MAKBET
„Choć to morderstwo jest jedynie płodem
Imaginacji, myśl o nim tak wstrząsa
Moim jestestwem, że wolę działania
Paraliżuje to wyobrażenie
I tylko to jest we mnie, czego nie ma”.
„(...) weźcie precz
Moją kobiecą naturę,a w zamian
Niechaj wypełni mnie od stóp do głów
Najzajadlejsze okrucieńswo!”
„(...)A picie to, że tak powiem
ojciec duchowy trzech rzeczy(...)
czerwonego nosa,senności, i tego, że sikać się chce.
Co się tyczy czwartej dziedziny,znaczy rozpusty, to tutaj sprawa robi się złożona:
W miare picia ochota rośnie,ale poziom wykonania spada.
Dlatego można powiedzieć, że tęga popijawa do rozpusty ma stosunek taki wiecej dwulicowy: (...)jedną ręką szepcze wyraz otuchy, a drugą ręką depcze jej godność; tak że w sumie rozpusta nie wie, jak sprawy stoją i, jęsli w ogóle stoją, to dokąd się z nimi kierować. W końcu rozpusta czuje się przez picie tak wyprowadzona w pole, że tak jak stoi na tym polu, pada do łóżka i zasypia”.
„Wygląda na to, że ciebie tej nocy picie wyprowadziło gdzieś daleko i jeszcze nie całkiem wróciłeś”/
„Noc nie jest pewna, czy ma się zwać świtem”.