Artyleria – rodzaj wojsk na uzbrojeniu którego znajdują się działa (armaty, haubice, moździerze) oraz wyrzutnie rakietowe, a w przeszłości także machiny miotające.
Zadaniem artylerii jest zwalczanie celów naziemnych, powietrznych i nawodnych ogniem dział i pociskami rakietowymi. Wykonując swoje zadania, artyleria służy zwykle do wsparcia innych rodzajów wojsk lub działa samodzielnie. W skład artylerii wchodzi także sprzęt i służby umożliwiające skuteczne wykonywanie zadań ogniowych: systemy kierowania ogniem, systemy rozpoznania i wykrywania celów (w tym radary artyleryjskie), służby pomiarowe i inne.
Jako artylerię określa się także poszczególne jednostki artylerii. Mianem gęstości artylerii określa się liczbę artyleryjskich środków ogniowych (dział, wyrzutni rakietowych itp.) przypadających na kilometr frontu[1].
Historia
Prawdopodobnie nazwa artylerii wywodzi się z włoskiej arte de tirare (sztuki strzelania), terminu ukutego przez matematyka i jednego z pierwszych teoretyków artylerii, Niccolò Tartaglię. Większość historyków wojskowości przyjmuje, że termin ten obejmuje również stosowane w starożytności i wczesnym średniowieczu machiny miotające, jak katapulta, onager, trebusz czy balista oraz – znany od VII wieku – ogień grecki.
Średniowiecze
Pierwszy udokumentowany przypadek użycia artylerii z wykorzystaniem prochu miał miejsce 28 stycznia 1132 roku, kiedy to generał Han Shizhong (Dynastia Song) obległ i zdobył miasto w Fujianie[2]. Te pierwsze prymitywne działa (albo raczej race) przedostały się wraz z Mongołami do Azji Mniejszej, a stamtąd – w XIII wieku – do Europy, gdzie pierwsze strzały padły w roku 1247 pod Sewillą[3].
Do Polski artyleria dotarła w XIV wieku; broń palna (puszki) wspomniane są w Statutach wiślickich z 1347[4]. Użyta została podczas bezkrólewia po śmierci Ludwika Węgierskiego, kiedy to stronnicy jednego z kandydatów do tronu oblegali swych przeciwników w Pyzdrach w 1383 roku[5]. Trzeba tu dodać, że armaty tego okresu, strzelające kulami kamiennymi, przydatne były w zdobywaniu umocnień, w polu natomiast miały niewielkie znaczenie[5]. Jan Długosz odnotowuje jej użycie w opisie bitwy pod Grunwaldem i przy oblężeniu zamku w Malborku[4].
W Europie Zachodniej przełom w tej dziedzinie nastąpił w czasie zmagań wojny stuletniej, aczkolwiek armaty używane na polach bitew były małe i niezbyt silne. Cięższych dział używano jedynie do zdobywania i obrony zamków, jak to miało miejsce podczas walk o Breteuil w roku 1356: oblegani Anglicy wystrzałem z działa zniszczyli francuską wieżę oblężniczą. Do końca XIV wieku działa mogły co najwyżej rozbijać dachy zabudowań twierdz, nie zaś rozbijać ich mury[6].
Prawdziwa zmiana nastąpiła w latach 1420–1430. Artyleria uległa wzmocnieniu i mogła już z powodzeniem kruszyć mury zamkowe. Zarówno Anglicy, jak i Francuzi poczynili znaczne postępy w rozwoju artylerii, a w rezultacie tradycyjna przewaga, jaką dawał obleganym mur, straciła swe znaczenie. Lufy dział zostały wydłużone, a receptura produkcji prochu tak ulepszona, że stał się trzykrotnie silniejszy niż uprzednio[7].
Joanna d’Arc kilkakrotnie używała broni palnej. W swych bitwach pod Jargeau, Meung-sur-Loire i Beaugency posiłkowała się silnymi związkami artylerii. W kwietniu 1430 roku jej siły starły się z Burgundami, którzy wspierali Anglików jako wojsko zaciężne. W tym czasie Burgundowie posiadali najliczniejszą i najsilniejszą artylerię w Europie, ale prowadzeni przez Joannę Francuzi zdołali ich pokonać[8].
Bartolomeo Colleoni, słynny kondotier w służbach Republiki Weneckiej, ok. 1440 r. zastosował skutecznie artylerię w polu w czasie walk z mediolańskimi Viscontimi[9].
W armii Mehmeda Zdobywcy, która w roku 1453 zdobyła Konstantynopol, znajdowali się – obok artylerzystów – piesi strzelcy uzbrojeni w rusznice[10]. Turcy sprowadzili pod mury Konstantynopola 69 dział w 15 bateriach. Bombardowanie trwało 45 dni, a działa wystrzeliły 19 320 pocisków[10].
