Strona 2 z 4
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 07 maja 2018, 12:37
autor: unctio/ver
Kod niebezpiecznie się rozrasta... nie wiem gdzie pomieszczę grafiki...
Teraz testowa plansza z przeróżnymi elementami: laserami, ogniem, robactwem itp..
Proc. lasera nie wyrabia się i powoduje błędy, ale reszta wygląda na ok.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 11 maja 2018, 15:42
autor: carrion
no dobra - tutaj są moje postępy:
https://www.youtube.com/watch?v=c_Q_H-hDfqs
scroll horyzontalny już jakoś działa. pionowy tak jak pisałem sprawia mi jeszcze troche problemu. tzn nawet działa ale ten split ekranu to jeszcze dla mnie czarna magia.
z elementów mechaniki działa przesuwanie bloczka - tak jakby.
ale walczę dalej...
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 11 maja 2018, 17:25
autor: unctio/ver
Świetnie.
Przychodzi mi do głowy takie rozwiązanie:
Ustawić przerwanie od rastra kilka linijek powyżej dolnej granicy ruchomego ekranu (ponad panelem). W obsłudze tego przerwania ustawić na wartości standardowe rejestry ScrollV i H i niczego wyświetlać (tzn. wyświetlać czarne linie) – zakryje się w ten sposób te skoki i dopiero poniżej wyświetlać panel. Wcześniej jednak należało by zapamiętać wartości rejestrów V i H, a w głównym przerwaniu (na zerowej linii) odtworzyć je - chyba, że są modyfikowane w każdym głównym przerwaniu już na początku.
Może zadziała...
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 18 maja 2018, 12:32
autor: kotrobot
Dobrze wam idzie!
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 19 maja 2018, 11:19
autor: unctio/ver
Odkryłem u siebie okrutny błąd uniemożliwiający dalsza zabawę:
Kompilator C używa swoich zmiennych adresując pamięć wskaźnikowo przez LDA/STA ($XX),Y więc nie wiadomo ile tak naprawdę zużywa strony zerowej. Okazało się że dojeżdża aż do obszaru używanego przeze mnie. Stąd losowe zwiechy itp. Problem wyszedł dopiero po disassembleracji kodu i analizie wszystkich LDY #$. Tak dla potomnych, jakby mieszanie asm i c doprowadzało do k...rwicy...
Re: RE: Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 19 maja 2018, 11:58
autor: starymarabut
unctio/ver pisze:Odkryłem u siebie okrutny błąd uniemożliwiający dalsza zabawę:
Kompilator C używa swoich zmiennych adresując pamięć wskaźnikowo przez LDA/STA ($XX),Y więc nie wiadomo ile tak naprawdę zużywa strony zerowej. Okazało się że dojeżdża aż do obszaru używanego przeze mnie. Stąd losowe zwiechy itp. Problem wyszedł dopiero po disassembleracji kodu i analizie wszystkich LDY #$. Tak dla potomnych, jakby mieszanie asm i c doprowadzało do k...rwicy...
Zgłaszam się na ochotnika na testera na C64 Jak się pojawi takowa wersja.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 19 maja 2018, 12:44
autor: Nitro
unctio: na pewno nie ma nic w opcjach kompilatora aby owo zachowanie zmienić? Zerknąłem na parę sekund na dokumentację CC65 i jest tego troche.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 19 maja 2018, 19:38
autor: unctio/ver
No właśnie, za dużo tych opcji. Nie szukałem; po prostu zmieniłem część własnego kodu, poprzesuwałem wszystko dalej. Jak ręką odjął. Żadnych błędów.
Co do testów, testerów i testowanych wersji, to jeszcze nie za bardzo jest co testować. Wprawdzie jest już prawie cała mechanika (ale nie identyczna), 6 plansz itd., ale wciąż brakuje charsetów i reszty plansz. Ręczne przerysowywanie jest bardzo żmudne.
Ale jak się wścieknę to przyspieszę tempo
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 19 maja 2018, 22:41
autor: Sebaloz/Lepsi.De
unctio/ver pisze:ale wciąż brakuje charsetów i reszty plansz. Ręczne przerysowywanie jest bardzo żmudne.
A nie mozesz poprosic o originalne grafiki, ktore Larek dal Carrionowi? Carrion, podziel sie z kolega. Larek byl dzis na nocy muzeow w Katowicach, mozna bylo spotkac pare osob i napic sie Jamesona
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 20 maja 2018, 20:06
autor: carrion
@unctio
zapytam Larka, ale myślę, że z grafikami nie będzie problemu. napisz do mnie PM.
W przypadku portu na C64 mam taki dylemat, że wg nas jest to przecież platforma lepsza od 8bit Atari więc i port powienien być lepszy. Jeśli z tej gry miała by być prawilna produkcja to zakładam, że i grafika mogłą by być poprawiona, ekrany tytułowe lepsze, a może nawet użycie sprajtów (hiresowych?) to i ówdzie.
