Idealizm anglosaski − nurty filozofii idealistycznej w filozofii angielskiej i amerykańskiej.
W końcu XIX wieku, w dobie minimalizmu, przez Anglię przeszła niespodzianie wysoka fala idealizmu metafizycznego. Z wszystkich opozycyjnych ruchów, jakie się wówczas poczęły, ten był najbardziej niespodziewany i najdalszy od poglądów panujących. Był skierowany przeciw zasadniczej właściwości tych poglądów: przeciw ich naturalizmowi. Zainaugurowały go około 1865 r. głównie pisma Greena. Był najpierw zależny od idealizmu niemieckiego, zwłaszcza heglowskiego, był – jak to nazwano – „angloheglizmem”, ale niebawem wytworzył własne postacie. Najwybitniejszymi jego przedstawicielami pod koniec stulecia stali się w Anglii Francis Herbert Bradley i James Ward. W Ameryce fala idealizmu była słabsza, ale od czasów Ralpha Waldo Emersona nieprzerwana: czołowym jej filozofem na przełomie XIX i XX w. był tam Josiah Royce.
Główni przedstawiciele
Ralph Waldo Emerson (1803 – 1882)
- Był jednym z nielicznym filozofów Ameryki mających w XIX w. sławę światową. Jego wystąpienia publiczne były rzadkie, ale doniosłe. W pamiętnej mowie z 1837 r. O amerykańskim typie uczonego (The American Scholar) otworzył oczy Amerykanów na odrębność ich kultury. Najdojrzalszą jego pracą były Essays, 1841-1871. Mickiewicz korespondował z nim i jeden z pierwszych ocenił jego znaczenie – nazwał go „filozofem, co najlepiej ujawnia potrzeby naszego wieku”. Inni wybitniejsi idealiści anglosascy byli przynajmniej o pokolenie młodsi od Emersona.
Thomas Hill Green (1836-1882)
- Profesor oksfordzki od 1878 r., najwięcej przyczynił się do tego, że idealizm stał się na pewien czas akademicką filozofią Anglików. Akcji swej nadał charakter polemiczny, nie tyle rozwijał idealizm, ile krytykował empiryzm i naturalizm. Mierzył we współczesnych, w Darwina, Spencera, ale także głębiej – w początkodawcę empiryzmu – w Davida Hume’a. Jedyną jego pracą wydaną za życia była praca krytyczna Intorduction to Hume. Po śmierci Greena ukazała się jeszcze jego druga książka: Prolegomena to Ethics. Żył krótko, pisał niewiele ale zdążył wiele zdziałać – od niego zaczyna się idealizm oksfordzki.
Francis Herbert Bradley (1846-1924)
- Studiował w Oksfordzie u Greena, a potem spędził życie w Oksfordzie, w Morton College. Był słabego zdrowia i żył w odosobnieniu, oddany wyłącznie pracy badawczej. Mimo to stał się znaną postacią i autorytetem filozoficznym Oksfordu. W 1876 r. ogłosił swą książkę etyczną, w 1883 r. Zasady logiki, a dopiero w 1891 r. główne dzieło metafizyczne Zjawisko a Rzeczywistość (Appearance and Reality). Był przede wszystkim dialektykiem, umiejącym odkrywać niespodziewane związki i nie zauważone sprzeczności między pojęciami. Dialektyka jego miała charakter destrukcyjny – rozbijała teorie filozoficzne, a nie budowała ich.
James Ward (1843 – 1925)
- Nadał inny ton angielskiemu idealizmowi. Za młodu był duchownym, zawód ten porzucił, ale w filozofii zachował postawę religijną. W 1886 r. ogłosił słynny artykuł o „Psychologii” w 9 wydaniu Encyklopedii Britannica, powszechnie uważany za przełomowy w dziejach tej nauki. Z dwóch jego dzieł filozoficznych jedno traktuje o świecie przyrody (Naturalism and Agnosticism), a drugie o świecie celów (The Realm of Ends, or Pluralism and Theism).
