c64scene.pl

Oh, mamy kolejną scene drama! - ktoś pamięta ile czasu mineło od poprzedniej?

1. Też myślałem/słyszałem, że Stary Piernik na początku to zlot tylko dla Arise ew bardzo bliskich przyjaciół "rodziny" gdzie wszyscy piją w trupa i w ogóle nie wiem co się dzieje. Pojechałem i się okazało to totalną bzdurą!!! Załuję jedynie, że tak późno sprawdziłem to samodzielnie.
2. Wszyscy wiemy, że Wacek się mocno nie lubi z Kisielem i jednak trochę emocjonalnie przeinacza fakty z tym UK1541 (brak kondensatora jako zwykły błąd vs celowe sprzedanie niby uszkodzonego sprzętu).
3. UK1541 to bardzo fajny kawał sprzętowo-programistycznej roboty i każdy kto mówi inaczej się po prostu nie zna Kupuje się konkretny stan na dany dzień a nie obietnice, jeśli ktoś kupuje przyszłe potencjalne funkcje to się może przejechać.Inne sprawy to już inna bajka - jak kogoś wkurzają to Gideon zaprasza do siebie.

amen

kmeg pisze:2. Wszyscy wiemy, że Wacek się mocno nie lubi z Kisielem i jednak trochę emocjonalnie przeinacza fakty z tym UK1541 (brak kondensatora jako zwykły błąd vs celowe sprzedanie niby uszkodzonego sprzętu).

Nie wszyscy. Ja to dopiero teraz odkrywam Co mnie dziwi, bo jak przejrzałem listy obecności ze Starego Piernika od lat, tudzież z innych meetingów, to chyba znają się z widzenia nie od dziś i w sumie nie wiem czy tak od zawsze się nie lubią czy o coś poszło. Jak już pisałem - jakichś wątków o których pisał Wacek że jakieś bluzgi leciały i kłótnie nie czytałem, bo nie czytam wszystkiego na forach C=64, a nawet raczej dość mało czytam, głównie to co mnie interesuje. Tak że nie wiem kto z kim aktualnie się nie lubi.

Fabuły wenezuelskich seriali w TV też nigdy nie byłem w stanie ogarnąć, tzn. dlaczego ktoś kto się lubił 50 odcinków wcześniej teraz się nie lubi.

Co do tego co pisałem wcześniej, że miałem informacje o Starym Pierniku że to meeting Arise, to jednak po sprawdzeniu dat i przeczytaniu magów wychodzi na to, że jak Stary Piernik jest od 2007 roku, to spotkania a których słyszałem że są Arise Only musiały być wcześniejszymi spotkaniami, parę ładnych lat wcześniej, bo na pewno nie był to 2007 rok jak słyszałem że jest jakiś meeting i chciałem się wybrać a później przeczytałem że tylko dla Arise (najpierw miałem informacje że jest jakiś meeting, a dopiero ładnych parę dni/tygodni później ktoś napisał że to tylko dla Arise). Niemniej - jak poczytałem fora, to chyba wiele osób było/jest przekonanych, że Stary Piernik jest "Arise Only".

Anyway - nie wiem czy ktoś pamięta, ale jedną z pierwszych inicjatyw Yansa na scenie było wydawanie magazynu, pod to powstał pierwszy edytor tekstu z grupy z tamtych czasów, nazywał się "Fuck Mag", chyba wyszedł jeden numer jakoś w 1990 czy 1991r, ale podejrzewam że nikt go nie ma. Jak dalej są jakieś niesnaski na scenie to może by go wskrzesić Zgodnie z ideą Yansa każdy by mógł jechać po każdym

nes pisze:Niemniej - jak poczytałem fora, to chyba wiele osób było/jest przekonanych, że Stary Piernik jest "Arise Only".

Jak na razie na scenie "za przekonania" sie nie umiera. Chyba ze smiercia towarzyską. Niemniej jednak modl sie o przebaczenie

Tymczasem news z ostatniej chwili: Buddhe wyrzucili z csdb..

