Strona 2 z 2
Re: Dwa Commodory
: 14 lut 2024, 10:30
autor: kamiledi15
Chyba sobie odpuszczę, bo nie mam umiejętności ani czasu żeby się tym zajmować. Odeślę go do sprzedawcy, zwróci mi pieniądze i najwyżej ktoś z was będzie mógł go od niego odkupić i naprawić. Chyba tak będzie najlepiej.
Re: Dwa Commodory
: 14 lut 2024, 18:02
autor: kamiledi15
Dobra, stało się - odesłałem komputer do sprzedawcy, podobno ma już innego chętnego nawet jeśli się nie włącza. Szkoda, ale nie po to kupiłem sprawny egzemplarz, żeby teraz inwestować czas i pieniądze w jego naprawę, a podobno przyczyn takiej usterki może być bardzo wiele.
Szkoda też, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia osłony przeciwkurzowej dla C64C w kształcie chlebaka - to by było coś!
Trochę mnie ta sytuacja zraziła do dalszych poszukiwań, więc chyba na razie poprzestanę na wersji C - która co prawda mniej mi się podoba wizualnie, ale za to działa bez zarzutu, w dodatku ten model podobno się właściwie nie psuje. No chyba że ktoś z was ma do sprzedania chlebak w dobrej cenie - ale taki, który się nie zepsuje za 5 minut tak jak się to stało tutaj.
Zastanawia mnie też jeszcze jedna rzecz - jak wiadomo czasem trzeba zmieniać port joysticka, bo niektóre gry używają jednego, a inne drugiego. Niektórzy ostrzegają przed przełączaniem portu podczas gry, ale chyba i tak większość to robi, no bo nikomu się nie chce tracić kolejnych 15 minut na wczytanie gry. Sam też przyznaję, że przełączam port w czasie gry i jak dotąd nic złego się nie stało. Pytanie do was - czy jest gdzieś jakaś lista pokazująca, która gra korzysta z którego portu, żebym już nie musiał się potem przełączać? I drugie pytanie - na Ebayu znalazłem takie coś:
https://www.ebay.pl/itm/155808975025
Z tego co rozumiem to pozwala na używanie joysticka bez konieczności zmiany portu. Czy ma to sens, czy jednak poprzestać na przełączaniu portu w czasie gry?
Re: Dwa Commodory
: 16 lut 2024, 16:32
autor: speedy2002
Podłącz dwa joysticki, nie będziesz musiał przełączać.
Speedy.
Re: Dwa Commodory
: 16 lut 2024, 17:05
autor: kamiledi15
Trochę nie ma sensu kupować drugiego joysticka, gdy mam zamiar używać tylko jednego. Poza tym mam tam już wystarczającą plątaninę kabli.
Re: Dwa Commodory
: 16 lut 2024, 18:42
autor: kotrobot
https://retronics.eu/?a=item&id=47&l=pl
A taka nie pasuje? Chyba, że czegoś nie zrozumiałem.
Re: Dwa Commodory
: 16 lut 2024, 20:59
autor: kamiledi15
No nie, ja nie szukam osłony do chlebaka
Pisząc o osłonie, miałem na myśli, że szkoda, że nie powstała osłona do wersji C64C na wzór właśnie chlebaka. Czyli przykrywasz C64C osłoną i wygląda jak chlebak. Niestety raczej nie ma czegoś takiego i jedyne co można zrobić to nakleić sobie zdjęcie chlebaka na przezroczystą osłonę.
Nie odpowiedzieliście mi co z tym przepinaniem portów - można to robić przy włączonej grze? Ja tak robię szczerze mówiąc w tym moim C64C i jak dotąd nic się nie stało, ale nie chciałbym, żeby za którymś razem coś się spier***.
