Charakterystyka Ronalda
W epoce średniowiecza powstało dużo opowieści o bohaterach: rycerzach historycznych i legendarnych. Jednym a nich jest Roland. Był hrabią Marchii Bretońskiej i siostrzeńcem króla Karola Wielkiego (jego ojcem był Ganelon). Żył w VIIIw. Roland, to główny bohater eposu pt. „Pieśń o Rolandzie”.
Był przystojnym, młodym rycerzem. Od włosów koloru słomy odbijały się promienie słońca, dodając uroku jego jasnej twarzy. Roland często ubierał się w lśniąca zbroję. Posiadał rączego rumaka, Wejlantyfa. U pasa przytwierdzony był złoty róg wysadzany szlachetnymi kamieniami i miecz Durendal. Owa broń została wykonana z mocnej stali i złota. Rękojeść Durendala zawierała święte relikwie. W rękach Rolanda miech stawał się straszliwa bronią, a każdy zadany nią cios przynosił śmierć.
Pasierb Ganelon został wybrany na dowódcę tylnej straży wojsk Karola Wielkiego. W bitwie z Saracenami uwydatnił swoje cechy charakteru: odwagę, szlachetność, wierność i mądrość. Podjął walkę z poganami. Nie wezwał na pomoc wojsk króla (uważał to za tchórzostwo). Był jednym z najskuteczniej atakujących rycerzy. Zawzięcie zabijał muzułmanów. Widząc ciała poległych Francuzów, uderzał ze zdwojoną siłą w Saracenów. Chęci do walki i siły dodawały mu świadomości, że walcząc okazuje swoje oddanie królowi i miłość do ojczyzny. Jego szlachetność była tak ogromna, że chociaż zabił wielu pogan, żadnemu nie zadał ciosu w plecy. Widząc klęskę swojego oddziału, przełamał upór i zadął w róg. Ostatkami sił zebrał kilku martwych towarzyszy i zaniósł ich do konającego arcybiskupa. Pragnął, aby osiągnęli wieczność. W ostatnich chwilach życia żegnał się z Durendalem. Podczas modlitwy prosił o przebaczenie mu grzechów, m.in. tego, że nie wezwał wojsk króla na pomoc. Gdyby to uczynił, uchroniłby od śmierci wielu swoich towarzyszy.
Uważam, że Roland był postacią pozytywną. Swoim postępowaniem udowodnił, jak wiele dobrych cech może posiadać człowiek. Był wzorem dla rycerzy średniowiecznych. Dziś odwaga, rozsądek, szlachetność i patriotyzm są rzadko spotykane w „czystej postaci”. Szkoda, że tak mało osób uważa Rolanda za autorytet.