XU1541 - Przenoś dane po USB! koniec z LPT! - OFF-TOPIC

Tutaj możemy porozmawiać o sprzęcie i modyfikacjach C64.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Sebaloz/Lepsi.De
Posty: 3949
Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02

#61 Post autor: Sebaloz/Lepsi.De »

prezes pisze:Nie. Panem Jozkiem bedziesz ty - będę lutował twoją głową.
???
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore

k.

#62 Post autor: k. »

@Raf, jest ryzyko jest zabawa. To co Ty robisz w prawie nazywa się wierne naśladowanie. Natomiast klonowanie nie jest wiernym naśladownictwem i podlega udowodnieniu w jakim stopniu jest to kopia.
Na mój gust nie rozumiesz prawa do wykonania dla siebie a wykonania celem zysku. Aby handlować kopią musisz mieć prawa do niej. Prawo autorskie jest nie zbywalne :) Albo jesteś autorem albo nie. Nie musisz dochodzić praw w urzędach można w sądzie cywilnym, wystarczy że udowodnisz że ktoś zarobił na twoim pomyśle. Kolo który podpierdolił utworek z c64 nie musiał się stawić w sądzie i sąd zasądził że jest to poza jego jurysdykcją, ale tutaj jest unia. Pojedziesz na rozprawę za granice?

Co do 20 lat to wygląda to tak że mój wzór użytkowy zastrzeżony w UP jest 2 razy 10 lat. Po wniesieniu opłaty na pierwszą dychę jest opcja na drugą.

Awatar użytkownika
Raf
Posty: 584
Rejestracja: 14 wrz 2008, 23:30
Grupa: Vulture Design

#63 Post autor: Raf »

The xu1541 project was started by Till Harbaum. In December 2007, he announced that he lost interest in the project and cancelled it completely. Please, do NOT contact Till, as he is not interested in this project anymore!

źródło: http://www.trikaliotis.net/xu1541


juz jestem pewien, ze po 25 sierpnia bede oferowac nastepne egzemplarze, bardzo chetnie przyjme na nie zamowienia juz teraz.

k.

#64 Post autor: k. »

Tworzenie a odtwarzanie wyrób należy do Ciebie.
Dla mnie odtwarzanie takiej zabawki po kosztach dla subkultury rozumiem, za piwo, rozumiem, za flaszkę rozumiem, za kasę nie rozumiem.
Mój projekt sprzedaje po kosztach mimo że jest mojego autorstwa i teoretycznie mógłbym na nim zarobić. Pytanie tylko jaki byłby tego sens jakbym nie miał z tego przyjemności tylko kasę.. straciłbym zainteresowanie tworzeniem.
This is deep ;)

elban
Posty: 1603
Rejestracja: 17 wrz 2008, 11:19
Grupa: aRise

#65 Post autor: elban »

Kisiel - nie masz racji - prawa autorskie mozna kupic - wszystkie poza prawami imiennymi czy jakos tak - tzn. nie mozna komus odebrac autorstwa utworu. Ale prawa majatkowe (czyli kupuje od Ciebie prawa autorskie, produkuje cos i sprzedaje z zyskiem) oczywiscie mozna kupic.

Raf - mysle, ze takie oswiadczenie nic nie znaczy w ramach prawa. Stracic zainteresowanie projektem nie oznacza oddac do niego prawa majatkowe. Ale nie pekaj - nie biegne do dzielnicowego, a gdyby cos to za jakies 10 lat sie Twoje przestepstwo przedawni.


(oczami wyobrazni juz widze jak Sebastian wpisuje do google frazy 'prawa autorskie', 'prawa majatkowe', 'prawa imienne').
was twenty, is five, my friend...

k.

#66 Post autor: k. »

elban zastrzegłeś coś w BUP? Pewnie nie, jestem autorem i mogę sprzedać licencje do korzystania tylu osobą za ile i ilu uznam za słuszne... ale nadal jestem autorem :)

moog
Posty: 153
Rejestracja: 26 wrz 2008, 17:41
Grupa: Agony

#67 Post autor: moog »

@Kisiel, zgadza sie, te 20 lat to max jaki da sie uzyskac, generalnie to ten okres jest inny w kazdym panstwie.

Ja sie jedynie powoluje na wiedze naszego bardziej doswiadczonego kolegi-prawnika, ktory reprezentowal nas (d16) po tym jak Roland przypieprzyl sie o to ze zrobilismy emulacje ich instrumentow. Po argumentacji skonczylo sie polubownie, zmienilismy skiny GUI i kazdy poszedl w swoja strone :)

moog
Posty: 153
Rejestracja: 26 wrz 2008, 17:41
Grupa: Agony

#68 Post autor: moog »

Prawa osobiste sa niezbywalne, prawa majatkowe sa na sprzedaz, z tym ze inaczej ma sie to w przypadku utworu muzycznego, topologii ukladu elektronicznego, programu czy probki dzwiekowej z prawem do korzystania w utworze.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2009, 20:02 przez moog, łącznie zmieniany 1 raz.

elban
Posty: 1603
Rejestracja: 17 wrz 2008, 11:19
Grupa: aRise

#69 Post autor: elban »

czytaj ze zrozumieniem:
Kisiel - nie masz racji - prawa autorskie mozna kupic - wszystkie poza prawami imiennymi czy jakos tak - tzn. nie mozna komus odebrac autorstwa utworu.
Nie zastrzeglem nic, ale za to co miesiac sprzedaje prawa autorskie do tego co zaprogramowalem, wiec 'troche' sie obcykalem.