Re: Dwa Commodory
: 16 lut 2024, 21:14
autor: Steffan
kamiledi15 pisze: ↑16 lut 2024, 20:59
Nie odpowiedzieliście mi co z tym przepinaniem portów - można to robić przy włączonej grze? Ja tak robię szczerze mówiąc w tym moim C64C i jak dotąd nic się nie stało, ale nie chciałbym, żeby za którymś razem coś się spier***.
Można, ale uważaj żeby nie dotknąć pinów. Chodzi o przepięcia esd, można sobie upwalić CIA.
Re: Dwa Commodory
: 17 lut 2024, 08:00
autor: juntek
Jak masz tylko magnetofon to kup sobie kartridż Ultimate i nie będziesz miał problemu z przepinaniem bo gry wczytują się szybko więc możesz wyłączać komputer na czas przepięcia joysticka
Re: Dwa Commodory
: 17 lut 2024, 08:47
autor: Gordian
Takie coś możesz sobie zamontować:
https://www.hackup.net/2020/08/esd-prot ... rol-ports/ i nie martwić się o przepianie i dotykanie.
Re: Dwa Commodory
: 18 lut 2024, 11:57
autor: kamiledi15
Spoko, ale to już wymaga przerabiania we wnętrzu komputera, więc raczej odpuszczę, zwłaszcza że mój egzemplarz jest podobno w stanie fabrycznym. Ale dzięki za podpowiedź.
Re: Dwa Commodory
: 18 lut 2024, 17:01
autor: hobocti77x_
Tak z ciekawosci spojrzalem w dokumentacje tego ukladu i moge podpowiedziec ze montaz tego w t en sposob pomoze jak woda swiecona umarlemu.
Re: Dwa Commodory
: 18 lut 2024, 19:10
autor: Gordian
hobocti77x_ pisze: ↑18 lut 2024, 17:01
Tak z ciekawosci spojrzalem w dokumentacje tego ukladu i moge podpowiedziec ze montaz tego w t en sposob pomoze jak woda swiecona umarlemu.
Możesz coś więcej napisać? Nie wiem czy wszystkie tego typu "ochraniacze" są oparte na tym samym schemacie, ale dlaczego ten nie zadziała?
Re: Dwa Commodory
: 18 lut 2024, 20:07
autor: hobocti77x_
Z powodu jego lokalizacji. Aby zainstalować go poprawnie na PCB trzeba najpierw wyłutować gniazdo, potem przewlec je przez te otwory i ponownie wlutować łącząc gniazdo poprawnie z dodatkową płytką.
Na stronie 6 masz rysunek, który to wyjaśni.
Jest jeszcze jeden problem, przecież MOS6526 ma takie zabezpieczenia na swoich wyprowadzeniach, a mimo to czasem zawodzą.
Problemem jest brak dobrego odprowadzenia masy do uziemienia, które jest w tego typu zabezpieczeniach niezbędne.
W tym przypadku najlepszym miejscem dla tego zabezpieczenia byłaby wtyczka joya z uziemieniem lub przynajmniej z krótkim połączeniem do masy we wtyczce zasilacza.
Dodatkowo połączenia na tej dodatkowej PCB powinny być jak najkrótsze i proste.
Re: Dwa Commodory
: 19 lut 2024, 11:08
autor: Cyprian
kamiledi15 pisze: ↑14 lut 2024, 18:02
Dobra, stało się - odesłałem komputer do sprzedawcy, podobno ma już innego chętnego nawet jeśli się nie włącza. Szkoda, ale nie po to kupiłem sprawny egzemplarz, żeby teraz inwestować czas i pieniądze w jego naprawę, a podobno przyczyn takiej usterki może być bardzo wiele.
Szkoda też, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia osłony przeciwkurzowej dla C64C w kształcie chlebaka - to by było coś!
Trochę mnie ta sytuacja zraziła do dalszych poszukiwań, więc chyba na razie poprzestanę na wersji C - która co prawda mniej mi się podoba wizualnie, ale za to działa bez zarzutu, w dodatku ten model podobno się właściwie nie psuje. No chyba że ktoś z was ma do sprzedania chlebak w dobrej cenie - ale taki, który się nie zepsuje za 5 minut tak jak się to stało tutaj.