To ten co jakimiś nożami groził na przed którymś Party ? Jak tak to ja go wyrzuciłem ze znajomych po tamtej akcji, mimo że HF go utuliło ponownie. Kłótnie kłótniami, poglądy poglądami, każdemu może coś odbić chwilowo, ale akcje na FB przed tamtym party kwalifikują się do zamkniętego zakładu psychiatrycznego IMHO, i nie podlegają słowu "przepraszam"..

kmeg, amen.

dajcie znac jak ktos kupi.

kmeg pisze:1. Też myślałem/słyszałem, że Stary Piernik na początku

A ja nadal nie wiem skąd jest to bzdurne przekonanie. I nie wiem skąd się wzięło ponieważ o tym że tak nie jest wielu ludzi przekonuję osobiście od lat (carrion, booker też na początku wątpił, kmeg). Ja nie wiem, czy naprawdę nie można zweryfikować takich informacji u źródła, tylko trzeba powtarzać jakieś bzdury z drugich/trzecich ust?

kmeg pisze:Wacek [...] jednak trochę emocjonalnie przeinacza fakty z tym UK1541 (brak kondensatora jako zwykły błąd vs celowe sprzedanie niby uszkodzonego sprzętu)

Nigdy nie napisałem że ktoś celowo sprzedał mi uszkodzony sprzęt. Pisałem że o tym, że sprzęt nie jest pełnosprawny dowiedziałem się dopiero jak chciałem go odsprzedać dalej. Co przyznasz chyba sam (bez emocji i przeistaczania faktów) nie jest obiektywnie zbyt etyczne. Hmm?

kmeg pisze:3. UK1541 to bardzo fajny kawał sprzętowo-programistycznej roboty

Ale gdybym uważał inaczej, to nie kupiłbym egzemplarza dla siebie - to chyba logiczne? A przecież kupiłem. Aktualny mój stosunek do tego wynalazku to tylko wypadkowa tego, jak zostałem potraktowany jako użytkownik. Ponieważ zapewne nie śledziliście wątku na drugim forum to przypomnę jak znalazłem się tu gdzie jestem:

a) kisiel zaoferował mi kupno pre-serii
b) kupiłem
c) leżał w szufladzie z braku czasu
d) zaczęliśmy dyskusję z kiślem na temat jego debilnego popisu na atari forum
e) usłyszałem że jestem chujem bo ośmielam się mieć do niego pretensje o tę sytuację, a jednocześnie mam czelność bawić się jego wynalazkiem
f) podjąłem decyzję że jak nie to nie, i wystawiłem swój egzemplarz UK na sprzedaż po odpaleniu 1-2 dem
g) jak zaczęło być jasne że zainteresowanie moim egzemplarzem jest ogromne i że prawdopodobnie odzyskam włożoną kasę, to nagle kisiel napisał publicznie że wciskam komuś zjebany sprzęt
h) jak zacząłem dopytywać o szczegóły (w interesie chłopaka który to ode mnie kupił) to usłyszałem, że zjebany jest hardware
i) dodatkowo usłyszałem, że kisiel nie udostępni update'ów firmware chłopakowi który to ode mnie kupił "bo tak" (na szczęście rozwiązałem to inaczej, a i tak chyba kisiel się z tego wycofa - taką mam nadzieję)

Wnioski możecie wysnuć sobie sami.

nes pisze:Co mnie dziwi, bo jak przejrzałem listy obecności ze Starego Piernika od lat, tudzież z innych meetingów, to chyba znają się z widzenia nie od dziś i w sumie nie wiem czy tak od zawsze się nie lubią czy o coś poszło.

