Muzyka pomaga człowiekowi w chwilach smutku i zwątpienia.

Muzyka towarzyszy ludziom od samego początku. Niemożliwe jest określenie daty powstania muzyki. Wiemy jednak, że już monotonne śpiewy ludzi pierwotnych były pierwszą próbą jej stworzenia. Postaram się przedstawić kilka argumentów broniących tezy Muzyka pomaga człowiekowi w chwilach smutku i zwątpienia.

Człowiek prehistoryczny zapewne śpiewał, by dodać sobie otuchy i poprawić sobie nastrój lub nastawić się do walki podczas polowania. Już wtedy ludzie potrzebowali muzyki i wierzyli w jej magiczną moc.

Moim drugim argumentem będzie sytuacja mająca miejsce podczas powstawania Legionów polskich we Włoszech. Józef Wybicki pisząc „Mazurek Dąbrowskiego” chciał, by jego pieśń zagrzała Polaków do walki o niezależność ojczyzny oraz by dodała wiary i otuchy walczącym żołnierzom. Zapewne podczas śpiewania owego hymnu żołnierze czuli się pewniejsi i silniejsi. Nie zastanawiali się nad tym co mogą stracić, lecz na tym co mogą zyskać.

Większość ludzi podczas niepowodzenia lub zawodu słucha muzyki, która przypomina im piękne i szczęśliwe chwile. Jest to rodzaj motywacji, ułatwiającej osiągnięcie celu. Wtedy w mgnieniu oka zapomina się o nieszczęściu i na twarzy pojawia się uśmiech.

Myślę, że przytoczone argumenty pozwolą w pełni zgodzić się z tezą zawartą w temacie. Tak więc moim zdaniem Muzyka jak najbardziej pomaga człowiekowi w chwilach smutku i zwątpienia.