c64scene.pl

xxx

Fajnie

Geosa nowszego znajdziesz tu:
http://www.lyonlabs.org/commodore/onrequest/geos.html

i tu: http://tiny.pl/htc1n
Oryginalna wersja http://cbmfiles.com/geos/geos-13.php coś mi się nie otwiera, ale linki z kopi strony zrobione przez googla działają.
To jest ostatnia wersja w dodatku legalnie udostępniona przez Maurice'a Randalla.

O, a tutaj masz m.in. Configure i Geoboot dla georam:
http://tiny.pl/htc18

Jakby co mogę podjąć się polutowania kilku sztuk, nawet programator sobie kupię

Kisiel a rozpatrywaliście moją propozycję wyżej, jeżeli firma co robi PCB, także je lutuje to można się zastanowić czy nie taniej i lepiej ? oczywiście wtedy trzeba by zebrać przynajmniej 10 chłopa chętnych.
Zyga jak by wyszło że ty będziesz składał to ja się piszę na 100%.

Acha byłbym zapomniał te pliki cvt to można przegrać do image dyskietki z geosem za pomocą Star Commandera i automatycznie się konwertują.
Nie trzeba żadnych zabaw z Convert 2.5 pod emulatorem

xxx

Ja jestem lewy z lutownicą więc może dwie opcje? Z montażem droższa o odpowiednią robociznę i tańsza do it yourself??

xxx

xxx

Elektronikę traktuję jako hobby, więc nie wiem jakie są stawki

Myślę że 20 zł za montaż nie będzie zbyt wygórowaną ceną,
to (zakładając kilku chętnych) może spowodować zbilansowanie kosztu części GeoActiona dla mnie.

Co wy na to ?

Ja to widzę tak:
1.) Kisiel udostępnia projekt,
2.) Robimy wycenę i ściepę na materiał,
3.) Zamawiamy płytki i resztę elektroniki które jadą prosto do mnie,
4.) ja lutuję i programuję CPLD
5.) 20 zł + koszt przesyłki ląduje na moim koncie.
6.) wysyłam karty

Dobry plan ?

Jak dla mnie plan świetny.

wchodze w to.

i ja

Mi pasi, aczkolwiek do FLASHa też by chyba należało wgrać soft, bo bez tego kart z miejsca nie ruszy.
No i czy na karcie montujemy wszystko, czy np. RTC na razie lejemy ?

xxx

Ok. To zrobimy tak:

1.) Kisiel udostępnia projekt,
2.) Robimy wycenę i ściepę na materiał + koszty przesyłki od_łebka = (cena_jednostkowa * (ilosc_chetnych + 1_szt_dla_autora_I2C))/ ilosc_chetnych
3.) Zamawiamy płytki i resztę elektroniki które jadą prosto do mnie,
4.) ja lutuję i programuję CPLD,
5.) wysyłam karty

Czyli każdy płaci za siebie (ja też) + ułamek dla autora I2C.

Kisiel, to flasha można programować z poziomu komody ? Fajnie !

Dla mnie git.

xxx

No ja akurat się zdaję całkowicie na wiedzę i umiejętności kolegów. Aż takiej wiedzy nie posiadam o budowie bebechów kartów. Ale zakładam że że rejestrów w karcie jest więcej niż 2, bo jeszcze RTC z I2C trzeba obsłużyć.

xxx

Montaż płytki takiej jak Armputer (http://www.boff.pl/?shop=1&p_id=5) to mniej-więcej tyle, co Zyga powiedział. Tyle, że na start trzeba jeszcze wydać 500 zeta za szablon. Automat się więc nie opłaca dla tak małej serii.