Josiah Royce (1855-1916)
- Był czołowym przedstawicielem idealizmu w Ameryce w tym samym czasie, gdy Bradley i Ward działali w Anglii. Od idealizmu w stylu Hegla był dalszy jeszcze niż oni. Od 1882 r. był profesorem na Uniwersytecie Harvarda. Główne swe dzieło metafizyczne The World and the Individual ogłosił dopiero na przełomie XX w., a główne dzieło etyczne The Philosophy of Loyalty w 1908 r. Filozofię swą, w treści niezmiernie abstrakcyjną uprawiał z fantazją, a nawet z humorem.
Poprzednicy
Za źródło idealizmu angielskiego uchodzi idealizm niemiecki, w szczególności heglowski; i ruch idealistyczny angielski znany jest pod nazwą „ruchu angloheglowskiego”. Jest to jednakże w części tylko słuszne. Pierwsi idealiści w Anglii XIX wieku, wyrośli po prostu z romantyzmu własnego kraju: entuzjazmowali się Niemcami, bo odpowiadali ich romantycznemu smakowi, ale znali ich tam mało, że nie bardzo oddzielali Hegla od Kanta. Amerykanie zaś Niemców w ogóle nie czytali. Bradley nazywał heglizm „baletem bezkrwistych kategorii”. Na idealizm Warda większy wpływ wywarł Berkeley i teologowie niż Hegel. Na idealizm Anglików z końca XIX w. oddziałały także pisma Platona. Pośrednikiem był w tym znakomity filolog oksfordzki, B. Jowett. – tłumacz Platona. Większość angielskich i amerykańskich zwolenników idealizmu przekształciła go w spirytualizm, w filozofię personalistyczną, monadystyczną i teistyczną; a także, wierna narodowej tradycji, nie zaś Heglowi, usiłowała zachować łączność metafizyki idealistycznej z doświadczeniem.
Poglądy
Postacie idealizmu
Nazwa „idealizm” bywa dawana różnym poglądom, ale przede wszystkim sformułowanemu przez Berkeleya: że wszystko, co umysł postrzega, jest tej samej natury, co on sam. Co ma inną naturę niż umysłową, tego nie możemy ująć i nie ma danych by istniało.
Istnieje wszakże inny pogląd, nazywany tak samo idealizmem. Pogląd ten, występujący u Platona albo u Hegla czy Schellinga, twierdzi również, że świat postrzegany nie jest bytem prawdziwym, jest tylko zjawiskiem, byt zaś prawdziwy jest poza postrzeżeniami, poza zjawiskami.
Źródła idealizmu
Idealizm metafizyczny ma z natury rzeczy inne źródła i argumenty niż epistemologiczny. Green powoływał się na teorię Kanta, że to, co nazywamy rzeczywistością, przy analizie okazuje się konstrukcją umysłu. Inni idealiści anglosascy posługiwali się przeważnie dwoma argumentami: najpierw, że świat stanowi zwartą całość, podczas gdy materia zawsze rozpada się na części, więc – świat nie może w swej osnowie być materialny. Po wtóre zaś, w świecie objawia się samorzutna aktywność, wolność, twórczość, a to są właściwości ducha. Wszakże idealiści przyznawali wielokrotnie sami, że do swych doktryn doszli nie przez teoretyczne tylko rozumowanie, ale także przez wzgląd na potrzeby i pragnienia ludzkie. Przede wszystkim potrzeby i pragnienia natury moralnej: by dobro i piękno mogły zapanować w świecie. Inne jeszcze potrzeby skłaniały filozofów do idealizmu, a mianowicie: potrzeba trwania, pragnienie aby ze śmiercią nie kończyło się istnienie. Krótko mówiąc potrzeby religijne.
Personalizm
Ten kierunek zaczął się w Europie, a stał się szkołą w Ameryce. Zapoczątkował go tam B.P. Bowne (1847 – 1910) z Boston University. Jego pogląd na świat był berkeleyowski: świat składa się z mnogości wolnych osób, nad nimi jest osoba nieskończona, która je stworzyła. Po Bownie „personalizm” stał się nazwą wielu doktryn, różniących się nawet znacznie między sobą, ale którym wspólne było przekonanie, że natura świata jest osobowa, twórcza, wolna, moralna i społeczna. To znaczy: 1) Osoby, indywidualne ośrodki świadomości, są najwyższą postacią istnienia; 2) są aktywne i twórcze: Bóg stworzył świat, ale one przekształcają go dalej; 3) są wolne a przez to odpowiedzialne; 4) podlegają zasadom moralnym; 5) są społeczne i czynią ze świata system moralny. Ze wszystkich postaci filozoficznych idealizmu i spirytualizmu ta odpowiadała najbardziej nie filozofującym, lecz religijnie nastawionym ludziom.
