Szczęśliwe małżeństwo - wywiad

JAK STWORZYĆ SZCZĘŚLIWE MAŁŻEŃSTWO?
STAŻ: 20 lat

-Dzień dobry! Serdecznie dziękuję za zgodę na wywiad. Zacznijmy: czym,według Państwa,jest małżeństwo?
Małżeństwo to coś więcej niż tylko przyjaźń. To nierozerwalny związek kobiety i mężczyzny, sakrament ustanowiony przez Boga, oparty na wzajemnym zaufaniu i akceptacji wad. Jest ono drogą życiową, ważnym zadaniem na całe życie. Łączą się w nim ze sobą dwie osoby, które się wzajemnie kochają i tęsknią do siebie podczas rozłąki.

-Czy po ślubie coś się zmieniło?
Wiadomo, że każde z małżonków wnosi do związku balast wcześniejszych przeżyć: klimat rodzinnego domu, więzi emocjonalne z najbliższymi, a także doświadczenia z poprzednich związków. Po ślubie bardzo często dla współmałżonka najważniejsze staje się zaspokojenie własnych potrzeb. Z tego powodu początek małżeństwa często obfituje w większe i mniejsze konflikty.

-Co jest ważne w małżeństwie?
Bardzo ważną rzeczą w małżeństwie jest komunikacja. Często przyczyną nieporozumień jest niezbyt uważne słuchanie drugiej osoby – słyszymy to co chcemy usłyszeć, a co może ranić partnera. Małżonkowie powinni być dla siebie przyjaciółmi, wzajemnie się akceptować i wspierać we wszystkich dziedzinach życia, podczas trudnych dni, problemów w pracy czy chociaż zwykłego smutku, gdy coś się nie udało. Ważne jest również wspólne rozwiązywanie konfliktów i prowadzenie rozmów. Codziennie, przy śniadaniu, kolacji czy przed snem. Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. O wszystkim: o dniu w pracy, rozmowie ze znajomymi, spotkaniu kogoś, o problemach czy smutkach. Bez rozmowy nie będzie szczęśliwego związku.

-Więc jaki jest sposób na stworzenie szczęśliwego małżeństwa?
Przede wszystkim brać odpowiedzialność za własne postępowanie, umieć przyznać się do błędu, zachować dystans do siebie. Zaangażować się w nieustanną pracę nad tym, aby związek zadowalał obie strony. A związek zadowalający obie strony oparty jest na wsparciu, akceptacji, szacunku oraz otwartym i szczerym wyrażaniu uczuć. Trzeba próbować wczuć się w potrzeby współmałżonka, w jego uczucia, pragnienia. Bardzo ważna jest oczywiście wspólna modlitwa, często tak pomijana. Zbliża ludzi do siebie, uspokaja, wycisza, daje siłę do walki ze złymi przyzwyczajeniami. Wszystko to jest niezbędne, stanowi niejako fundament udanego związku.

-Co odegrało ważną rolę w Państwa związku?
Oczywiście pojawienie się pierwszego, długo oczekiwanego dziecka! Z pewnością umocniło to nasz związek, stał się bardziej statyczny, ale jednocześnie nie... nudny. Na początku trudno było dopasować się do tej nowej roli, szczególnie z tą małą istotką w centrum. A potem już z górki! (śmiech).

-Czy jeszcze jakieś rady?
Związek małżeński zależy od osobowości obu partnerów więc tyle różnych związków ile charakterów. Trzeba się starać, dbać o siebie i wystrzegać egoizmu. Innej recepty nie ma! Chociaż, jak to powiadał czasem mój dziadek: Najlepszy sposób na udaną rodzinę to jak ojciec jest głuchy a matka niemowa!” (śmiech).

-Dziękuję serdecznie za te cenne wskazówki. Życzę dalszych sukcesów w małżeństwie.