Ostatnio przeczytałam książkę autorstwa J.K. Rowling pt. "Harry Potter i Komnata Tajemnic". Jest to druga powieść z serii o Harrym Potterze, która została wydana po raz pierwszy w 1998 roku. Powieść ta odniosła wielką popularność na całym świecie, tworząc nawet tzw. Potteromanię.
Autorka, zanim wydała pierwszą część, była niebogatą kobietą samotnie wychowującą dziecko i to właśnie dla swojego syna wymyśliła opowiadanie o małym czarodzieju, które później przelała na papier. Bardzo ciężko było jej znaleźć wydawcę, ponieważ nikt nie widział w tej książce ciekawego materiału, jednak po kilku latach się udało.
Akcja powieści obejmuje drugi rok nauki Harry'ego i jego przyjaciół w Hogwarcie. Zanim to jednak nastąpi, trwają wakacje. Pottera odwiedza Zgredek, domowy skrzat. Ostrzega on Harry'ego przed powrotem do Hogwartu. Gdy czarodziej nie chce przyrzec, że nie wróci do szkoły, skrzat używa magii, w wyniku czego Harry otrzymuje od wujostwa dożywotni szlaban. Ratują go jednak Weasleyowie - Fred, George i Ron, którzy potajemnie przylatują po niego latającym Fordem Anglią.
Ich akcja, jakby wyjęta z sensacyjnego filmu, to ledwie początek przygód przyjaciół. Początek roku nie zapowiada niczego niezwykłego, przełom dokonuje się dopiero w Halloween, kiedy to kotka woźnego, Argusa Filcha, zostaje spetryfikowana przez nieznanego sprawcę, a na jednej ze ścian pojawia się ostrzeżenie - legendarna Komnata Tajemnic została otwarta, a więziona w niej przez lata groza uwolniona.
Szkoła sądzi, że to Potter jest dziedzicem Slytherina, po tym, jak okazało się, że jest wężousty tak, jak Salazar Slytherin, oraz sam Lord Voldemort. Szybko nadchodzi groźba zamknięcia Hogwartu, odwołania Dumbledora ze stanowiska dyrektora i zatrzymanie Hagrida, z wywiezieniem go do więzienia włącznie. Zaczyna się robić straszniej i Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać rośnie w siłę. Harry jest starszy, ma też więcej wyzwań, ale i więcej wiedzy oraz doświadczenia.
Zabawnych sytuacji dostarcza opis relacji pomiędzy Harrym a profesorem Lockhartem oraz wprowadzenie Colina z nieodłącznym aparatem fotograficznym.
Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem, przez co "wciąga" już pod pierwszych stron. Akcja jest w niej dynamiczna. Trzeba jednak przyznać, że bez choćby minimalnej znajomości pierwszego tomu cyklu się nie odbędzie.
Czytając tę powieść, do końca wraz z głównymi bohaterami chce się dojść do rozwiązania zagadki Komnaty Tajemnic. Książka ta posiada również wątek walki dobra ze złem oraz wiele śmiesznych scen, które sprawiają, że właśnie klimat tego utworu jest taki niesamowity.