wizualnym. Podobno w pełni sprawny i nigdy nie otwierany, ale to się okaże gdy do mnie dojedzie. No i tu rodzi się pytanie - po co mi dwa Commodory?
Myślałem nad sprzedażą wersji C, ale z drugiej strony to sprzęt od sprawdzonej osoby (podpisującej się na tym forum jako V-12), więc powinien podziałać długo. Poza tym czytałem, że wersja C praktycznie się nie psuje. Ponieważ używam oryginalnego zasilacza (choć podobno po serwisie), to dokupiłem sobie power saver, żeby w razie awarii nie popsuł mi komputera. Z drugiej strony chlebak (sam komputer, osprzęt i zasilacz będzie miał wspólny z C64C) podobno jest bardziej awaryjny, pochodzi od losowej osoby z internetu i w każdej chwili może paść, ale oczywiście można go zawsze wysłać do serwisu, bo na szczęście są osoby, które takie rzeczy naprawiają (tak jak wspomniany V-12). Do obu egzemplarzy dokupiłem osłony przeciwkurzowe. Prawdopodobnie więc skończy się tak, że będę używał chlebaka, a wersja C trafi do szafki na X lat. Liczę, że używając power savera jedyne co się może zepsuć to zasilacz, ale wiadomo - pewności nigdy nie ma
W każdym razie cieszę się ze zdobycia chlebaka, mam nadzieję, że będzie działać równie bezproblemowo co wersja C. Pozwolę sobie wrzucić tu na forum fotki z wnętrza (podobno nigdy nie otwierany, ale plomby gwarancyjnej jakoś nie posiada), żebyście ocenili czy faktycznie ma premierowe wnętrzności, czy może było coś wymieniane, dobra?
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 07:04
autor: Gordian
Dobra.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 09:07
autor: Steffan
Ważne żeby był starszy. Chodzi głównie wersje SID'a. Bo chlebak może być też nowy "G" / Aldi i tam będą te same flaki to w "C".
Na starym będziesz mógł porównać różnice w dźwięku stary/nowy SID. Jest sporo muzyki, która jest dedykowana pod starego SIDa.
Daj fotki zobaczymy co masz
Życzę wszystkiego najlepszego w przygodzie z c64.
Pozdro
Steffan
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 11:49
autor: kamiledi15
Dzięki,
Commodorek jeszcze do mnie jedzie. To dokładnie ten:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/commo ... ngland-zd6
Wydaje mi się, że w bardzo dobrym stanie. Środka sprzedawca nie pokazał, ale napisał mi, że nigdy nie był otwierany, a plomba podobno była zerwana "od zawsze" - trochę mi się to wydaje dziwne, no ale zobaczymy.
Natomiast to jest mój obecny Commodore 64C:
https://youtu.be/FnnUPLOU-bE?si=q0b-HBggV1B7PNQt
Filmik nagrany gdy dopiero zaczynałem z niego korzystać, dlatego szło mi jeszcze trochę koślawo. Teraz dokupiłem sobie jeszcze taki adapter, który wkłada się do magnetofonu i kablem podłącza się do telefonu, w ten sposób mogę wczytywać każdą grę jaką chcę - działa super. Ten adapter mogę nawet wykorzystać do nagrywania gier z internetu na kasety, nagrałem tak kilka i działają.
Co do SIDa, sprawdzałem grę Mission Impossible i tam mowa brzmi bardzo cicho - podobno to jest główna różnica między starym a nowym SIDem, więc to będzie pierwsza gra, jaką odpalę na chlebaku.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 15:29
autor: Gordian
Obecnie można kupić podróbki plomb, więc nawet kiedy będzie plomba i tak nie będziesz mieć pewności czy był faktycznie otwierany czy nie.
Zresztą, jeśli nawet był otwierany, to co? Może był wymieniany bezpiecznik, a może ktoś z ciekawości otwierał.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 15:35
autor: kamiledi15
Po prostu chciałbym wiedzieć, czy rzeczywiście coś było wymieniane czy nie
Byłem w kontakcie ze wspomnianym użytkownikiem V-12, dość znanym w Commodorowskim świecie i on uznaje tylko egzemplarze w stanie fabrycznym. Więc gdy odradził mi kilka aukcji zauważając na zdjęciach, że coś było grzebane i wymieniane na nowsze części to też zacząłem zwracać na to uwagę
Ale bez względu na to co mi się trafi to będę zadowolony, byle podziałał jeszcze przez kolejne lata. A i tak muszę go rozkręcić, bo jeśli faktycznie nie był otwierany od 40 lat to pewnie jest niezły syf w środku.
Nawiasem mówiąc właśnie dostałem powiadomienie, że paczka czeka w paczkomacie, więc wieczorem jak wrócę do domu to ją odbiorę.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 22:13
autor: kamiledi15
Odebrałem sprzęt. No i, cholera - nie działa. Dioda się nie świeci, nie ma obrazu ani dźwięku. Jedyna oznaka życia to szum magnetofonu. Gdy wciskam klawisze magnetofonu, to reaguje - przewija w obie strony. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to że obok gniazda antenowego jest jakieś pokrętło z naklejką z napisem BSI. W Commodorze C64C zamiast tego jest przełącznik lewo-prawo z napisem H-F. Pokręciłem trochę tym pokrętłem BSI, ale bezskutecznie. Tak więc pierwsze pytanie - może sprzęt działa, tylko telewizor go nie widzi? Podłączam go kablem RF. C64C na tym samym kablu działa pięknie. Próbowałem wyszukać ponownie kanały, ale nie znajduje nadal obrazu dla chlebaka. Czy to ma coś wspólnego z tym pokrętłem BSI? No i niepokojący jest brak zapalenia diody...