I oczywiscie zawsze bedzie autorem - to sa te prawa imienne czy jakos tak.

a do tego 'ilu osobom chce' to tez radze uwazac, bo zalezy to od tego w jaki sposob bedzie wygladala umowa. moze byc tak ze sprzedasz to 'ilu osobm chcesz' a moze byc tak, ze oddasz wszystkie prawa komus tam. Odpowiednie terminy prawnicze przytoczy Sebastian Wikipedia Borkowski.
was twenty, is five, my friend...

moog
Posty: 153
Rejestracja: 26 wrz 2008, 17:41
Grupa: Agony

#70 Post autor: moog »

@Elban, nie wiem co sprzedajesz, ale jezeli jest to program, to mozesz sprzedac licencje na jego uzywanie. W takim przypadku mozna sprzedawac w nieskonczonosc. W przypadku przenosin praw majatkowych, nie masz juz prawa sprzedawac programu. Masz jedynie prawo do twojego nazwiska w About-cie :) (czyli osobiste prawa autorskie)

elban
Posty: 1603
Rejestracja: 17 wrz 2008, 11:19
Grupa: aRise

#71 Post autor: elban »

Moog - tak - dokladnie o to mi chodzilo, ze sa dwie mozliwosci oraz ze prawa osobiste / imienne pozostaja zawsze (przynajmniej w RP).
was twenty, is five, my friend...

Awatar użytkownika
prezes
Posty: 213
Rejestracja: 15 wrz 2008, 17:40

#72 Post autor: prezes »

elban pisze:(oczami wyobrazni juz widze jak Sebastian wpisuje do google frazy 'prawa autorskie', 'prawa majatkowe', 'prawa imienne').
raczej do wikipedii, hehe

Awatar użytkownika
booker
Posty: 1272
Rejestracja: 08 paź 2008, 17:54
Grupa: MultiSyte Labz

#73 Post autor: booker »

kisiel pisze: Dla mnie odtwarzanie takiej zabawki po kosztach dla subkultury rozumiem, za piwo, rozumiem, za flaszkę rozumiem, za kasę nie rozumiem.
Kryzys. Może na auto zbiera?
Takibardzodługipodpissetuszczelecobyśmiałchwilkęoddechuaizadumymożeewentualniewkurtegozestraciłeśpółminutyżycianaczytanietekstuoniczym.

Awatar użytkownika
V-12
Posty: 351
Rejestracja: 18 lut 2009, 13:51
Grupa: Tropyx
Kontakt:

#74 Post autor: V-12 »

Ciekawa dyskusja. Najbardziej interesuje mnie fakt, iż dosyć często od wielu lat na Allegro pojawiały się różne mutacje kabla X1541. Jednym ze sprzedawców jest mój dobry znajomy i szczerze powiem nie obchodzi mnie to, że on sobie na tym zarabia. Nawet, jak koszt całości jest 2-3 razy mniejszy od kosztów elementów, to w końcu to jego sprawa, za ile to sprzedaje i jakoś nikt od lat się nie rzucał i nie miał o to pretensji. Kto chciał, to kabelek zakupił, kto inny chciał, to sobie zrobił sam i po problemie.

Tu nagle pojawił się Raf ze swoim kabelkiem i nagle wielka afera się zrobiła. A gdyby zamiast niego pojawiła się całkiem inna osoba? Nie wiem, ktokolwiek, niekonieczine od razu Kisiel ale ktoś, kogo bardzo szanujecie od lat, ktoś kto był na scenie 20 lat temu, czy tak samo niektóre osoby podeszłyby do całego problemu i zaczęły wywoływać niepotrzebne konflikty? Imho cała sytuacja jest odzwierciedleniem pewnej ludzkiej pychy, zazdrości i złośliwości. Na szczęście tylko jednostkowej. Tylko po co to komu?

A w biznesie tak jest, że nie raz idziesz do exkluzywnego baru, by wypić piwo za 10 zł w przyjemnym klimacie. I co, wtedy też focha strzelasz, że piwo drogie i ratujesz się ucieczką do pobliskiej Biedronki? To takie trochę... dziwne. A jeżeli chcecie robić konkrencję Rafowi - proszę bardzo :) Tylko zanim się zmobilizujecie to prędzej nic z tego nie wyniknie, bo łatwo się mówi, a jak przychodzi co do czego, to... lipa.

