profil

Achilles i Hektor- charakterystyka porównawcza

poleca 85% 1513 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Iliada” obfituje w wielu wspaniałych bohaterów o złożonych osobowościach. Przeplata się w nich miłość, nienawiść, tchórzostwo, męstwo, skromność, pycha i inne, jakże rozbieżne, cechy. Idealne przykłady postaci, które można nazwać bohaterami homeryckimi to szybkonogi Achilles i szlachetny Hektor. Czy są oni podobni? W pewnym sensie tak. Sądzę, że znajdzie się w nich więcej podobieństw niż różnic.

Zarówno Achilles, jak i Hektor to młodzi, wysportowani mężczyźni pochodzący z królewskich rodów. Swoją postawą górują nad innymi. Oboje wzbudzali podziw i strach wrogów. Wygląd ich spełniał wszystkie normy kanonów urody starożytnej Grecji. Są oni przez Homera bardzo często przyrównywani do bogów olimpijskich. W przypadku Achillesa to trafne porównanie, bowiem jest on niemal nieśmiertelny. Pięta- jedyny słaby punkt syna Pelidy, kosztowała go życie.

Bezsprzecznie obaj bohaterowie odznaczali się męstwem. Byli gotowi zginąć w obronie ukochanej ojczyzny. Nie przerażała ich liczba wrogów, ani ich umiejętności, dopóki walczyli za ważną dla siebie sprawę. Liczyli się z tym, że przeznaczone im zginąć. Mimo to, z jednakową siłą i zaciętością krzyżowali miecze w kolejnych bitwach. Jednak, trzeba pamiętać, że byli tylko ludźmi, a strach to czysto ludzkie odczucie. Hektor, syn czcigodnego Priama, miał okazję doświadczyć co on znaczy. Lęk ogarnął go w chwili, gdy zobaczył podążającego ku niemu w przerażającym szale Achillesa. Uświadomił sobie wtedy, jaki czeka go los. Zrozumiał, że musi zginąć. Bogowie zdecydowali, już o wyniku pojedynku. Jednakże w obliczu czyhającej na niego śmierci nie uciekł, tylko mężnie stawił czoła swojemu przeciwnikowi.

Duma była dla każdego z bohaterów bardzo istotna. Jako członkowie możnych rodów, cenili się wysoko. Jednak Hektor umiał przełamać swoją próżność i uszanować przeciwnika, a nawet się przed nim ukorzyć. Zdając sobie sprawę z własnej klęski powiedział: „Na twą zaklinam cię duszę, kolana i twoich rodziców- Nie daj, by psy mnie szarpały pod okrętami Achajów...” Natomiast Achilles miał o sobie bardzo wysokie mniemanie. Wywyższał się, drażniąc tym nie tylko wrogów, ale też swych rodaków. Był przekonany bowiem o swojej nieśmiertelności i wiecznych triumfach. Można go z całą odpowiedzialnością nazwać pyszałkiem. Nie miał w sobie nic z rycerskości księcia Troi. Wykazywał brak szacunku dla wroga Z jego ust można było usłyszeć jedynie obelgi w stosunku do nieprzyjaciela: „Psie, ty mi moich rodziców ani mych kolan nie tykaj! Dusza wzburzona i gniewna mnie skłania, aby w kawały ciebie porąbać i żywcem żreć za to, coś mi uczynił.” Odznaczał się bezwzględnością i bezkompromisowością. Nie zdobył się na wysłuchanie pokornej prośby wroga w obliczu śmierci i zhańbił jego ciało, występując przy tym przeciw świętym boskim prawom. Myślał, że takie zachowanie pozwoli mu pomścić przyjaciela, którego dusza dostąpi dopiero wówczas ukojenia

Achilles i Hektor mieli jednak wspólną cechę. Obaj pragnęli sławy i to ich w gruncie rzeczy zgubiło. Szli oni na wojnę z przekonaniem, iż dokonają czynów, które ich unieśmiertelnią. W tym celu byli gotowi zrobić wszystko, a nawet oddać życie. Chorobliwe pożądanie rozgłosu i chwały towarzyszyło szczególnie boskiemu Achillowi. Widoczne to jest bardzo dobrze w scenie pogoni za Hektorem. Syn Pelidy rozkazał swemu wojsku, by „nikt nie śmiał w Hektora miotać ostrymi strzałami-By go ktoś w sławie nie ubiegł, by nie był w zwycięstwie drugi.” Jednak sława ważna była też, choć w mniejszym stopniu, dla księcia trojańskiego. Podczas pojedynku wyrzekł takie słowa „A teraz dosięgła mnie Mojra. Jednak nie padnę bez walki, w śmierć nie odejdę bez sławy, Dzieła wielkiego dokonam, pozostanę w pamięci potomnych.”

