Achilles był synem Tetydy i Peleusa. Tetyda obmyła Achillesa w Styksie dzięki czemu stał się odporny na ciosy. Jedynym wrażliwym punktem Achillesa była jego pięta, za którą trzymała go matka obmywając go w rzece. Achilles brał udział w wojnie trojańskiej stojąc po stronie greków. Wygrał walkę z księciem Troi Hektorem uderzając go włócznią pomiędzy obojczyk a szyję. Zginął godzony strzałą w piętę przez księcia Trojańskiego Parysa.
Można się domyślić że miał postawę muskularnego, przystojnego młodzieńca. Miał blond włosy i dziewczęce rysy.
Mimo że był półbogiem to często nie panował nad emocjami. Był porywczy i nie bał się nikogo nawet Bogów. Po śmierci swojego przyjaciela był mściwy, ponieważ za śmierć Patroklesa zabił Hektora. Mimo próśb konającego księcia nie chciał oddać ciała trojanom. Dopiero po błaganiach Priama króla Troi zgodził się.
Mityczny Achilles to postać pełna sprzeczności. W jednej chwili szlachetny, dzielny wojownik, w następnej bezlitosna, okrutna maszyna do zabijania, lecz jest to człowiek taki, jak my wszyscy. Tak samo cierpi po stracie przyjaciela. W porównaniu do innych bohaterów „Iliady” zachowuje się bardziej jak impulsywny nastolatek, niż jak poważny grecki wojownik. Wie, że prawdziwą nieśmiertelność może zapewnić mu nie kąpiel w Styksie, a jedynie jego własna odwaga i chwalebne czyny. Z niesamowitym uporem dąży do spełnienia swojego celu. Zdobywa się na coś, na co stać niewielu. Zamiast żyć spokojnie i dostatnie, w otoczeniu rodziny i poddanych przez długie lata, wybrał życie krótkie ale za to pełne chwały.
Oceniając postać Achillesa chciałbym podkreślić jego dwuosobowość, nad którą nie potrafi zapanować. Jednak według mnie Achilles jest postacią, która warta jest przyciągnięciu uwagi czytelnika.