Charakter idealizmu anglosaskiego
Metafizyka idealistyczna pojawiła się w Anglii niespodziewanie w chwili, gdy kontynent się jej wyrzekł. I zyskała w niej szybko wielu zwolenników: idealiści zajęli katedry w Oksfordzie, a także w Glasgow i w Edynburgu. Ward i McTaggart wykładali w Cambridge. Bosanquet działał w Londynie. W ciągu jednego tylko roku 1883 wyszła etyka Greena, logika Bradleya, dzieło E. Cairda i zbiorowa książka idealistów, wydana pod tytułem Essays In Philosophical Criticism. Idealiści angielscy zajmowali się przede wszystkim metafizyką. Ale także etyką i osiągnęli w niej wyniki ważne nie tylko ze stanowiska idealistycznego. Ogłaszali książki z historii filozofii, głównie o Kancie i Heglu. W tym wszystkim nawiązywali do dawnej filozofii i w znacznej części chodzili szlakami znanymi. Niektórzy chcieli tylko propagować Hegla; Bradley w sposobie filozofowania przypominał Platona; Royce swym uniwersalizmem i panteizmem zbliżał się do Plotyna; Ward był pokrewny Leibnizowi i Berkeleyowi. Jednakże przynajmniej pewne szczegóły były nowe: nawet ci, co chcieli trzymać się doktryny Hegla, przekształcali ją jakby mimo woli na bardziej empiryczną, bardziej angielską. Za prawdziwy byt mieli bądź abstrakcyjne idee, bądź konkretne jaźnie; jedni, jak Royce, głosili pogląd uniwersalistyczny i monistyczny, inni zaś indywidualistyczny i pluralistyczny: widzieli w świecie tylko jaźnie i byty do jaźni podobne. Ten ostatni pogląd nazywano „idealizmem personalnym”. Jest to zasadniczo ten sam pogląd, który bywa nazywany zwykle spirytualizmem. Nie jest identyczny z tym, co się ściślej rozumie przez „idealizm”. Dla tego prawdziwym bytem są ogólne idee, dla tamtego jednostkowe duchy; jeden skłania się ku monizmowi, drugi ku pluralizmowi. Ale mają wiele wspólnego, zwłaszcza wspólny antagonizm z naturalizmem. W wielkiej walce światopoglądowej stoją po jednej stronie. Na tej podstawie były traktowane jako jedna wielka grupa i obejmowane wspólną bardzo szeroką nazwą.
Działanie
Na szerokie kręgi społeczności idealizm oddziałał w Ameryce. Idealizm transcendentalistów i Emersona stał się potężnym czynnikiem w kształtowaniu psychiki narodu; wniósł on coś z żywiołowego optymizmu wynikającego z panteistycznej koncepcji i coś z radykalnego indywidualizmu, przeciwstawiającego się tradycyjnym autorytetom i hierarchiom. Przyczynił się do amerykańskiej wiary w siebie i w przyszłość. Był czynnikiem niezależności cywilizacyjnej Ameryki wobec Europy. A także przyczynił się do wytworzenia tego prądu idealistycznego, który wydał w Stanach Zjednoczonych znane instytucje filantropii społecznej i organizacji umysłowej.
Inaczej było z idealizmem w Anglii: ten miał mniej aspiracji życiowych, chciał być doktryną filozoficzną i oddziałał tylko na filozofię; osłabił w każdym razie na jakiś czas ducha empiryzmu, naturalizmu i utylitaryzmu, władającego filozofia angielską.
Bibliografia
- K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii : teoria poznania, metafizyka, Fundacja Aletheia, Warszawa 2003 r.
ISBN 83-89372-02-9 - Władysław Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. 3, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005 r.
ISBN 83-01-14466-1