Musisz kiedyś poznać historię arise#$10, oraz wujka z prewencji, to dużo zrozumiesz. Za dużo pisania więc może opowiem Ci na następnym pierniku
Co jest najbardziej zabawne z perspektywy czasu (o czym wspomniał już bimber), osią tamtej sytuacji był atak kisiela na moją grupę, że wymyśliliśmy sobie sposób dystrybucji własnego produktu po swojemu, który mu się nie spodobał. I teraz, nes, czy czaisz IRONIĘ TEJ SYTUACJI

nes pisze:Co do tego co pisałem wcześniej, że miałem informacje o Starym Pierniku że to meeting Arise, to jednak po sprawdzeniu dat i przeczytaniu magów wychodzi na to, że jak Stary Piernik jest od 2007 roku, to spotkania a których słyszałem że są Arise Only musiały być wcześniejszymi spotkaniami

Przeprosiny mile widziane, zgodnie z umową.

Wiele lat temu były Fraction Meetingi, nie pamiętam też żeby ktoś zapraszał mnie na meetingi Elysium w latach '90ych lub wcześniej, więc wiesz - inne czasy a tak a propos, to jak teraz mamy na scenie jedno party invite-only (Gubbdata), to ja byłem akurat jednym z pierwszych i chyba jedynych który napisał do organizatorów że party invite-only z remote entries (sic!) to bardzo nieładny pomysł

Generalnie odnoszę z Twoich postów wrażenie że opinię na temat mnie i Arise wyniosłeś właśnie z tego spotkania w cybermachinie. Są to wypisz wymaluj teksty kiśla - "elyta", chuligani, zachlajmordy. Nie uważasz, że to jest zaprzeczenie obiektywizmu, którego oczekujesz ode mnie?

nes pisze:Niemniej - jak poczytałem fora, to chyba wiele osób było/jest przekonanych, że Stary Piernik jest "Arise Only".

To jest kolejny mit. Obalę Ci go matematycznie, chcesz?
Jak uważasz, ile aktualnie mamy osób na scenie komodorowskiej w Polsce? Tak z 50? Na Pierniku melduje się 30 osób. Ciężko raczej postulować, że wszyscy oni są przekonani że Piernik jest tylko dla członków grupy Arise

wackee pisze: Przeprosiny mile widziane, zgodnie z umową.

Umowa umową - PRZEPRASZAM za błędne info na temat Starego Piernika.

wackee pisze:Generalnie odnoszę z Twoich postów wrażenie że opinię na temat mnie i Arise wyniosłeś właśnie z tego spotkania w cybermachinie.

Niestety, tutaj się mylisz. Dokładnie opisałem, jakie tematy padały (przynajmniej w rozmowach przy których byłem) w CyberMachinie. Na Twój temat nie zamieniłem z NIKIM ani zdania. Wydaje mi się, że w ogóle nie był tam poruszany temat żadnego forum. Chyba tylko Raf coś z kimś przez chwilę rozmawiał, ale nawet nie kojarzyłem tematu to nie słuchałem. Ani Ty, ani inni nieobecni, ani kłótnie na forach, nie były tematem spotkania. Tematem była scena, pogranie sobie i na kompach (w tym na C64 na 4 joysticki, nawet z przypadkowymi klientami lokalu którzy się podjarali jak przechodzili i zobaczyli ) i na konsolach i w gry "analogowe", obejrzenie UK1541 z bliska BEZ jakiejkolwiek ideologii i bez przemówień. Dla Ciebie tekst Rafa że "hejterów nie było" może ma jakiś głębszy sens, dla mnie tylko taki że impreza była bez żadnych spinek, bez żadnych ideologii, bez opowieści dziwnej treści kto z kim się nie lubi itd. W aucie mieliśmy płytkę z SIDami i zgadywankę kto dany utwór napisał i do jakiego dema. Również i Twoje leciały, jak i Compoda czy Shogoona. I nikt nie (za przeproszeniem) nie pierdolił przy okazji zgadywania że jesteś Autorem akurat lecącego SIDa o jakichś kłótniach z forum, więc i w CyberMachinie nic się na ten temat nie dowiedziałem ani po drodze. Dopiero jak usunąłeś event z CSDb to coś mi zaświeciło, że coś jest nie tak. A o tym że Kisiel to Kisiel to dowiedziałem się chyba po 2/3 imprezy od Rafa, jak mi powiedział żebym nie jego pytał o szczegóły UK1541 tylko Kisiela który jest obok. Podejrzewam, że mimo że rozmawiałem z Kisielem (całkiem na luzie), to nie wiedział nawet jaką mam ksywę (a pewnie jakby poszukać tu na forum to też się z nim kiedyś ściąłem). Co mnie trochę irytuje, to że po spotkaniu z nim zero kontaktu, i to nawet nie w celu lizusowego wcześniejszego zakupu UK1541, tylko ogólnie