C+4 to platforma teoretycznie słabsza i w sumie nie wiele więcej niż port 1:1 z Atari da się zrobić.
ale C64 zobowiązuje
btw
pewnie widzieliście że "crackerzy" już wydali Laurę C64 na CSDB...
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 20 maja 2018, 20:17
autor: Nitro
A tam grafika, liczy się grywalność, szczególnie w grach logicznych. Ja nie widzę za bardzo pola do poprawek. No może jedną nie wymagać 128kb
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 23 maja 2018, 19:51
autor: wieczor
Jeśli by ktoś chciał muzykę do tych konwersji, to mogę zrobić
Na SIDa na 100%, z TED-em to pewne wyzwanie, ale myślę, że też da radę (a może ktoś poleci jakiś tracker na tego drugiego?)
Co do poprawiania grafiki, to ja bym się dobrze zastanowił, bo wg mnie jest spójna i poprawiając można w sumie popsuć
Jedyne punkty jakie bym widział to np. dodanie kolorów na planszach tytułowych i innych, ale i to z wyczuciem trzeba by zrobić.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 23 maja 2018, 20:22
autor: unctio/ver
Fajnie, że oferujecie tyle pomocy...
Chciałbym aby moja wersja była godna C64
Dlatego zrobiłem płynny przesuw razem z mapą kolorów – czyli każdy obiekt na ekranie może mieć inny kolor – fajnie to wygląda, ale też jakoś tak… pstrokato
no i coś za coś – zmieści się tylko kilka plansz naraz. Za Chiny nie wyjdzie z tego jednoplikówka.
Na razie ciągnę dwie wersje na raz - tą poprzednią, zwykłą i kolorową. Zobaczymy co to z tego wyjdzie.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 24 maja 2018, 10:09
autor: wieczor
No jako autor tej muzyki, pomyślałem, że fajnie by było zrobić ją na innych platformach
Będzie Laura na jedną ze współczesnych platform (na razie szsz...) i tam też mam to zrobić, co będzie trochę większym wyzwaniem, bo i możliwości większe
Na Atari plikówka też wyszła wyłącznie na 128 kilo. Po prostu plik się ładuje i relokuje na bieżąco w banki rozszerzonej pamięci, potem już nie odwołując się do dysku. Te plansze muszą trochę zajmować - w przypadku 64 kilo raczej bym je czytał z dysku jako osobne pliki.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 24 maja 2018, 16:58
autor: carrion
@wieczor
a ni chciał byś napisać muzyki na C+4? edytor jest całkiem sensowny, z przykładami i z dość dobrą instrukcją...
było by fajnie. jak by co to przejdźmy na PM.
co do 1-plikówki. to... hm. wg moich obliczeń wszystko się zmieści (zmieścić powinno
).
plansze oczywiście będę pakował byte boozerem HCL'a. wstawiłem sobie 4 kilową przykładową muzykę i jak narazie wszystko wygląda, że się mieści... ba mam wrażenie, że przed samą grą upchnę obrazek tytułowy.
na Atari z tego co mówił Larek, to te 128kb to dla tego, że musi przełączać bank bo grafika się nie mieści... ale mogę nie znać całej prawdy
wiem że na Atari jest w tych kwestiach nieco trudniej.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 25 maja 2018, 12:54
autor: wieczor
Spoko jak najbardziej
Właśnie szukałem edytora, możemy pogadać na priv.
Co do Atari - wcale nie jest trudniej - przynajmniej nie w tym przypadku. Pamięć rozszerzona jest powszechnie używana, dlatego, że jest bardzo rozpowszechniona, a używanie jej jest znacznie prostsze, niż np. czytanie danych z dysku. Po prostu plik binarny ładuje się etapami, pomiędzy którymi wczytane dane są relokowane do odpowiednich banków. Dostęp do nich jest banalnie prosty - jeden wpis do rejestru i masz bank podłączony. Żeby wczytywać dane z dysku na bieżąco, trzeba otworzyć urządzenie, plik, zrobić sobie bufor... Lenistwo
Plik binarny w zasadzie czyta się sam i umożliwia wykonanie odpowiedniego kodu na poszczególnych etapach automatycznie - po czym następuje powrót do wczytywania.
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 27 maja 2018, 18:51
autor: unctio/ver
starymarabut:
Powiedziało się A - trzeba... odebrac PW
Re: RE: Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 28 maja 2018, 17:04
autor: starymarabut
unctio/ver pisze:starymarabut:
Powiedziało się A - trzeba... odebrac PW
Dobrze, że tu odpisales.
Na taptalk nie widać tych wiadomości prywatnych.
Re: RE: Re: RE: Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 01 cze 2018, 20:58
autor: starymarabut
starymarabut pisze:unctio/ver pisze:starymarabut:
Powiedziało się A - trzeba... odebrac PW
Dobrze, że tu odpisales.
Na taptalk nie widać tych wiadomości prywatnych.
https://youtu.be/Ajb_mXMRuxM
[emoji2]
Re: Laura? Ktoś? Coś?
: 02 cze 2018, 13:40
autor: kotrobot