Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Moją ulubiona pora roku jest wiosna. Zaczyna się 21 marca, a kończy 21 czerwca. Wtedy świat budzi się po zimowej drzemce, topnieje śnieg, ptaki zaczynają wesoło śpiewać, wróciły już z ciepłych krajów i budują gniazda, a zwierzęta wychodzą ze...
Moją ulubioną porą roku jest wiosna. Wszystko wygląda wtedy tak pięknie. Świat staje się piękny i kolorowy. Na dworze robi się coraz cieplej, dni stają się coraz dłuższe. Słońce zaczyna mocniej
się pierwszymi oznakami wiosny . Nagle słyszę pisk opon i trzask. W pobliskich autach wybucha poruszenie, niektórzy wychodzą z pojazdów, obejrzeć zdarzenie. Jest stłuczka. Robi się korek. Okazuje
pięknie kwitnących czerwonych tulipanach. Oznace rozpoczynającej się wiosny . Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że to już 12 marca, że pierwszy dzień kalendarzowej wiosny już lada dzień. Na dworze już
na swoje pytania. Każdy z nich jest jak człowiek, szary, ciągle czegoś poszukujący, lecz w środku kryjący pąki róż symbolizujące piękno, które z przyjściem wiosny na nowo się odrodzi. Wokoło nich
człowieka, który zmagając się z niemiłosierną, bezwzględną pogodą i przytłaczającą monotonią krajobrazu musi odnaleźć w sobie siłę, aby przetrwać trudne dni i doczekać do wiosny . Musi zrozumieć, że jedynym