c64scene.pl

Może być nawet sam kabel z dedykowaną do tego modelu wtyczką, bo o tą wtyczkę mi głównie chodzi.

Commodore Plus/4 był produkowany z dwoma różnymi rodzajami zasilania. Jeden z moich Plus/4 oryginalnie ma zasilacz taki jak do C64. Moze lepiej odlutowac gdniazdo dotychczasowe i wlutowac takie jak do C64.
A zasilaczy do Commodore 64 jest sporo.

Uwaga na zaislacze od C64 podłączane do C+4.
Nawet jak wtyczka pasuje to można spalić C+4. Mi się właśnie kiedyś udało

carrion pisze:Uwaga na zaislacze od C64 podłączane do C+4.
Nawet jak wtyczka pasuje to można spalić C+4. Mi się właśnie kiedyś udało

Jakim cudem, napięcia są identyczne. Musiałeś mieć albo walnięty zasilacz od C64 albo źle zrobione połączenia.

juntek pisze:Może być nawet sam kabel z dedykowaną do tego modelu wtyczką, bo o tą wtyczkę mi głównie chodzi.

przelutuj gniazdo i uzyj zasilacza od C64
ja tak zróbiłem bo nie mogłem zdobyć wtyczki

Nameless pisze:przelutuj gniazdo i uzyj zasilacza od C64
ja tak zróbiłem bo nie mogłem zdobyć wtyczki

Znam ten sposób i mam nawet takie gniazdo ale nie chcę tego robić żeby nie zrywać plomby.

juntek pisze: Jakim cudem, napięcia są identyczne. Musiałeś mieć albo walnięty zasilacz od C64 albo źle zrobione połączenia.

podobno TED jest bardziej wrażliwy na różnice w napięciu... tak mi na innym forum tłumaczono.

carrion pisze:podobno TED jest bardziej wrażliwy na różnice w napięciu... tak mi na innym forum tłumaczono.

Od dawna nie używam fabrycznych zasilaczy Commodore bo zawsze były do d..y
A tym bardziej używanie po 30 latach takiego szrotu to prawdziwa rosyjska ruletka.
Dlatego mam własnej roboty (czyli pewny) zasilacz liniowy (nie impulsowy) dający dokładnie 5V.

juntek pisze:
Od dawna nie używam fabrycznych zasilaczy Commodore bo zawsze były do d..y
A tym bardziej używanie po 30 latach takiego szrotu to prawdziwa rosyjska ruletka.

Osobiście, od dawna zawsze używam oryginalnych 30 letnich zasilaczy do commodore.
Jakoś u mnie dzialają, bez problemu.
Niezależnie czy to jest do Plus/4, C16, C116, VIC20, C128 czy do C64 ten z "żeberkami" czy "żelazko".
Przed ich użyciem (jesli mam go pierwszy raz), sprawdzam je czy są sprawne.
A z innej beczki, tym rozumowaniem można napisać, że jeśli 30 letni zasilacz do C64 to szrot,
to commodore 30 letni to też szrot.

JLS pisze: Osobiście, od dawna zawsze używam oryginalnych 30 letnich zasilaczy do commodore.
Jakoś u mnie dzialają, bez problemu.

Masz do tego prawo

JLS pisze: Niezależnie czy to jest do Plus/4, C16, C116, VIC20, C128 czy do C64 ten z "żeberkami" czy "żelazko".
Przed ich użyciem (jesli mam go pierwszy raz), sprawdzam je czy są sprawne.

Niestety nie sprawdzasz "w trakcie" a właśnie mi w ten sposób padły dwa: od Plus/4 i od C64. O ile ten drugi dziwnym trafem przetrwał o tyle Plus/4 poszedł z dymem (ale dało się naprawić).

JLS pisze: A z innej beczki, tym rozumowaniem można napisać, że jeśli 30 letni zasilacz do C64 to szrot,
to commodore 30 letni to też szrot.

Można i tak to ująć, nadmienię tylko że posiadam sporą kolekcję tego "szrotu"

juntek pisze: Niestety nie sprawdzasz "w trakcie"

Rozwiń myśl, co znaczy "w trakcie"

JLS pisze: Rozwiń myśl, co znaczy "w trakcie"

„W trakcie” czyli podczas pracy komputera, zwłaszcza takiej dłuższej gdy zasilacz jest już gorący. Wówczas pada stabilizator napięcia 7805 ale w taki sposób, że zamiast przestać przewodzić prąd to przestaje go stabilizować. W efekcie niestabilizowane napięcie o wartości > 6V idzie do komputera i w pierwszej kolejności uszkadzają się kości pamięci RAM.

Warto jeszcze nadmienić, że stare fabryczne zasilacze zostały zaprojektowane do napięcia 220V i używanie ich w sieci 230V stanowi dodatkowe obciążenie stabilizatora 7805 który nadwyżkę musi skompensować w postaci dodatkowej emisji ciepła.

Jeśli więc na wyjściu DC zasilacza C64 masz napięcie wyższe niż 5.2V to jest to już pierwszy sygnał że zasilacz jest zużyty (tak! one się zużywają)

juntek pisze: Warto jeszcze nadmienić, że stare fabryczne zasilacze zostały zaprojektowane do napięcia 220V i używanie ich w sieci 230V stanowi dodatkowe obciążenie stabilizatora 7805 który nadwyżkę musi skompensować w postaci dodatkowej emisji ciepła.