Artyleria odegrała decydującą rolę „poborcy podatków” we Francji Ludwika XI (1461-1483), gdzie dwór mógł wreszcie utrzymywać kontrolę nad krnąbrnymi wasalami[6].
Bombardy były używane głównie w działaniach oblężniczych. Tzw. „działa dardanelskie”, używane przez Turków podczas oblężenia Konstantynopola w 1453 roku, ważyły po ok. 19 ton, a do dostarczenia na pozycję wymagały 200 ludzi i 60 wołów; mogły wystrzelić zaledwie siedem razy dziennie. Niemniej wzięcie Konstantynopola było pierwszym przypadkiem zmasowanego wykorzystania artylerii oblężniczej w historii[6].
Pierwsze gładkolufowe europejskie bombardy były bronią masywną i ciężką, pozbawioną lawet i kół, a więc nieruchomą po umieszczeniu na pozycji. Charakteryzowały się różnorodnością kształtów i wymiarów, a nadto były niebezpieczne dla artylerzystów (w roku 1460 Jakub II (król Szkocji) zginął podczas oblężenia Roxburgh w chwili gdy eksplodowała odpalana przezeń bombarda Lew). Ich wielkie rozmiary uniemożliwiały (przy ówczesnym stanie techniki) odlewanie w całości, były więc budowane ze skuwanych razem prętów metalowych, a następnie spinane obręczami, jak beczki[11].
Pojęcie „działa” wiąże się z wprowadzeniem w XV wieku lawety z zaprzężonym w konie przodkiem, co pozwoliło artylerii towarzyszyć armii w polu. Unowocześnienie techniki odlewniczej i nowe, doskonalsze receptury prochu, umożliwiły zmniejszenie rozmiarów lufy, zaś dodanie biegunów pozwoliło na łatwiejsze podnoszenie lub opuszczanie lufy do pożądanego kąta[11].
Pierwszeństwo użycia dział polowych tradycja przypisuje Janowi Žižce, który wykorzystywał swe ciągnione przez woły działa w czasie wojen husyckich (1418–1424). Były to jednak wciąż działa ciężkie, nieporęczne i wolne, co spowodowało, że po wprowadzeniu w XVI wieku ręcznej broni palnej, na pewien czas zniknęły (choć nie całkowicie) z pól bitew.
Nowożytność
Kolejnym krokiem na drodze rozwoju broni palnej było wynalezienie naboju, co nastąpiło w latach dwudziestych XVII wieku. Ten prosty płócienny worek szybko został przyjęty we wszystkich krajach Europy. Nabój przyspieszał ładowanie i czynił je bezpieczniejszym, z drugiej jednak strony niewyrzucone z lufy wraz z pociskiem fragmenty spalonego lub nadpalonego płótna zwiększały zabrudzenie lufy, co wymagało dodatkowych czynności przy jej czyszczeniu. Gustaw II Adolf jest uważany za wodza, który – wprowadzając znacznie mniejsze i lżejsze działa – uczynił z artylerii broń efektywną, choć o zwycięstwie w polu nadal decydowały piechota i kawaleria[12].
W XVII wieku wynaleziono granat artyleryjski (pocisk o skorupie wypełnionej prochem i zamknięty czopem z tkwiącym w nim lontem). Wprowadzono też moździerze, a więc pierwsze egzemplarze broni stromotorowej. Budowano również mniej pospolite rodzaje broni palnej, jak np. „organki”.
W roku 1650 Kazimierz Siemienowicz wydał książkę Artis Magnae Artilleriae pars prima[13], która była jedną z najważniejszych publikacji w dziedzinie wiedzy o artylerii. Przez ponad dwieście lat była w Europie podstawowym podręcznikiem artylerzystów[13].
Obocznym skutkiem rozwoju artylerii stał się nowy sposób budowy fortyfikacji. W roku 1500 oblegani przez Florentyńczyków mieszkańcy Pizy odkryli, że stos piasku – w odróżnieniu od kamiennego muru – wchłania pociski artyleryjskie doznając przy tym tylko nieznacznych uszkodzeń. Zamiast wznosić wysokie mury usypali więc wały o pochyłych stokach z otaczającą je fosą. Do roku 1520 ten system fortyfikacji bastionowych przyjął się w całych Włoszech, a następnie – udoskonalony przez Holendrów – w Europie[14].
