zmontowałem czarno-czerwoną klawiaturę dzisiaj i dodałem kilka zdjęć i uwag we wpisie na c64portalu.
te czarno czerwone wyglądają wg mnie naprawdę fajnie z nową ciemno beżową obudową.
link jeszcze raz:
https://c64portal.pl/2023/09/16/nowe-klawisze-zajawka/
kilka uwag:
- w czasie tych 3 lat organizator kampanii z indigogo napisał chyba 180+ maili z obszernymi aktualizacjami stanu rzeczy. nigdy nie miałem poczucia że ktoś chce mnie oszukać. tłumaczenie opóźnienia było rzeczowe a je anie panikowałem że mogę nie dostać klawiszy.
- przyszło kilka klawiszy zapasowowych (np 'L', albo klawisz pusty zamiast tego ze znaczkiem C=). Wiem że były jakieś powody które ludzie zgłaszali z niewłaściwym nadrukiem ale po 2 latach przestałem czytać te emaile z aktualizacjami od autora projektu. uznałem że będzie dobrze i wg mnie jest dobrze.
- montowanie proste ale czasochłonne. klawisze pasują i wciskają się bez problemu. najwięcej zabawy ze spacją. reszta wchodzi jak należy.
- faktura na bokach klawiszy wg mnie jest OK. tzn góra klawisza jest szorstka a boki śliskie. nie ma uczucia tandety.
-generalnie jestem bardzo zadowolony bo a) mam klawisze z projektu o którym totalnie zapomniałem b) wygląda to na serio dobrze.
- chyba muszę dokupić jakąś nową ciemną obudowę z icomp.de aby dopasować do tych czarno-czerwonych bo ciemnobrązowa obudowa do ultimate64 była planowana z oryginalnymi brązowo-brązowymi klawiszami jak w pierwszych breadbin'ach
- chyba klawisze będą do kupienia więc... polecam,