Jeśli więc na wyjściu DC zasilacza C64 masz napięcie wyższe niż 5.2V to jest to już pierwszy sygnał że zasilacz jest zużyty (tak! one się zużywają)

Wg mnie, lepiej sprawdzić zasilacz pod sztucznym obciązeniem, i ew. podłączyć oscyloskop. Jeśli jest rzeczywiście uszkodzony, to w tzw. "trakcie" bedzie za późno.
Zgodze się, że sie zużywają, ale czy tylko zasilacze ? Nie zwolennikiem zastępowania zasilaczy oryginalnych zamiennikami.
Zalewane zasilacze te do commodore, czy też do atari, mialy za zadanie odprowadzać ciepło. Stabilizatory liniowe typu 7805 to tanie uklady, i sa tak zaprojektowane ze wydzielają ciepło, proporcjonalne do różnicy napięć (wej/wyj) i pobieranego prądu. A z noty katalogowej mogłem odczytać że napięcie wyjściowe to 5V ±0,25V. Czyli co, 5,24V to juz zużyty pomimo ze został kupiony tydzień temu ? W latach 80-tych, pomimo, ze w sieci bylo 220V, zasilacze np. te do ZX Spectrum, napiecie wyjsciowe nominalne to 9V (niestabilizowane), lecz bez obciążenia dawaly i 14V. Radiator z 7805 wewnątrz grzal się mocno, ale komputerki dzialaly.

JLS pisze:Wg mnie, lepiej sprawdzić zasilacz pod sztucznym obciązeniem, i ew. podłączyć oscyloskop. Jeśli jest rzeczywiście uszkodzony, to w tzw. "trakcie" bedzie za późno.

Trzeba mieć oscyloskop i sztuczne obciążenie, a nie każdy je ma. Ale nawet to nic nie da, ponieważ stabilizator 7805 może się zepsuć w dowolnej chwili nawet tuż po pomiarach.

JLS pisze:A z noty katalogowej mogłem odczytać że napięcie wyjściowe to 5V ±0,25V. Czyli co, 5,24V to juz zużyty pomimo ze został kupiony tydzień temu ?

5.24V powiadasz? To co powiesz na to:
Sorry ale po 30 latach notę katalogową to sobie możesz co najwyżej na gwoździu powiesić. Fabryczne zasilacze były robione najtaniej jak się dało przez co parametry miały wyżyłowane "na styk" do granic możliwości i tego powodu padały jak muchy, zwłaszcza gdy do komputera podłączyło się jeszcze coś dodatkowo pobierającego prąd, np. cartdridge.

Dla porównania pomiar z mojego zasilacza liniowego:
Zasilacz pracuje w oparciu o scalony stabilizator napięcia MAA723, a elementem wykonawczym jest tranzystor mocy 2N3055 w układzie Darlingtona z tranzystorem BD139:
Główny tranzystor ma maksymalny prąd kolektora wynoszący 15A, co przy pobierającym ok. 1.7A Commodore64 daje prawie dziesięciokrotny zapas mocy. Zasilacz nie jest więc wyżyłowany prądowo dzięki czemu może długo pracować bez ryzyka awarii.

juntek pisze:Może być nawet sam kabel z dedykowaną do tego modelu wtyczką, bo o tą wtyczkę mi głównie chodzi.

Wtycz jest do kupienia na Alledrogo.

Stoopi pisze:Wtycz jest do kupienia na Alledrogo.

Zapodaj linka bo nie widzę

juntek pisze:
5.24V powiadasz? To co powiesz na to:

Napisze co następuje:
Pomiar napięcia jest w złym miejscu .
Jeśli znasz schemat zasilacza Commodore 64 (tu jest na rys. 3: http://www.jsobola.atari8.info/serwis.htm,
i tu http://djtulan.com/content/public/uploa ... ly_0_o.png) to czy
wiesz po co jest opornik podpiety pod pod koncowke nr 2 a masę ? Nie jest on tam wstawiony bez przyczyny.
Wiec napięcie takiego zasilacza wynosi 5,2 V.

juntek pisze:

Sorry ale po 30 latach notę katalogową to sobie możesz co najwyżej na gwoździu powiesić. Fabryczne zasilacze były robione najtaniej jak się dało przez co parametry miały wyżyłowane "na styk" do granic możliwości .....

ten żółty wskaźnik powieś też na gwoździu, a kup sobie lepszy miernik.
Porownywalem te mierniki z kalibratorem Fluke, więc nie są one dobrym odniesieniem.
NIe twierdze, że zasilacze do C64 sa bez wad, ale nie znajac celu wstawienia dodatkowych oporników,
można wyciągać złe wnioski.
Na koniec mogę dodatkowo stwierdzić, że niepotrzebnie sie tutaj odezwałem,

JLS pisze: Napisze co następuje:
Pomiar napięcia jest w złym miejscu .

Pomiar jest w dobrym miejscu i jest jak najbardziej poprawny. Ważne by był wykonywany na obciążonym zasilaczu i rezystancja przewodów doprowadzających zasilanie do komputera nic tu nie wnosi i nic tu nie zmieni.

JLS pisze: ten żółty wskaźnik powieś też na gwoździu, a kup sobie lepszy miernik.
Porownywalem te mierniki z kalibratorem Fluke, więc nie są one dobrym odniesieniem.

Nie ma takiej potrzeby. Kolorem miernika się nie sugeruj bo to nie jest jakiś tani badziew jakie za 15zł sprzedają w hipermarketach budowlanych. Pomiary robiłem multimetrem METEX M-3650 i jego wskazania są prawidłowe.

Tak oto dominującym tematem na C64scene stają się powoli... zasilacze To chyba ze względu na migrację z C64Power(Supply).

KB777 pisze:Tak oto dominującym tematem na C64scene stają się powoli... zasilacze To chyba ze względu na migrację z C64Power(Supply).

Ano ano
a to dopiero początek...