Tak że sorry Wackee, ale hejtujesz event i wyrabiasz sobie o nim zdanie, przy okazji kasując z CSDb, tylko na podstawie tego, że Kisiel tam bym, który w zasadzie niewiele mówił, tylko odpowiadał na pytania o szczgóły techniczne, tudzież mówił o demkach czy najnowszym magu, a i udostępniony egzemplarz UK1541 chyba był Raf'a a nie kisiela.

nes pisze:Ciężko raczej postulować, że wszyscy oni są przekonani że Piernik jest tylko dla członków grupy Arise

Na TYM forum już niejedna osoba pisała, że myślała, że to Arise Meeting (nawet w TYM wątku). Więc może po prostu dajcie gdzieś jasny, przejrzysty przekaz (nie wiem - grafikę, baner, cokolwiek), że to jest otwarte spotkanie, i o co w nim chodzi. Z opisów które wcześniej czytałem (wczoraj w nocy poczytałem więcej to i wiem teraz więcej) wynikało że to meeting Arise, że jedzie się do lasu chlać i rozpierdalać wszystko, przy okazji można dostać wpierdol, a noclegów trzeba szukać poza terenem party, w jakimś hotelu, więc wyglądało to z opisów na mało scenowe spotkanie.

PS. Offtopic - jak mam o kimś z C64 wyrobione złe zdanie, to o niejakim Intruder'ze/Avantgarde, który zajebał grę "Blocks!" zrobioną przeze mnie, Praisera i Talbota, pod pretekstem że załatwi z jakąś firmą "Magna Media" jej sprzedaż i dostaniemy zapłatę za włożoną pracę, a w rzeczywistości wypuścił ją jako crack, a chyba i Talbot i Praiser myśleli, że sprzedałem grę a im nie wypłaciłem ich części zysku. Nie zapomnę temu ..ujowi tego do końca życia, przypuszczam że to był jeden z głównych powodów odejścia Talbota i Praisera z Impact.

wackee pisze:był atak kisiela na moją grupę, że wymyśliliśmy sobie sposób dystrybucji własnego produktu po swojemu, który mu się nie spodobał. I teraz, nes, czy czaisz IRONIĘ TEJ SYTUACJI

A ja nie czaje tej ironii. Wy mogliscie robic co chcecie a on nie ma prawa? To byl Wasz produkt wiec odmowiliscie przyznania racji Kisielowi. A teraz on ma swoj produkt i postepuje tak jak nauczyl sie od Was. Dlaczego wiec krytykujecie sposob dystrybucji wlasnego produktu przez Kisiela? Trzeba bylo wtedy uznac jego racje, wtedy bylaby podstawa zeby dzis domagac sie tego samego od niego. A tak wyglada to na samokrytyke po latach i przyznanie sie do wlasnego bledu

wackee pisze:"elyta", chuligani, zachlajmordy

kryptoamigowcy, po prostu.

nes pisze:hejtujesz event

ok, widze ze csdb zbiera takie nanozdarzenia, mea culpa.

z tym 'event' to bym jednak nie przesadzał.

nes pisze:o niejakim Intruder'ze/Avantgarde, który zajebał grę "Blocks!"

raz - wydawca w 1997? już nie młodzieńcza ale nadal - naiwność.

dwa - funkcja numer dwa: http://csdb.dk/scener/?id=611

trzy - wysłać członkowi x prominentnych crack grup swoją grę licząc na to że znajdzie pabliszera. nemezis, no weź XD