Działa stawały się coraz mniejsze i lżejsze. Fryderyk II Wielki w czasie wojny siedmioletniej stworzył pierwszą formację artylerii lekkiej, ale do połowy XIX wieku i dokonującej się wówczas tzw. „drugiej rewolucji przemysłowej”, a wraz z nią postępów w metalurgii, chemii i innych dziedzinach wiedzy, niewiele zmieniło się w budowie i zasadzie działania dział. W XVIII wieku wprowadzono żelazne osie do lawet i obręcze do kół ułatwiające przemieszczanie się w terenie[15].
Do rozwoju artylerii w XVIII wieku przyczynił się francuski inżynier Jean-Baptiste Vaquette de Gribeauval, który zaproponował standaryzację broni. Wprowadził do użytku haubicę 150 mm, której lufa, łoże, a nawet amunicja stały się podstawą do opracowania specyfikacji wszystkich nowych dział francuskich. Standardowe, wymienne części tych dział, aż po wkręty, podkładki i nakrętki, ułatwiły masową produkcję i remonty.
Inną poważną zmianą było wprowadzenie w tym samym czasie zamka skałkowego. Dotychczasowa metoda odpalania dział polegała na użyciu lontownicy w celu zapalenia podsypki aplikowanej bezpośrednio do panewki otworu zapłonowego lufy. Technika ta była zawodna: proch na panewce mógł ulec zawilgotnieniu w czasie deszczu, zaś zbytnia jego ilość stwarzała niebezpieczeństwo rozerwania działa.
Zamek skałkowy wymagał jedynie naciągnięcia, a po zwolnieniu osadzony w zamku krzemień uderzał o metal wysyłając wiązkę iskier wprost do otworu zapłonowego powodując wystrzał. Do spustu można było przywiązać linkę i odpalać działo z bezpiecznej odległości. Zmiany te legły u podstaw szeregu zwycięstw Napoleona. Napoleon, sam były oficer artylerii, preferował taktykę polegającą na zmasowanym ostrzale artyleryjskim linii nieprzyjaciela aż do momentu „zmiękczenia” go przed decydującymi atakami własnej piechoty i kawalerii.
Już w XV wieku próbowano gwintować broń palną strzelecką. Maszyny do precyzyjnego gwintowania luf dział pojawiły się dopiero w XIX wieku. Cavelli, Wahrendorff i Whitworth zbudowali gwintowane lufy niezależnie od siebie w latach czterdziestych, jednak działa w nie wyposażone nie znalazły pełnego zastosowania aż do schyłkowego okresu wojny secesyjnej, kiedy to – dzięki postępom w metalurgii – powstały zmodyfikowane działa Rodmana.
Współczesność
Poczynając od lat sześćdziesiątych XIX wieku artyleria była zmuszana do szybkich zmian technologicznych i operacyjnych. Pierwsze działo odtylcowe umożliwiające zwiększenie szybkostrzelności zbudował w roku 1855 William Armstrong; armia brytyjska przyjęła je cztery lata później. Jednak za pierwsze „nowoczesne” działo uchodzi francuska siedemdziesiątka piątka z roku 1897 z zamkiem klinowym, kołyską, oporopowrotnikiem olejowo-powietrznym w kołysce i łożem.
Po wojnie roku 1870 wzrosło zainteresowanie ogniem pośrednim artylerii. W roku 1882 oficer rosyjski, podpułkownik K. G. Guk, opublikował broszurę pt. Ogień pośredni artylerii polowej, w której przedstawił zasady praktycznego namierzania celów niewidocznych dla celującego, a więc obliczania kąta wychylenia i podniesienia oraz korygowanie ognia przez wysuniętego obserwatora[16].
Kilka lat później wynaleziono w Niemczech pierwowzór goniometru, co pozwoliło na obliczanie azymutu i – wraz z istniejącym już inklinometrem – namierzanie celów. Ogień pośredni był wyznacznikiem dziejów artylerii XX wieku, przy czym okres jej największego rozwoju przypadał na lata I wojny światowej.
