Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, żył biedak z dwoma synami. Starszy miał na imię Adam, a młodszy Alan. Adam był chytrym i mściwym człowiekiem.
Alan był miły i pracowity. Ojcu ciężko było wyżywić dorosłych synów, więc wysłał ich w świat, żeby poszukali pracy. Obaj wyruszyli w różnych kierunkach. Starszy znalazł pracę w tartaku, a młodszy w stajni przy koniach.
Po roku z zarobionymi pieniędzmi, wracając do ojca spotykali po drodze wielu ludzi i zwierzęta, którzy prosili o pomoc. Młodszy brat pomagał wszystkim chętnie: zwierzętom kupował jedzenie, a ludziom oddał połowę swoich pieniędzy. Starszy brat nikomu po drodze nie pomógł.
Gdy bracia wrócili do domu, Alan dał resztę pieniędzy ojcu i żyli skromnie, ale szczęśliwie. Ludzie i zwierzęta pomagali im w dowód wdzięczności.
Adam natomiast wybudował dom i żył wystawnie, jednak po paru latach roztrwonił wszystkie pieniądze. Kiedy prosił o pomoc ludzi i zwierzęta, nikt mu nie pomógł. Wtedy zrozumiał, że jeśli w swoim życiu nie pomożesz innym, to nie masz co liczyć na ich pomoc.