A jesteś pewien, że w Polsce był wtedy internet, albo W jakimkolwiek polskim magu można było przeczytać, kto to jest ? Nikt ze Sceny jakoś nie chciał w Polsce pomóc w kontaktowaniu się z potencjalnie zainteresowanymi firmami. Intruder pisał listy odręcznie, bardzo wiarygodne, z zapewnieniami że ma kontakty w firmach w Anglii, że co prawda puszcza cracki, ale nigdy przed sprzedażą. A jak wyszło po latach z CSDb - wypuścił zaraz po dostaniu preview. Nie wiem czy to usunął, ale zahashowanym tekstem w grze było wpisane (EOR #$AA), że jak ta wersja gdziekolwiek wyjdzie, to Intruder jest kutasem i złodziejem.

Jakbym go spotkał na party, to nie byłoby relacji jak Wacka z Kisielem, tylko dostałby w ryj. Nie raz.

odpowiedz w dobrym magazynowym stylu będzie

nes pisze:A jesteś pewien, że w Polsce był wtedy internet

tak, był...

nes pisze:albo W jakimkolwiek polskim magu można było przeczytać, kto to jest ?

...a jeśli nie miałeś można było użyc czasem modemu i zweryfikować kto zacz. podejrzewam że koszt sesji bez kart przewyższyłby honorarioum.

nes pisze: Nikt ze Sceny jakoś nie chciał w Polsce pomóc w kontaktowaniu się z potencjalnie zainteresowanymi firmami.

sęk w tym że rynek był już martwy i nie było żadnych firm.

nes pisze: Intruder pisał listy odręcznie, bardzo wiarygodne, z zapewnieniami że ma kontakty w firmach w Anglii, że co prawda puszcza cracki, ale nigdy przed sprzedażą.

nes pisze: Intruder jest kutasem i złodziejem.

synonim original suppliera - naprawdę, warto trochę poczytać, może nabędziesz innej perspektywy do popełnionych przez was błędów.

nes pisze:tylko dostałby w ryj. Nie raz.

bronilibyśmy, releasy ważniejsze XD

http://csdb.dk/release/?id=53812
i don't even...




wracając do TEMATU - log z irca c64power jest przezabawny

Comankh - a jesteś pewny, że na BBSach pisało, że Intruder kradnie obiecując sprzedaż, czy tylko pisało że jest crackerem/supplierem?

Koleś napisał że ma firmę która to sprzeda, że się już z nią umówił, kazał sobie wstawić jej nazwę do intra i do gry ("Magna Media"), po czym.. wypuścił jako "crack" i kontakt się urwał. Jak F4CG, Intruder, albo ktokolwiek pisze w intrze do tej gry, że "cracked by.." to jest deklem, bo to była wersja preview, bez jakichkolwiek zabezpieczeń, nawet nie spakowana. Mogliby napisać "wyłudzone obietnicami sprzedaży/ukradzione przez Intrudera" zamiast tego, bo tam nic do crackowania nie było

W zasadzie, to wątpię czy taka firma kiedykolwiek istniała. Tak że nie tylko Polacy to mistrzowie robienia przekrętów.

comankh pisze:wracając do TEMATU - log z irca c64power jest przezabawny

byś poszedł spać w normalnym czasie a nie cudze rozmowy czytał

nes pisze:Niestety, tutaj się mylisz.

OK, w takim razie przyjmuję że się myliłem.
Jak widzisz nie skasowałem tego nowo stworzonego eventu

nes pisze:Na TYM forum już niejedna osoba pisała, że myślała, że to Arise Meeting (nawet w TYM wątku).

Ależ ja się zgadzam, próbowałem tylko matematycznie uzasadnić że to nie większość sceny
Mam nadzieję że zmieniłeś zdanie i jednak wpadniesz. Oprócz innych atrakcji w postaci rozkoszy obcowania z nami , będzie to również okazja do chociażby potestowania Ultimate'a, gdybyś chciał dokonać świadomego wyboru między jednym a drugim urządzeniem

comankh pisze:wracając do TEMATU - log z irca c64power jest przezabawny

Podziel się