Emerytowany generał brytyjski J.B.A. Bailey pisał:
Od połowy osiemnastego do połowy dziewiętnastego wieku ogień artyleryjski powodował około 50% strat na polach bitew. W ciągu następnych sześciu dekad liczba ta wynosiła zaledwie 10 procent; pozostałe 90% to ofiary broni strzeleckiej, która zasięgiem i celnością skutecznie rywalizowała z artylerią. ...W przededniu I wojny światowej ponad milionowa brytyjska Artyleria Królewska stała się formacją większą od Royal Navy. Bellamy (1986), s. 1–7, podaje procentowe dane odnośnie ofiar ognia artyleryjskiego od roku 1914: 45 procent strat rosyjskich i 58% strat brytyjskich w czasie I wojny światowej; 75 procent strat brytyjskich w Afryce Północnej, 51% strat sowieckich (61 procent tylko w roku 1945) i 70 procent strat niemieckich na Froncie Wschodnim; 60 procent strat amerykańskich podczas wojny koreańskiej
Podział
Sposób osiągania przez pocisk prędkości wylotowej[17]
- artyleria lufowa (klasyczna) – uzbrojona w działa, których lufy nadają pociskom odpowiednią prędkość początkową oraz odpowiedni kierunek (w poziomie i pionie)[18]. Zalicza się do niej artylerię armatnią, haubiczną i moździerzową, a także złożoną z dział bezodrzutowych[18]
- artyleria rakietowa – strzelająca pociskami rakietowymi z wyrzutni rakiet mających od jednej do kilkudziesięciu prowadnic szynowych lub rurowych, ustawionych na podwoziach kołowych lub gąsienicowych, holowanych lub samobieżnych. Pociski używane przez artylerię rakietową są zwykle niekierowane[19]
Organizacja
- Artyleria dyspozycyjna - jednostki artylerii, które pozostają w dyspozycji dowódcy danego szczebla dowodzenia. Może mu podlegać przez sztab artylerii i własnego dowódcę, lub bezpośrednio[20]
- Artyleria organiczna - artyleria, która organicznie (etatowo) wchodzi w skład wojsk. Artyleria organiczna dzieli się na:
- armijną
- korpuśną
- dywizyjną
- pułkową
- batalionową
- Artyleria odwodu naczelnego dowództwa
Siła ognia
- artyleria lekka
- artyleria średnia (w polskiej terminologii nie istnieje; istnieje jednak np. w USA)
- artyleria ciężka
- artyleria wielkiej mocy (artyleria najcięższa), w tym artyleria kolejowa
Przeznaczenie
- artyleria polowa – zasadniczy rodzaj artylerii, służący do wsparcia wojsk i wykonywania zadań ogniowych w polu
- Artyleria dalekosiężna (artyleria dalekonośna) - służyła przede wszystkim do zwalczania celów na dalekim przedpolu, zwalczania artylerii przeciwnika (atomowej i konwencjonalnej) oraz jej środków napadu jądrowego. W jej skład wchodziły głównie działa ciężkie i armat wielkiej mocy (kalibru 100 mm i więcej), których donośność przewyższała donośność artylerii dywizyjnej[21]
- artyleria przeciwlotnicza – służąca do zwalczania statków powietrznych
- artyleria przeciwpancerna – służąca do zwalczania pojazdów pancernych
- artyleria morska – artyleria lufowa i rakietowa, wchodząca w skład marynarki wojennej, służąca do niszczenia celów nawodnych, powietrznych i brzegowych. Dzieli się na[18]:
- artylerię okrętową – instalowaną na jednostkach pływających[18]
- artylerię nadbrzeżną – stacjonarną, instalowaną na stanowiskach w kluczowych punktach wybrzeża (np. w pobliżu portów i baz), oraz ruchomą, przemieszczaną w zależności od potrzeby; jej zasadniczym zadaniem jest zwalczanie jednostek pływających[22]
- specyficznym typem artylerii morskiej, tak okrętowej jak i nadbrzeżnej jest artyleria przeciwkutrowa, której zadaniem jest zwalczanie małych i szybkich jednostek, takich jak kutry torpedowe. Na jej wyposażeniu są działa średniego kalibru w bateriach nadbrzeżnych i działa uniwersalne na jednostkach pływających[23]
- artyleria forteczna – służąca do obrony fortyfikacji
- artyleria oblężnicza – służąca do niszczenia fortyfikacji
- artyleria piechoty – służąca do bezpośredniego wsparcia jednostek piechoty
- artyleria górska – łatwo transportowalna, służąca do walk w rejonach górskich (często artyleria juczna)
Kaliber
- artyleria małego kalibru – używająca dział o kalibrze poniżej 85 mm (w naziemnej artylerii lufowej i rakietowej), między 20 a 60 mm (w przypadku artylerii przeciwlotniczej), a w przypadku w artylerii nadbrzeżnej i okrętowej między 20 do 85 mm[24];
- artyleria średniego kalibru – z działami o kalibrze, odpowiednio, w artylerii naziemnej – od 85 do 140 mm, w artylerii przeciwlotniczej – od 60 do 90 mm, w artylerii nadbrzeżnej i okrętowej – od 100 do 200 mm[25];
- artyleria dużego kalibru – z działami o kalibrze, odpowiednio, w artylerii naziemnej – od 140 do 280 mm, w artylerii przeciwlotniczej – ponad 100 mm, w artylerii nadbrzeżnej i okrętowej – od 200 do ponad 400 mm[24].
