Harpagon to tytułowy bohater komedii Moliera pt. "Skąpiec". Ma skończone sześćdziesiąt lat. Mieszka w Paryżu ze swoimi dziećmi Kleantem i Elizą oraz służbą.
W utworze nie ma wiele informacji na temat jego wyglądu. Dzięki wypowiedzi Marianny wiemy, że bohater miał odrażający wygląd. Nosił długą brodę i okulary, ubierał się niechlujnie, był chory na astmę, więc często przeraźliwie kaszlał.
Bohater był strasznym skąpcem, jego głównym celem było powiększenie majątku, z tego powodu został lichwiarzem - pożyczał pieniądze na procent. Często myślał o swojej szkatułce, którą w obawie przed kradzieżą zakopał w ogrodzie. Był bardzo podejrzliwy, przeszukiwał kieszenie służby, nie ufał nawet własnym dzieciom. Chciwiec był bardzo drobiazgowy, chorobliwie na wszystkim oszczędzał (np. na uczcie). Korzystał z usług komisarza i swatki ale nie miał zamiaru płacić im za wykonaną pracę.
Mimo wielkiego sknerstwa postanowił się ożenić z młodszą od siebie Marianną, której atutem było to, iż potrafiła żyć skromnie. Wszystkie jego plany stały się jednak nieważne, gdy okazało się, że ktoś dopuścił się kradzieży jego ukochanej szkatułki. Od tej chwili myślał tylko o odzyskaniu pieniędzy. Dzięki temu wydarzenie zgodził się na śluby swoich dzieci (które jednak musi opłacić Anzelm), Harpagon zadowolony odzyskaniem szkatułki skończył akt słowami: "A ja pójdę uściskać kochaną szkatułkę".
Moim zdaniem Harpagon to uosobienie skąpstwa, człowiek do przesady kochający pieniądze. Jest to zdecydowanie postać negatywna.