406zł za chlebak z magnetofonem i dżojem to bardzo dobra cena.
Tak się zastanawiam czy się nie pospieszyłeś ze zwrotem sprzętu. Osobiście dałbym komuś do przeglądu.
Na scenie retro jest paru elektroników którzy za rozsądne pieniądze zajmują się przeglądem i naprawą sprzętu.
Swoją drogą , nasze retro sprzęty mają koło 40 lat, więc trzeba mieć z tyłu głowy że co jakiś czas coś nie będzie kontaktowało albo będzie się w nich psuło.
Re: Dwa Commodory
: 19 lut 2024, 11:54
autor: kamiledi15
Cyprian pisze: ↑19 lut 2024, 11:08
kamiledi15 pisze: ↑14 lut 2024, 18:02
Dobra, stało się - odesłałem komputer do sprzedawcy, podobno ma już innego chętnego nawet jeśli się nie włącza. Szkoda, ale nie po to kupiłem sprawny egzemplarz, żeby teraz inwestować czas i pieniądze w jego naprawę, a podobno przyczyn takiej usterki może być bardzo wiele.
Szkoda też, że nikt nie wpadł na pomysł zrobienia osłony przeciwkurzowej dla C64C w kształcie chlebaka - to by było coś!
Trochę mnie ta sytuacja zraziła do dalszych poszukiwań, więc chyba na razie poprzestanę na wersji C - która co prawda mniej mi się podoba wizualnie, ale za to działa bez zarzutu, w dodatku ten model podobno się właściwie nie psuje. No chyba że ktoś z was ma do sprzedania chlebak w dobrej cenie - ale taki, który się nie zepsuje za 5 minut tak jak się to stało tutaj.
406zł za chlebak z magnetofonem i dżojem to bardzo dobra cena.
Tak się zastanawiam czy się nie pospieszyłeś ze zwrotem sprzętu. Osobiście dałbym komuś do przeglądu.
Na scenie retro jest paru elektroników którzy za rozsądne pieniądze zajmują się przeglądem i naprawą sprzętu.
Swoją drogą , nasze retro sprzęty mają koło 40 lat, więc trzeba mieć z tyłu głowy że co jakiś czas coś nie będzie kontaktowało albo będzie się w nich psuło.
To był goły komputer, bez magnetofonu, bez joysticka, bez kabli ani zasilacza. To wszystko już mam z poprzedniego Commodore, który działa dobrze. Ale nawet za sam goły komputer to była niezła cena. Oddałem go, bo miał być sprawny, a przyszedł zepsuty. Nie wiem co się stało, że w transporcie się zepsuł - może za szybko go uruchomiłem po odebraniu i był jeszcze za zimny? Ale wątpię, bo dioda nie zapaliła się nawet na ułamek sekundy. Być może to kwestia wymiany jednej części i może się pospieszyłem, ale już nie chciałem inwestować dodatkowej kasy w naprawę.
Możliwe też, że trafiłem na oszusta - w aukcji były tylko zdjęcia wyłączonego komputera, choć opis zapewniał o jego sprawności. W korespondencji ze sprzedawcą ustaliłem, że sprawdzi dziś czy nic nie podmieniłem w środku i wtedy odda mi kasę - zobaczymy.
Re: Dwa Commodory
: 07 mar 2024, 02:10
autor: aniol
Jak sprzedawca w opisie umieszcza, że sprzedaje "samą klawiaturę" to czego się tu po nim spodziewać...
Re: Dwa Commodory
: 08 mar 2024, 15:21
autor: kamiledi15
W sumie racja
Na szczęście ostatecznie odzyskałem pieniądze, ale musiałem się z nim sporo naszarpać - koleś bardzo trudny w rozmowie, nie polecam.