Jako genezę utworu Cypriana Kamila Norwida pt. „Fortepian Chopina” podaje się następujące wydarzenie: W dniu 19 września 1863 roku, po nieudanym zamachu na general-gubernatora Warszawy hr. Berga, którego dokonano (jak podaje Stanisław Cywiński) strzelając, czy też (jak podaje Tadeusz Pini) rzucając bombę z okna pałacu Zamoyskich, żołnierze rosyjscy podpalili pałac i strącili na ulicę fortepian Chopina znajdujący się wówczas w mieszkaniu siostry pianisty [Izabeli Barcińskiej] w Pałacu Zamoyskich. Nikt jednak nie wyjaśnia, dlaczego to wydarzenie wywołało powstanie wiersza, który przecież nie mówi ani o powstaniu styczniowym, ani o zamachu na Berga. Co więc przedstawia to dzieło?
Jak już wspomniałam nie jest to utwór patriotyczny, a fakt zniszczenia fortepianu stanowi, wraz z wydarzeniami historycznymi, jedynie tło głównego przesłania utworu: ukazania niezwykłej osobowości Chopina.
Pierwsze dwie zwrotki wiersza to wspomnienie poety z ostatniej wizyty u kompozytora. Tak jak w „Czarnych Kwiatach” Norwid uwydatnia piękno i geniusz Chopina. Porównuje go do upuszczonej przez Orfeusza liry. Nostalgiczny nastrój podkreśla używając czasowników: „szepce”, „szemrząc”.
Trzecia i czwarta strofa przyjmują podniosły charakter. Apostrofa rozpoczynająca je i pochwalna nuta nasuwają skojarzenie jej z hymnem. Autor porównuje białą rękę Fryderyka do kości słoniowej, a jego samego do marmurowej postaci z greckiego mitu. Norwid utożsamia Chopina z tą rzeźbą, a Pigmaliona z Bogiem, który wznosi kompozytora na wyżyny poziomu duchowego i moralnego. W czwartej zwrotce to artyście nadaje się boską moc – błogosławi on akordom, kreuje je. Muzyka jest niczym Perykles – doskonale przemawia, ma stać się podstawą kultury i sakralności.
W kolejnej strofce pojawia się radosny akcent. Poeta odwołuje się do sielskiego obrazu Polski Jest ona „wziętym tęczą zachwytu” krajem przemienionych kołodziejów, chłopów uszlachetnionych dzięki miłości do wykonywanej pracy na roli, co ukazuje sztuka Chopina.
Nastrój zmienia się w szóstej zwrotce. Norwid uświadamia sobie, że Fryderyk więcej już nie skomponuje żadnego utworu. Wyraża to słowami: „„kłócą się klawisze o niedośpiewaną chęć”. Być może jego smutek pogłębia decyzja Chopina o spaleniu przed śmiercią wszystkich niedokończonych i niepublikowanych dzieł.
Siódma część wiersza to rozważania nad sztuką. Ten temat Norwid podejmuje także w utworze „Promethidion” : „Co wiem o pięknem? Kształtem jest miłości”. Również w „Fortepianie Chopina” pisze :”o ty, co jesteś miłości profilem”. Sztuka jest dopełnieniem ideału, erą, Bogiem i Słowem. Sakralny charakter mistrzostwa Norwid podkreśla słowami „consummatum est” – dokonało się. Jednak maestria musi zmagać się z realnością, złem, niedostatkiem świata. Gdy ktoś już dojrzeje, dopełni się, umiera.
Ósma i dziewiąta zwrotka to bezpośredni zwrot do Chopina. Norwid przedstawia mu Warszawę podczas powstania styczniowego. „Patrz, patrz”- powtarza. Zamęt jaki panował wtedy w stolicy poeta ukazuje przez użycie wielu czasowników: „konie się rwą, gmach zajął się, przygasł, znów zapłonął”. Pod ścianą budynku stoją wdowy w czerni, popychane kolbami przez Rosjan. W tej scenerii Norwid zauważa jak wyrzucają przez okno coś podobnego do trumny. I nagle jakby zdaje sobie sprawę, że to fortepian Chopina „runął… runął… Twój fortepian”.
Następna strofa porównuje zniszczenie instrumentu do zacnej myśli, którą atakuje gniew ludzki oraz do rozszarpywania Orfeusza przez menady. Fortepian, który sławił Polskę, został zdewastowany. „Ideał sięgnął bruku” – został wzgardzony przez Rosjan, a jednak spadł między Polaków. Zjednoczył się z nimi w ich cierpieniu.
Cyprian Kamil Norwid w wierszu „Fortepian Chopina” pokazuje, że zniszczenie rzeczy nie jest zagładą wartości. W swoim utworze burzy romantyczne tendencje kosmopolityczne i podkreśla wartość patriotyzmu. Składa hołd geniuszowi kompozytora. W nekrologu Chopina napisał: „Rodem Warszawiak, sercem Polak a talentem obywatel świata”. Uważam, że Norwid chciał w swoim wierszu podkreślić, że gdyby Chopin żył, to jak fortepian zszedłby do ludzi i wraz z nimi walczyłby o Polskę. Był prekursorem nadchodzącego pozytywizmu, w którym patriotyzm był najcenniejszą cechą człowieka. „Fortepian Chopina” to dzieło wyprzedzające swoją epokę, zawierające w sobie ideową syntezę twórczości Norwida, czyli cały jego geniusz.