Moja ulubiona książka to "Mały Książę", której autorem jest Antoine de Saint-Exupery. Opowiada ona o maleńkim chłopcu, który bez trudu przenosi się z planety na planetę, Na każdej z nich spotyka innego człowieka. Kolejno poznajemy: Króla, Pijaka, Latarnika i Bankiera. Książę przeprowadza krótką rozmowę, która dotyczy kwestii moralnych. Osoby, które spotkał na swojej drodze, zachowują się względem niego szczerze, mówią o sobie otwarcie i są dobrotliwe. Przyjmują bohatera takim, jakim jest naprawdę i też oczekują tego samego. Cechuje je niezwykła tolerancja, szacunek dla odmiennych poglądów oraz wyrozumiałość.
Głównym celem książki, jest podkreślenie znaczenia miłości i przyjaźni w życiu człowieka. Każdy z nas musi wziąć na siebie odpowiedzialność za drugą osobę i być wobec niego czuły i opiekuńczy. W książce te relacje są przedstawione na podstawie przyjaźni, jaka łączy Małego Księcia i lisa.
Jest to moja ulubiona książka, ponieważ łączy pokolenia. Mogą po nią sięgnąć zarówno dzieci, jak i dorośli. Dziecko uważa, że stanowi ona jedynie baśniową opowieść, a dorosły odnajduje w niej swoją własną historię. Świat ludzi starszych bywa często zły, okrutny, zakłamany, a w książce można spotkać postaci szczere, dobre, prostoduszne, szanujące poglądy rozmówcy. W dzisiejszym świeci wiele osób tęskni za takim zachowaniami.
Opowieść ta zmusza czytelnika do zastanowienia się nad samym sobą, wiele uczy oraz pomaga dorosłym ocalić w sobie dziecko. Takie, którymi kiedyś byli: otwarte na świat, mające wyobraźnię, wrażliwe. Jednak najbardziej urzekł mnie w tej książce cytat: ''Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu'' w pięknych słowach wyraża przesłanie autora.
Polecam wszystkim to dzieło i starszym, i młodszym - naprawdę warto je przeczytać.