Człowiek od zawsze był w ścisłym związku z naturą. Całemu życiu, pracy oraz wszystkim jego poczynaniom towarzyszy przyroda. Jest on cząstka wszechświata, która żyje w rytmie jego drgań, dźwięków i barw. Nawet wśród starożytnych Chińczyków występowało wierzenie, iż jest to bezbronna, słaba istota, pozostająca pod nieodpartym wpływem Nieba i Ziemi. Wedle nauk Ziraatu droga człowieka do Boskości wiedzie poprzez związek z naturą. Od lat historia ukazuje , że przyroda jest nieodzownym elementem ludzkiej egzystencji. Zywoty świętych idealnie przedstawiają nam duchowy rozwój człowieka obcującego z fauna oraz florą . Przykładem tego może być Sw. Franciszek z Asyżu, który często wygłaszał kazania do ptaków czy ryb. Można również przytoczyć życie Sw. Hieronima, mieszkajacego z dwoma lwami w jaskini, traktującego ich jak bliźnich.
Powieść „Chłopi” Władysława Reymonta to utwór znakomicie naświetlający rolę natury w życiu człowieka. Jej główny bohater, Maciej Boryna to rolnik, bezgranicznie oddany swojej pracy. Gospodarstwo i rola to sprawy zajmujące najważniejsze miejsca w jego hierarchii wartości. Fragment utworu zawierający śmierć tej postaci przedstawia zależność trybu życia chłopa od przyrody. Wiosna jest to pora roku, podczas której rolnicy wstają o świcie aby rozpocząć siew. Tak też czyni Boryna, leżący na łożu śmierci, pół przytomny i ciężko schorowany. Mimo fizycznych dolegliwości pokonuje ból, aby wykonać pracę, towarzyszącą mu od zawsze. Czuje bezzwłoczną potrzebę wykonania czynności siewu, którą w życiu rolnika można określić mianem nakazu moralnego. Pory roku i dnia wyznaczają mu rytm życia.
Kolejnym dowodem na to, jak ważną rolę w życiu człowieka mieszkającego na wsi pełni fauna jest Łapa, pies towarzyszący Maciejowi na każdym kroku a także kury oraz inne ptaki budzące gospodarzy o świcie. To właśnie one dają sygnał rolnikowi, aby wstawał i rozpoczął codzienną pracę. W przytoczonym fragmencie „Chłopów” rośliny i zwierzęta mają cechy ludzkie. „(...) „
Maciej Boryna umiera na polu, dając tym znak swego przywiązania do ziemi. Staje się on ziarnem, z którego niegdyś wyrośnie nowe życie.
Aleksandra Ziemba