Antoine De Saint - Exupery to autor książki pt. „Mały Książę”. Opisuje w tej książce człowieka który w wieku 6 lat umiał narysować węża boa trawiącego słonia zamkniętego i otwartego, lecz ludzie w jego obrazkach widzieli tylko kapelusze.
Pewnego dnia na Saharze zepsuł mu się silnik. Zrozpaczony zobaczył, że wystarczy mu wody na kilka dni. Ponieważ nastał już zmierzch postanowił, że zabierze się do naprawiania silnika następnego dnia z samego rana. O świcie usłyszałem cichutki głosik z pytaniem czy narysujesz mi baranka? Byłem bardzo zdziwiony, ponieważ znajdowałem się około tysiąc mil od jakiegokolwiek osiedla ludzkiego. Z niechęciom zabrałem się do malowania baranka. Lecz moje prace były ciągle krytykowane . Na koniec narysowałem skrzynie powiedziałem że w środku znajduję się baranek. Małemu Księciowi bardzo spodobał się baranek. Tak właśnie zawarłem z nim znajomość. Następnego dnia zrozumiałem,że przybywa z innej planety. Gdy pokazałem mu rysunek samolotu zapytał co to jest? Powiedziałem mu jak to działa i co to jest. A on się zapytał wtedy czy też jestem z nieba. Zamyśliłem się i odpowiedziałem, że tak. Tu już zrozumiałem, że książę przybył z planety B 612, gdyż jest to najmniejsza planeta, którą odkryli. Książę podróżując przed siebie odwiedzał różne asteroidy, takie jak; 325 którą zamieszkiwał Król – był to bardzo mądry król, 326 zamieszkiwał ją Zarozumialec – był on zarozumiały :), 327 zamieszkiwał ją Pijak – pił, żeby zapomnieć o tym, że się wstydzi pić, 328 była to planeta Biznesmena - rozumował tak jak Pijak, 329 zamieszkiwana była przez Latarnika – był bardzo posłuszny rozkazom, 330 planeta zamieszkiwana przez Geografa – który szukał odkrywcy
Siódmą planetę którą zwiedził była Ziemia. Wydawała mu się na początku mała gdyż gdy zauważył górę myślał, że zobaczy z niej całą planetę. Poznał węża, który zaoferował mu pomoc we wróceniu na swoją dawną planetę.
Oraz lisa z którym się zaprzyjaźnił.
Lis był najmądrzejszy w całej tej książce. Poznał też róże, którym powiedział całą o nich prawdę. Poznał Zwrotniczego i Kupca, a na końcu poznał mnie.
Bardzo podobała mi się ta książka. Jest śmieszna, lecz na samym końcu staje się smutna. Ostatni akapit daje do myślenia. Co się z nim stało? Takie pytanie można sobie zadać po przeczytaniu książki.