Tor lotu pocisku
Sposób transportu
- artyleria stacjonarna – artyleria nadbrzeżna, forteczna itp., wymagająca przygotowanych pozycji
- artyleria piesza – pozbawiona własnych środków transportu
- artyleria juczna – przewożona przez zwierzęta juczne
- artyleria holowana – uzbrojona w holowane działa lub wyrzutnie rakietowe holowane za środkiem transportu
- artyleria konna – holowana o ciągu konnym
- artyleria motorowa – holowana o ciągu motorowym lub samobieżna
- artyleria samobieżna – uzbrojona w działa samobieżne lub samobieżne wyrzutnie rakietowe
- artyleria kolejowa – uzbrojona w działa kolejowe
Określenia artyleria używa się także w odniesieniu do uzbrojenia okrętów (zob. okręt artyleryjski), pociągów pancernych itp.
Okresy działalności ogniowej artylerii
W natarciu:
- ogniowa osłona podejścia
- ogniowe przygotowanie ataku
- ogniowe wsparcie ataku
- ogniowe wsparcie natarcia wojsk w głębi obrony przeciwnika
W obronie:
Zobacz też
Przypisy
- ↑ MEW 1971 ↓, s. 452.
- ↑ 世忠以天桥、对楼、云梯、火炮等急击之.
- ↑ Keegan 1993 ↓, s. 319.
- 1 2 MEW 1971 ↓, s. 69-76.
- 1 2 Nowak i Wimmer 1981 ↓, s. 155.
- 1 2 3 Keegan 1993 ↓, s. 320.
- ↑ Clifford J. Rogers: The Military Revolutions of the Hundred Years’ War. The Journal of Military History, 57 (2) April 1993, s. 241–278, ISSN 0899-3718
- ↑ K. DeVries: The Use of Gunpowder Weaponry By and Against Joan or Arc During the Hundred Years War. 1996.
- ↑ Feldhaus Franz Maria: Maszyny w dziejach ludzkości od czasów najdawniejszych do Odrodzenia, Państwowe Wydawnictwa Techniczne, Warszawa 1958, s. 322.
- 1 2 Nicolle 2000 ↓, s. 62–64.
- 1 2 Keegan 1993 ↓, s. 321.
- ↑ Keegan 1993 ↓, s. 341.
- 1 2 Maciej Iłowiecki: Dzieje nauki polskiej. Warszawa: Wydawnictwo Interpress, 1981, s. 76–77. ISBN 83-223-1876-6.
- ↑ O'Connell 1989 ↓, s. 119–120.
- ↑ http://mowiawieki.pl/templates/site_pic/files/bitwy_epoki_napoleonskiej_odcinek4.pdf
- ↑ Knox MacGregor, Murray Williamson: The Dynamics of Military Revolution. New York: Cambridge University Press, 2001, s. 136. ISBN 0-521-80079-X.
- ↑ Grzegorczyk 2009 ↓, s. 77.
- 1 2 3 4 Laprus 1979 ↓, s. 24.
- ↑ Laprus 1979 ↓, s. 26.
- ↑ MEN 1971 ↓, s. 76.
- ↑ Laprus 1979 ↓, s. 23.
- ↑ Laprus 1979 ↓, s. 24-25.
- ↑ Laprus 1979 ↓, s. 25.
- 1 2 Laprus 1979 ↓, s. 106.
- ↑ Laprus 1979 ↓, s. 107.
Bibliografia
- Henryk Grzegorczyk: Artyleria polowa. Toruń: Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Salus, 2009. ISBN 978-83-60650-04-2.
- Ian Hogg: Artyleria XX wieku. Warszawa: Bellona, 2010. ISBN 978-83-11-11669-6.
- John Keegan: A History of Warfare. New York: Alfred A. Knopf, 1993. ISBN 0-394-58801-0.
- Marian Laprus (red.): Leksykon wiedzy wojskowej. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1979. ISBN 83-11-06229-3.
- Mała Encyklopedia Wojskowa. T. I. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowe, 1971, s. 452.
- David Nicolle: Constantinople 1453: The End of Byzantium. London: Osprey Publishing, 2000. ISBN 1-84176-091-9. OCLC 44851465.
- Tomasz M. Nowak, Jan Wimmer: Historia oręża polskiego 963-1795. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1981. ISBN 83-214-0133-3.
- Robert L. O’Connell: Of Arms and Men: A History of War, Weapons, and Aggression. New York, Oxford: Oxford University Press, 1989. ISBN 0-19-505359-1.