Hanka (Bylica z domu) jest żoną Antka Boryny, matką kilkorga dzieci. Pochodzi z ubogiej rodziny, nie wniosła nic w posagu mężowi, co często było jej wypominane
Poznajemy ją jako kobietę pokorną, cichą, absolutnie poddającą się woli męża. Ciężko pracuje a mimo to w opinii Boryny (teścia) i Antka jest złą i powolną gospodynią. Często płacze, użala się nad sobą, co denerwuje jej męża, który widzi w niej tylko płaczliwą babę.
Hanka nie wypowiada swoich myśli i poglądów, obawiając się gniewu Antka. Mimo, że jest przez niego źle traktowana, darzy go szczerym uczuciem. Gdy Antek odezwie się do niej życzliwie (co nie często się zdarza), Hanka zapomina o doznanych krzywdach. Mimo, iż jest prosta kobietą umie zrozumieć swojego męża, wie jak ciężko jest Antkowi, jak cierpi jego duma (gdy mieszkają u ojca i oboje ciężko pracują na jego gospodarce a Antek traktowany jest przez Macieja jak parobek i gdy zostają wyrzuceni - też użala się nad mężem, wie że jest mu ciężko. Hanka stara się opiekować Antkiem najlepiej jak potrafi. Gdy Antek przebywa w więzieniu, odwiedza go, przynosi mu domowe jedzenie, z utęsknieniem oczekuje na jego powrót.
Hanka niejednokrotnie próbuje przebaczyć mężowi. Jej miłość do Antka jest silna, a przede wszystkim stała i dojrzała (bo łatwiej jest kochać kogoś, kto odwzajemnia uczucie
Bieg wydarzeń i okoliczności sprawiły, że Hanka powoli zaczęła się zmieniać. Z posłusznej, lękliwej i wystraszonej kobiety, zmienia się w zaradną gospodynię, która musi utrzymać całą rodzinę. W chwili najgorszego kryzysu (gdy musi sprzedać powoli resztę majątku, jaki z sobą zabrali), Hanka postanawia działać - zaczyna szukać pracy. Zrozumiała, że los rodziny leży w je rękach - poczuła siłę i moc, zrozumiała, że nie czas na lament i że nie może liczyć na Antka, tylko na siebie.
Stała się kobietą opanowaną, spokojną i zarazem nieustępliwą i silną. Zauważył te zmiany stary Boryna, który dotąd miał Hankę za nic
Hanka, dotychczas zacięta w niechęci do teścia, przyjęła wyciągniętą przez niego przyjazną rękę. Zrozumiałą, że Boryna może jej pomóc wyjść z biedy - poprawić byt swój i swoich dzieci.
Kolejnym zwrotnym momentem w życiu Hanki, było ujawnienie prawdy o tym, co było przyczyną pożaru we wsi (pożar siana). Hanka przeżywała ciężkie chwile - rozpamiętywała swą niedolę, krzywdy, jakie doznała ze strony męża. Była bliska załamania.
Jednak nie załamała się a wręcz przeciwnie - ponownie podjęła walkę z przeciwnościami losu. Poczuła, że nieszczęścia wzmocniły ją i że ma teraz więcej sił do działania. Stała się odważna, harda, przestała obawiać się męża, jego złości. Wykrzyczała wszystkie swoje żale przed mężem tak odważnie i dobitnie, że Antek jej nie poznał, a nawet się jej przestraszył.
Hanka wykazała się sprytem i przebiegłością. Gdy tylko nadarzyła się okazja (pobicie Antka i Macieja), przeniosła się z powrotem do domu Boryny i energicznie zajęła się gospodarką (wiedząc, że będzie to gosp. jej i Antka)
Powtarzała sobie ciągle, że płacz i lament nic nie pomoże, los człowieka jest w jego rękach, trzeba być twardym i nieustępliwym.
Pracowała ze zdwojoną energią od świtu do zmierzchu, zdobywając coraz mocniejszą pozycję w gospodarce Boryny i szacunek na wsi.
Hanka umiała także kierować pracą innych członków rodziny i parobków a ponadto troskliwie opiekowała się umierającym Maciejem.
Zyskała sobie podziw Boryny i jego szacunek. Stała się dla niego powierniczką, jedyną zaufaną osobą w rodzinie. Maciej wyjawił jej miejsce ukrycia pieniędzy, kazał jej pilnować gospodarki.
Przy charakterystyce tej postaci trudno nie wspomnieć o jej stosunku do Jagny.
Hanka nie lubiła Jagny, zawsze źle o niej mówiła, używając mocnych i dosadnych słów
Sądziła, że Jagna czyha na majątek Antka.
Gdy Jagna została już żoną Boryny i zamieszkała z Hanką w jednym domu, Hanka wiecznie się z nią kłóciła, nie szczędząc jej złośliwych docinków. Była zazdrosna o jej urodę; miała do niej głęboki żal, a raczej nienawiść za to, że uwodzi jej męża. Za to cierpiała biedę i poniewierkę też winiła Jagnę.
Mimo że nie ukrywała niechęci do Jagny, to współczuła jej - zwłaszcza po śmierci Boryny. Wiedziała, że Jagnie jest ciężko, starała się ją pocieszyć, uspokoić
Podsumowując:
Moim zdaniem Hanka to ciekawa postać, nieszablonowa. To, że obserwujemy zmianę jej charakteru, jej klęski, cierpienia, kłopoty i sukcesy powoduje, że staje nam się bliższa. Gdyby przedstawiona była w jednym wymiarze, nie zasługiwałaby na uwagę. Wg mnie jej portret psychologiczny jest prawdziwy, a nie tylko papierowy.
perelka00 Wg mnie praca jest bardzo dobra. Zawiera wszytskie niezbędne informacje na temat bohaterki, kóre zostały trafnie ujęte.
odpowiedz
marekGall Dobra praca! 4 z dużym plusem !
odpowiedz
Angel_Laura Zawarte informacje są ciekawe, a spostrzeżenia autora tafne. Było by bardzo dobrze gdyby dopracować styl wypowiedzi. W obeznej postaci praca wydaje się troszeczkę chaotyczna. Nie znam wieku autora, ale jeśli miała bym go ocenić po tekście to było by to gimnazjum. W liceum prace są rygorystyczniej oceniane i powinny być płynniejsze.
Moja ocena: cztery "na szynach", czyli z dwoma minusami.
odpowiedz