Ja osobiście prawdopodobnie nie dałbym stówki za ten kabelek. Musiałbym być naprawdę w desperacji. Gdyby nagle nieoczekiwanie szlag trafił mój 1541U, to pewnie bym przeprosił się z moim starym kablem XM+XP 1541. Ale nie robiłbym napewno takich jazd jak tutaj na forum, bo często nawet w największym biznesie nie ma taryfy ulgowej. Stąd też nieraz często 2-osobowe spółki padają, bo partnerzy zagryzają się o kasę.

Poza tym, imho można z Rafem się spokojnie dogadać (tzn. tak się domyślam, jak jest naprawdę, nie wiem). Jeżeli sporo osób byłoby chętnych, to pewnie by obniżył cenę. Wystarczy pogadać, zastosować dialog, a nie obrzucać siebie jakimiś wyrzutami. Dodatkowo myślę, że stówka to max za ten gadżet. Chyba raczej wyżej nie pójdzie na aukcji. No ale mogę się mylić. Allegro to allegro. Biznes jest biznesem. Ot tyle co miałem do powiedzenia w tym temacie, zachęcam do refleksji zwłaszcza nad pierwszą częścią mojego posta :).
http://www.riversedge.pl/ - Zapraszam na nową odsłonę mojej strony z artykułami i galerią! Scena C64, wywiady, relacje z koncertów etc.

Awatar użytkownika
leming
Posty: 538
Rejestracja: 15 wrz 2008, 10:15
Grupa: Onslaught, Fatum

#75 Post autor: leming »

co do praw autorskich to az tak bym sie nie spuszczal, jeden z drugim zrobi przyslowiowe 10 sztuk i co koles bedzie ich scigac za te 10 euro ktore stracil? wezcie nie robcie jaj xD

a ja bym wolal dolozyc te 100 czy 200 zetek i kupic sobie mmc replaya....
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.

elban
Posty: 1603
Rejestracja: 17 wrz 2008, 11:19
Grupa: aRise

#76 Post autor: elban »

Leming, pewnie nie, ale prawnie taka mozliwosc ma, jezeli ma podejscie takie jak Raf to da rade:
Podaj mi choc jeden mocny argument dlaczego akurat Tobie powinienem w czymkolwiek pomagac?
V-12, ja to zostalem tak wychowany, zeby nie zarabiac na kolegach - a scene zawsze traktowalem tak kolezensko. Wiadomo, jednych lubi sie mniej, drugich bardziej, innych wcale, ale to jednak jakies srodowisko w ktorym sie obracasz i imho nie najbardziej elegancko jest zarabiac na znajomych. friendship rulez, nie? o to chodzi z psem ogrodnika - a na lamerach z allegro niech sobie Raf czy ktokolwiek inny zarabia ile tam chce - szczerze zycze powodzenia.

ps. od Prezesa tez tego kabla nie kupie ;)
was twenty, is five, my friend...

Awatar użytkownika
Izaak Berenbaum
Posty: 185
Rejestracja: 15 wrz 2008, 23:10
Grupa: Tel Aviv

#77 Post autor: Izaak Berenbaum »

elban pisze:V-12, ja to zostalem tak wychowany, zeby nie zarabiac na kolegach
to bardzo dobrze- dzieki temu inni moga na nich zarobic.

Obrazek

k.

#78 Post autor: k. »

ehh mnie w prost chodzi o to, że raf nie spytał się nawet autora o to czy może zerżnąć kropka w kropkę jego designu w celach komercyjnych. I naprawdę dziwie się wypowiedzi V12 że to jest ok. Myślałem, że to nie jest ok rypać komuś myzyczkę, grafę czy kod do dema. Chyba za długo już żyje.
Myśle, że strach spytać się bo to zawsze ryzyko że autor powie nie, lepiej żyć w niepewności :)
PS. przeróbka tego układziku tak aby był podobny do oryginału wcale nie jest taka trudna.

Awatar użytkownika
Sebaloz/Lepsi.De
Posty: 3949
Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02

#79 Post autor: Sebaloz/Lepsi.De »

kisiel pisze:raf nie spytał się nawet autora o to czy może zerżnąć kropka w kropkę jego designu w celach komercyjnych.
Przeciez autor nie zyczy sobie zeby ktos sie z nim kontaktowal w sprawie projektu XU1541. Marcin OBCYKANY Makowski nie wpadl na to ze autor nie zastrzegl sobie praw w niemieckim urzedzie, bo nie chcial zarabiac na kolegach :)
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore

elban
Posty: 1603
Rejestracja: 17 wrz 2008, 11:19
Grupa: aRise

#80 Post autor: elban »

bez wikipedii nic madrego nie powiesz - widocznie zapytanie bylo zbyt trudne ;)

jaki jest limit robienia z siebie idioty po ktorym zamilkniesz chociaz na troche?

od kiedy pokazanie czegos oznacza udostepnienie praw autorskich licencyjnych czy majatkowych? nie widzialem na tej stronie zadnej informacji (ale moze przeoczylem), ze autor zgadza sie na produkcje tego ukladu.
was twenty, is five, my friend...

Zablokowany