Syn Pelidy odznaczał się także paroma innymi niezbyt chlubnymi cechami. Wszyscy Achajowie dobrze znali jego upór i mściwość. Z powodu oddalenia jego branki Bryzeidy przez Agamemnona, zaprzestał potyczek z wrogiem. Urażona została jego godność. Achilles zapowiedział, że tylko przeprosiny sprawią, że powróci do walki. Nikt nie zdołał przekonać go o skutkach tego lekkomyślnego czynu. Trwał w swoim uporze do momentu śmierci przyjaciela- Patroklosa. Wtedy też przepełniony nienawiścią i chęcią zemsty, ruszył do ataku. W niepojętym szale pustoszył szeregi nieprzyjaciela. Jednak prawdziwej zemsty, w jego mniemaniu, jeszcze nie dokonał. Miała się ona dopełnić z chwilą śmierci Hektora. Większość działań szybkonogiego Achilla była pochopna, powodowana impulsem. Właśnie dlatego, widząc skutki, często później ich żałował.
Patriotyzm to jedna z najbardziej widocznych cech Hektora. Ojczyzna stała się dla niego główną wartością. Choć niekiedy odczuwał strach, to mimo wszystko gotów był ponieść dla niej największą ofiarę- śmierć. Kierował się dewizą, że „Jedna jest wróżba najlepsza: to walczyć w obronie ojczyzny”. Wzbudzał wśród Trojan swoją postawą podziw i powszechny szacunek.

Mimo wszystkich opisanych wcześniej wad, syn Pelidy nie był do gruntu złym i zapalczywym człowiekiem. Posiadał też wiele zalet. Homer, bowiem obdarzał bohaterów swoich eposów bardzo skomplikowanymi osobowościami. Bogom podobny Achilles posiadał w gruncie rzeczy dobre serce. Odznaczał się lojalnością wobec swoich rodaków. Obwiniał się o śmierć Patroklosa. Twierdził, że to przez jego dumę zginął tak bliski mu przyjaciel. Postanowił go pomścić i wyprawił na jego cześć igrzyska. Stać go było na współczucie i szlachetność. Mimo wielkiej nienawiści w stosunku do Hektora, oddał jego zwłoki ojcu. Priam sam przyszedł do obozu wroga błagając Achilla o uszanowanie świętych praw boskich. Ten, widząc rozpacz, ale też odwagę starca przełamał swój gniew i spełnił jego prośbę. Miłość ojcowska przemawiająca przez władcę Ilionu przypomniała mu o własnym, zapewne wyczekującym go, rodzicu. Zatwardziałe serce bohatera „zmiękło” na myśl o rodzinie.- „...i ojca wspomnienie w Achaju żałość obudziła. Wziął za rękę starca swą dłonią, odsunął lekko do siebie. Obu wspomnienia objęły. Ten-przypomniał Hektora, Wrogów pogromcę- i płakał u nóg boskiego Achilla. Tamten o ojcu rozmyślał i utraconym Patroklu, łzy wylewając.”

Achillesa i Hektora łączy jeszcze jedna cecha. Możemy ich obu nazwać bohaterami tragicznymi, których działania są skazane na niepowodzenie. Syn Priama wiedział, bowiem walcząc z Achajem, że bogowie wyznaczyli triumfatora pojedynku. Wiedział o czyhającej na niego śmierci. Natomiast Achilles znalazł się w wyniku swoich czynów „w pułapce bez wyjścia”. Nigdy tak naprawdę nie mógł swobodnie wybierać, robił to co powszechnie uważano za słuszne. Jak wielu innych bohaterów epopei starożytnego pieśniarza, on też nie umknął przed fatum, przeznaczeniem zapisanym w gwiazdach.

Niełatwo porównać i ocenić dwie tak skomplikowane osobowości, ludzkie charaktery. Na pierwszy rzut oka wydają się zupełnie inni. Jednak po bliższym poznaniu ich cech oraz zachowań stwierdzam, że są bardzo podobni. Moim zdaniem Achilles i Hektor wyznawali podobny system wartości. Poszli na wojnę z tych samych powodów. Walczyli, aby obronić ojczyznę, uzyskać ponadczasową sławę, sprawdzić własne umiejętności i przeżyć przygodę. Mieli też wiele zbieżnych cech, takich jak męstwo, duma, patriotyzm, czy lojalność. Choć nie zawsze postępowali rozsądnie i szlachetnie, byli w gruncie rzeczy dobrymi ludźmi. Na pewno nie stanowili ideałów. Jednak właśnie to czyni ich tak realnymi, a epos Homera nadal aktualnym i chętnie czytanym.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut

Ciekawostki ze świata