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 22:31
autor: Steffan
Kup kabel s-video albo kompozyt (może modulator tylko zwalony), a jak nie to i tak Ci się kabel przyda. Są na na portalach np. allegro. A jak chcesz kontynuować przygodę z c64 to może jeszcze dead test carta do diagnostyki.
Głowa do góry wszystko da się naprawić. Naprawy w tym hobby zawsze były najfajniejsze (aż szkoda że nie mam już czasu na dłubanie).
pozdro
Steffan
ps. otwórz go i dociśnij czipy w podstawkach.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 22:36
autor: kamiledi15
Raczej to coś więcej niż modulator. Przede wszystkim - dioda się nie świeci. To już pierwszy znak, że coś jest mocno nie tak. Po drugie - coś cały czas szumi w magnetofonie. Na C64C tylko szumi pół sekundy po włączeniu i przestaje - więc to chyba też znak, że coś jest źle.
Jestem w kontakcie ze sprzedawcą. Upiera się, że u niego wszystko działało i zasugerował, żeby po prostu mu go zwrócić. Chyba tak będę musiał zrobić - oddam mu go i poszukam z innego źródła...
EDIT
otwórz go i dociśnij czipy w podstawkach.
Masz jakieś zdjęcie jak one wyglądają?
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 22:42
autor: juntek
Nie panikuj, może coś źle sprawdzasz.
Skąd jesteś? Może ktoś w okolicy będzie w stanie pomóc.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 22:58
autor: kamiledi15
Jestem z Marek obok Warszawy. Nie wiem czy jest sens się w tym grzebać, skoro sprzedawca chce zrobić zwrot. Chyba łatwiej będzie go zwrócić i poszukać czegoś innego. Ale sprzedawca twierdzi, że jeszcze parę dni temu działał.
Rozkręciłem go - wygląda na to, że faktycznie nikt wcześniej go nie otwierał, bo przy odkręcaniu śrubek słyszałem charakterystyczne pyknięcie świadczące o tym, że są odkręcane po raz pierwszy. W środku wszystko jest czyste, załączam zdjęcie.
Załączam też film jak to wygląda po podłączeniu:
https://www.youtube.com/watch?v=YRubhEWL1NU
Dioda powinna się świecić po podłączeniu samego zasilacza i przełączeniu startu, czy coś jeszcze trzeba zrobić?
- 20240213_225704.jpg (4.73 MiB) Przejrzano 205 razy
Dodam, że drugi Commodore (w wersji C) podłączam tym samym zasilaczem, tym samym kablem antenowym do tego samego telewizora i on działa bez zarzutu.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 23:05
autor: juntek
Na pewno masz dobry zasilacz?
Jeżeli nie świeci się dioda w komputerze a działa magnetofon to może być uszkodzony zasilacz a nie komputer. Silnik magnetofonu jest zasilany osobno od komputera.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 23:08
autor: kamiledi15
No tak jak piszę, drugi Commodore - C64C - działa bez zarzutu na dokładnie tym samym zasilaczu.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 23:12
autor: juntek
Jak nie świeci dioda to nie jest źle. Gorzej jakby świeciła.
Trza pomierzyć napięcia tu i tam.
Re: Dwa Commodory
: 13 lut 2024, 23:20
autor: kamiledi15
Mam miernik, ale musiałbyś mi pokazać co i jak zmierzyć.
Re: Dwa Commodory
: 14 lut 2024, 00:51
autor: kamiledi15
Wyszukałem jeszcze raz kanały. Coś tam znalazło, ale jest czarny ekran. Gdy wyłączam Commodora, to ten czarny ekran gaśnie, czyli pojawia się typowy śnieg na ekranie. Gdy go włączam, to jest czarny ekran.
Re: Dwa Commodory
: 14 lut 2024, 07:25
autor: Gordian
A bezpiecznik jest ok? Na zdjęciu widać go zaraz nad portami joysticków.
Re: Dwa Commodory
: 14 lut 2024, 09:20
autor: kamiledi15
Chyba tak, przyłożyłem do niego miernik ustawiony na piszczenie i piszczy po przyłożeniu końcówek po obu stronach. Wyjąłem też na chwilę ten bezpiecznik i obejrzałem, wygląda ok, drucik w środku jest taki falowany, ale cały.
Ciekawe jest to, że według sprzedawcy jeszcze parę dni temu działał. Był dość dobrze zapakowany, więc nie wiem co mu zaszkodziło - temperatura? Nie jest zimno. Wstrząsy? To już chyba prędzej.
Re: Dwa Commodory
: 14 lut 2024, 10:08
autor: Steffan
Black screen o którym piszesz może być spowodowany wieloma usterkami. Najczęściej uszkodzone: PLA / kość ram/ logika ramu / / VIC-II.
Masz otwartą budę, zobacz czy coś się nie grzeje za mocno (nawet palcem dotykaj układy - z góry tak żeby zwarcia nie robić)
btw. Fajny (stary) komp, graty w środku z 83/84 roku. Obudowa cacy, zatrzaski nie pourywane. Klawiatura ładna. Trzeba go ożywić.
- C64BLACK.png (389.98 KiB) Przejrzano 149 razy
Re: Dwa Commodory
: 14 lut 2024, 10:19
autor: Gordian
https://retro64.altervista.org/blog/com ... -to-fix-it
W sekcji "THE MINIMAL NUMBER OF CHIPS REQUIRED FOR A WORKING (OR NEARLY) MACHINE" jest kilka testów dotyczących analizy czarnego ekranu.